W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Angielska Federacja Piłkarska ukarała grzywną Rio Ferdinanda za komentarze, jakich piłkarz Manchesteru United dopuścił się na portalu społecznościowym Twitter.
» Rio Ferdinand ponownie w nieodpowiedni sposób użył Twittera
Anglik został zobowiązany do zapłacenia 45 tysięcy funtów kary, a także pouczony, aby w przyszłości uważał na to, co zamieszcza na swoim internetowym profilu.
Ferdinand nie zdecydował się na odwołanie od takiego werdyktu FA.
riv8: FA już dawno utonęło w oparach absurdu. Dobrze, że przynajmniej tylko walną Rio po kieszeni a nie zawieszenie...mam nadzieję, że ta naciągnięta do granic możliwości karykatura 'poprawności politycznej' kiedyś odbije się im dużą czkawką.
lewd13: Ashley Cole był świadkiem na procesie Terry'ego i zeznał, że nie słyszał jak jego klubowy kolega obraził Antona Ferdinanda. Jeden z internautów nazwał go po tym "choc-ice" (co w wolnym tłumaczeniu oznacza, że "jest czarny na zewnątrz, ale biały w środku" - przyp. red.). Ten komentarz spotkał się z bardzo entuzjastyczną reakcją Ferdinanda. "Słyszałem cię koleś! To klasyk hahahahahahha!!" - napisał na Twitterze.
Rasiak: Dla Rio 45000 to nie jest nawet tydzień pracy. Lepsze to, niż zawieszenie, bo nasza obrona by była dziurawa. Evans, Jones, Smalling są już niedostępni. Trzeba by ustawić tam młodzika albo Carricka.
Xeres: No trochę bardzo sprawiedliwe. Przeanalizuj sobie sytuację w jakiej Suarez powiedział 'negro' do Evry, Terry obrazil Antona, a Rio zamiescil nic nie wnoszacy wpis na twitterze.
Hermes17: Taka jest smutna prawda, że jak Suarez dostał za coś, czego nikt nie słyszał 8 meczy, to Rio za wpis, który widziało tyle osób powinien dostać tak samo.
wlodekzlc: Tak to jest - najlepszych się nienawidzi. Popatrz co jest z Barceloną - wszędzie antyfani, a za co ? Za zwyciężanie. My to znamy, ale taka jest niestety kolej rzeczy.
Rasiak: Nam też sędziowie niejednokrotnie pomogli. Jak i wielu innym drużynom. Symulowanie - fakt. Irytujące jest przewracanie się o powietrze. Ja natomiast nie przepadam za Barceloną z powodu ich stylu gry. Wiele osób ekscytuje się długim wymienianiem piłek. Grają dobry futbol, prawie każde podanie znajduje adresata - ale bez przesady. O ile oglądając mecze z równym rywalem - Real, Liga Mistrzów (drużyny, które naciskają FCB), to z ogórkami w lidze hiszpańskiej, idzie usnąć.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.