Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Archiwalny wywiad z Georgem Bestem

» 27 maja 2012, 16:02 - Autor: apricotka - źródło: sabotagetimes.com
Prezentujemy wywiad legendy Manchesteru United George’a Besta z dziennikarzem sportowym Jonem Wilde.
Archiwalny wywiad z Georgem Bestem
» George Best opowiada o swoim życiu i karierze piłkarskiej
Jak bardzo zwracałeś uwagę na kibiców podczas meczy?
Bardzo, ponieważ chciałem zapewnić im rozrywkę. Było to moim głównym celem. Traktowałem boisko jak scenę. Dlatego tak bardzo lubiłem wieczorne spotkania, czułem się jak w teatrze. Wiedziałem, że mogę grać w inaczej, dlatego nigdy nie marnowałem okazji. Zakładałem obrońcy siatkę, po czym wracałem i robiłem to ponownie. Wiedziałem, że kibice kochali taką grę. Wiedziałem, że mogę robić rzeczy, które będą trzymać ich w napięciu.

Jakie są Twoje ulubione momenty w karierze piłkarskiej?
Jest ich bardzo dużo. Z pewnością gol w finale Pucharu Europy. Sześć trafień przeciwko Northampton w 1970 roku. Zwycięstwo 5-1 przeciwko Benfice w Lisbonie, kiedy zdobyłem bramkę, wyruszając z linii środkowej. Wykopnięcie piłki z rąk Gordona Banksa w 1971 roku. Gol przeciwko Sheffield United w 1971 roku, kiedy pokonałem połowę drużyny Sheffield i wbiłem piłkę do siatki z krawędzi ich pola karnego.

W jednym z ligowych spotkań przeciwko Ipswich zdobyłem bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Bobby Robson stwierdził później w wywiadzie, że miałem ogromnego farta. Uważał, że nie potrafiłbym zrobić tego ponownie, nawet gdybym próbował milion razy. Tydzień później ponownie starliśmy się z Ipswich, tym razem w FA Cup. Kiedy dostaliśmy pierwszy rzut rożny, pomachałem Bobby’emu, jakby mówiąc: Patrz uważnie! Kopnąłem piłkę, a ta trafiła w słupek. W pewnym sensie to, że nie trafiłem do siatki, było jeszcze bardziej magiczne. Podobało mi się, że strzał był prawie idealny.

Są też świeże wspomnienia. Gola, którego nie zapomnę, zdobyłem w meczu San Jose Earthquakes przeciwko Fort Lauderdale Strikers. Minąłem jednego gracza, później drugiego. Na przestrzeni 10 jardów pokonałem sześciu lub siedmiu piłkarzy. Do dzisiaj nie wiem, jak udało mi się tego dokonać.

Zapraszamy do zapoznania się z pozostałą częścią wywiadu TUTAJ



TAGI


« Poprzedni news
Wkrótce druga oferta za Kagawę
Następny news »
Cole: Manchester United wróci silniejszy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (7)


Iverson7: Lubie te archiwalne wywiady.
Swoją drogą ciekawie będzie przeczytać za jakieś 30 lat archiwalny wywiad np. z Rooneyem .
» 28 maja 2012, 15:18 #7
10wazzar10: wspaniale jest przeczytać wywiad z tak wspaniałym piłkarzem, pomimo upływy tylu lat...
» 28 maja 2012, 08:26 #6
Pomarancz: Geniusz to pewne, hipokryzją będzie jak powiem że mi się podoba jego gra bo filmkach z YT, miał tyle talentu że mógł żyć lekką ręką i grać na najwyższym poziomie.
» 27 maja 2012, 17:39 #5
DonLitek: Dajcie może "Archiwalny wywiad" albo "wywiad tego i tego dnia", bo dla niektórych może być to mylące.
» 27 maja 2012, 16:09 #4
Megadeth: Owszem, jest to mylące dla tych co kibicują od wczoraj.
» 27 maja 2012, 16:14 #3
Altair: Zaryzykuję stwierdzenie, że jednak jest ich tutaj dużo, chociaż jeszcze przed ostatnim gwizdkiem w meczu QPR-City było ich więcej. Druga sprawa, że najwyraźniej da się kibicować United i narzekać, że nie ma transferów gwiazd oraz nie wiedzieć, że George nie żyje albo że Will ma brata bliźniaka, o którym wielokrotnie było głośno. Jeżeli City miało w Polsce kibiców przed erą szejków, to na pewno teraz one narzekają, że dziewięć na dziesięć osób nie potrafi odpowiedzieć na pytanie: "kto był trenerem City przed Mancinim?". W sumie, to nienajlepszy przykład, bo nie wiem czy czasem u nas nie jest z tym lepiej i czy pamięta ktoś nazwisko "gościa", który prowadził United przed Fergusonem.


W każdym bądź razie, tytuł "Archiwalny wywiad" byłby o niebo lepszy
» 27 maja 2012, 17:03 #2
Bartolek05: Nie ma co ryzykować. Wielu nawet nie wie kto był przed Vidiciem kapitanem a co dopiero kto prowadził United 26 lat temu.
» 27 maja 2012, 17:16 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.