W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ashley Young stwierdza, że ma wyłącznie pozytywne myśli co do ostatniej ligowej kolejki Premier League.
» Ashley Young zagrał kapitalne spotkanie przeciwko Swansea
Reprezentant Anglii ma nadzieję, iż Queens Park Rangers może przysporzyć Manchesterowi City poważne problemy w następny weekend i "Czerwone Diabły" po pokonaniu Sunderlandu obronią wywalczony przed rokiem mistrzowski tytuł.
- To rozczarowujące, że nie strzeliliśmy więcej bramek, jednak wciąż pozostaje nam wierzyć w QPR, iż wyświadczą nam przysługę - podkreślił skrzydłowy w wywiadzie dla MUTV.
- Wszystko sprowadza się do ostatniego dnia i z pewnością będziemy rozczarowani, jeśli przegramy mistrzostwo gorszym bilansem bramkowym. Nie chcę jednak dopuszczać takich myśli do siebie, musimy być pozytywnie nastawieni. Trzymamy kciuki, QPR urwie punkty City i my wygramy tytuł.
- Być może Rio porozmawia ze swoim Antonem o najbliższym meczu, jednak musimy poczekać i zobaczyć co wydarzy się w tym spotkaniu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (15)
Fabio: Teraz to gadanie nie ma już sensu ,tytuł straciliśmy po meczu w Evertonem i z tym faktem trzeba się pogodzić ,teraz zostały już TYLKO szanse matematyczne ,ale i tak to byłby nieprawdopodobny fart gdybyśmy wygrali ligę.
tomek220123: Qpr wygra albo zremisuje mam nadzieje ale jak by np city 1 0 wygrali z Qpr
a my 10 0 to tytuł jest nasz ahahahahha ale raczej wotpie ze wygramy 10 ale wieze w QPR
RedTomz: Moim zdaniem jest już po zawodach. Mieli tytuł na widelcu i oddali go zbyt łatwo. Teraz pozostało im się łudzić i wywierać presję na City takim właśnie gadaniem - a nóż im się noga podwinie, w co osobiście wątpię.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.