Diabły na wypożyczeniach: Tygrysy w górę

Joshua King zaliczył bardzo udany występ po wejściu na boisko z ławki rezerwowych, natomiast Robbie Brady rozpoczął potyczkę z Bristol City od pierwszych minut i spisał się rewelacyjnie. Ponadto Brady zaliczył również asystę przy pierwszym golu Roberta Korena, a ostatecznie Tygrysy wygrały 3:0 i wróciły na pozycję umożliwiającą grę w play-offach.

King wystąpił również w czwartkowym spotkaniu rezerw United z Manchesterem City, pomimo swojego wypożyczenia do drużyny z Championship. Całą sytuację wyjaśnił jednak Warren Joyce.

- Joshua nie miał zbyt wielu okazji do gry w tym sezonie - wyznał trener rezerw. - W Hull znajduje się w sytuacji gdzie mają problemy z boiskiem, bowiem ich murawa jest zmrożona, co bardzo utrudnia treningi. Nie grał zbyt wiele ostatnio, więc zapytał nas, czy mógłby przez dzień z nami potrenować, gdyż pamiętał, iż mamy w Carrington podgrzewaną murawę. Oprócz treningu, pozwoliliśmy mu zagrać w czwartek przez 60 minut, aby mógł powalczyć w Hull o podstawowy skład - zakończył Joyce.

Oliver Norwood zaliczył występ w barwach Coventry, niestety jego drużyna przegrała 0:2 i obecnie znajduje się na dole tabeli Championship. Scott Wootton zaliczył udany debiut na prawej stronie obrony w ekipie Nottingham Forest w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Watford.

W wywiadzie dla Nottingham Post młody obrońca przyznał, iż dzięki wypożyczeniu ma szansę ustabilizować swoją grę w defensywie.

- Jeśli będę spisywał się dobrze tutaj, to będzie miało dla mnie same korzyści - wyznał Scott. - Jeśli tacy piłkarze jak David Beckham, czy też Danny Welbeck potrafią udać się na wypożyczenie, aby czegoś się nauczyć lub też pozostać w grze, to dlaczego i ja miałbym na tym nie skorzystać? Mam nadzieję, że uda mi się rozegrać tutaj jeszcze kilka spotkań i nabrać trochę doświadczenie - zakończył Wootton.

Federico Macheda nie znalazł się w składzie Queens Park Rangers na spotkanie z Blackburn Rovers (2:3), a mecz Peterborough w której występuje Ryan Tunnicliffe został przełożony. Royal Antwerpia z Johnem Cofie nie rozgrywała meczu w ten weekend.