Tony Coton opuścił szpital

51-letni były golkiper Manchesteru City i United oraz były szkoleniowiec bramkarzy Czerwonych Diabłów, trafił do szpitala pod koniec zeszłego miesiąca. Po ataku szybko trafił na stół operacyjny, dzięki czemu nie odniósł poważniejszego uszczerbku na zdrowiu. Na początku sierpnia poddany zostanie kolejnemu zabiegowi.

W tej chwili były piłkarz ma się już dobrze, wyszedł ze szpitala i dochodzi do zdrowia w domu. Lekarze twierdzą, że rehabilitacja Cotona przebiega pomyślnie i nie ma potrzeby trzymać go na oddziale. Dodają, że powrót byłego bramkarza do pełni sił to tylko kwestia czasu.

Sam pacjent stwierdził, że ma się już lepiej i złoży oficjalne podziękowania wszystkim osobom trzymającym za niego kciuki, jak tylko zupełnie wyzdrowieje.