Giggs: Cieszymy się z trzech punktów

Czerwone Diabły wygrały skromnie na Old Trafford, wychodząc na prowadzenie w tabeli o 3 punkty nad Manchesterem City. Spotkanie było jednak bardzo nerwowe, szczególnie jego końcówka, gdzie sędzia mógł podyktować karnego dla londyńczyków.

- Wszyscy braliby teraz wygrane 1:0 w ciemno, aż do końca sezonu. Gdyby udało się strzelić w końcówce, wszyscy byli by podekscytowani i entuzjastycznie nastawieni. Niestety sposób w jaki zakończyło się to spotkanie sprawił, że kibice byli nieco rozczarowani. Ogólnie, jesteśmy jednak zadowoleni z trzech punktów - komentował Ryan Giggs.

- Nasza forma ostatnio jest bardzo dobra. To pewnie kolejny powód, dla którego wiele osób było sfrustrowanych po spotkaniu. Był to dla nas ogromny wysiłek, ale wiemy, że musieliśmy to zrobić. Mieliśmy jedyną okazję, żeby przegonić City. Za nami wiele trudnych meczów, ale teraz widzimy już linię mety. Mamy nadzieję, że uda nam się dokończyć robotę.

- Jako piłkarz chcesz być częścią takich wyścigów po tytuł, meczów takie jak te. Jestem pewny, że przed nami jeszcze wiele zwrotów akcji w tych rozgrywkach.

Giggs odniósł się również do decyzji arbitra, który nie przyznał karnego po starciu Carricka i Murphy'ego w polu karnym United: - Byłem zaraz za arbitrem i uważam, że karnego nie było. Patrząc na powtórki myślę, że sędzia mógł go podyktować, ale tak się już zdarza. Jakiś czas temu powinniśmy mieć karnego w meczu z Newcastle, którego nie odgwizdano. Te decyzje wyrównują się na przestrzeni całego sezonu.