Pauleta77: Wnioski
na plus:
- wślizg Scholesa na Busquetsie, haha nie mogłem z tego jak na niego później gwizdali :D
- koszulki wyjazdowe prezentują się znakomicie
- chemia na linii Valencia-Nani, zagrali miażdżąco, gdybyśmy mieli jeszcze ze dwóch takich to byłby pogrom
- waleczność Welbecka, nie wiem osobiście czemu nazywacie go drewnem, dla mnie chopek gra znakomicie i bardzo pewnie, a ma dopiero 22 lata
- wejście Kagawy, w każdym meczu robi różnicę, raz zwalił podanie do tyłu, ale reszta to magia
na minus:
- TRAGICZNY mecz Younga, on w ogóle grał? fajnie, że sparing, ale powinien zejść po przerwie, Ashley ogarnij się szybko bo forma fatalna
- Rooney, już nie chodzi o karniaka, ale coś widzę, że nie jest sobą, zarówno z Valerengą i Barcą jakby myślami był gdzie indziej, piłka mu odskakuje, źle odgrywa - szybko informuję, nie jest to żaden hejt, o Roo się akurat nie martwię, mam nadzieję, że forma mu wróci na początek sezonu
- dominacja Barcelony, wiadomo, że w 1. połowie będą panować, w końcu to Barca, ale po przerwie z przodu z podst. składu grali tylko Xavi, Fabs i Busquets, a my całym niemal pierwszym składem, a dali się dominować Barcelonie B - no cóż, trochę szkoda
- wybór "karniakowców", Nani pamiętam jego 3 karne (Chelsea, Euro i Teraz), wszystkie zwalił, do wszystkich podchodził "na dwa razy", fatalnie strzela i Young, jego pamiętam dwa i też oba źle
PS. minusów, poza 1. odnośnikiem z grą Younga nie brać na poważnie, w końcu wiadomo to tylko sparing ;)