W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nie interesuje nas Manchester City, wszystko jest w naszych rękach - stwierdza Rio Ferdinand, który zamierza wywalczyć swój szósty tytuł Mistrza Anglii.
» Rio Ferdinand tworzy od niedawna świetny duet z Jonnym Evansem
Po skromnej wygranej nad Fulham podopieczni sir Alexa Fergusona przesunęli się na pierwsze miejsce w tabeli, z przewagą trzech oczek nad rywalami zza między. Coraz lepiej wygląda również różnica bramek, gdzie United brakuje zaledwie trzech bramek do doścignięcia City.
- Fulham miało swój pomysł na mecz, próbując bronić dostęp do swojej bramki i przez dłuższe okresy im się to udawało - stwierdza 33-latek. - Ostatecznie udało się nam przełamać przeciwnika. Myślę, że jeśli przyjeżdżasz na Old Trafford z wyłączną myślą o przeszkadzaniu nam w grze musisz liczyć się z faktem, że i tak będziemy mieli swoje okazje.
- W takich chwilach bardzo ważna jest cierpliwość oraz zaufanie do kolegów. Drużyna, która najlepiej połączy oba czynniki skończy sezon na pierwszej pozycji. Jeśli mamy 88. minutę spotkania i jest 0-0, to i tak mamy przekonanie, że wypracujemy sobie jakąś okazję na samym finiszu potyczki. Nie interesuje nas City, wszystko jest w naszych rękach. Musimy być opanowani i wygrać pozostałe mecze - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
AJEP: I bardzo dobrze tak ma byc... Zostalo 8 meczow jesli beda grac jak graja od kad powiedzieli ze chca wygrac reszte spotkan to tytul jest u nas... Ale nie zapedzajmy sie narazie czekajmy na spotkanie Blackburn.. Sadze ze to takze nie bedzie spacerek bo probuja sie ratowac od spadku..
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.