W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jan Mølby, legendarny pomocnik Liverpoolu, stwierdził, że jedynym graczem Czerwonych Diabłów, jakiego powinien obawiać się jego dawny klub jest Antonio Valencia.
» Legenda Liverpoolu bardzo ceni Antonio Valencię
Mølby uważa też, że United nie jest tak groźne jak City, które niedawno zostało pokonane przez The Reds.
– City ma lepszych graczy niż United. Tak naprawdę jedynym ich piłkarzem, którego można się obawiać jest Valencia – twierdzi Mølby.
Duńczyk bagatelizuje zagrożenie ze strony Wayne’a Rooneya.
– To dobry piłkarz, ale na Anfield Road często tylko błąka się po boisku. Poza tym nie jest ostatnio w najwyższej formie – argumentuje były piłkarz.
– Co innego Valencia. On jest teraz w wyśmienitej dyspozycji. Dużo biega, świetnie dośrodkowuje w pole karne – wylicza Mølby.
– Jose Enrique będzie miał w sobotę mnóstwo pracy. Hiszpan będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby powstrzymać Valencię .
Były reprezentant Danii wprost tryska pewnością siebie przed spotkaniem w Pucharze Anglii.
– Naprawdę uważam, że Liverpool powinien podejść do meczu z United bez jakiegokolwiek strachu – kończy Mølby.
Alpinek: Valencia jest ideałem piłkarza Fergusona, wreszcie doszedł do formy po kontuzji, ja od dawna jestem zdania ze Antonio jest dużo bardziej przydatnym piłkarzem od Naniego, Nani jest za bardzo efektowny w stosunku do efektywności, ludzie go zdecydowanie przeceniają, tak pamietam ile miał asyst w poprzednim sezonie.
triadevil: Widzę, że wygrana z City w dwumeczu podniosła ego temu panu. Niech nie zapomina, że my też ostatnio z nimi wygraliśmy. Zresztą co za różnica? Niech spojrzy w jakim dołku jest Liverpool.
mateuszr20471: Moze i ma racje, jednak niech powie kogo United ma sie obawiac ze strony Liverpoolu, bo ja tam nie widzie nikogo takiego. A zapomnialem jest Endi Karol.
kalek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2012 13:38
Caroll czy jak mu tam jest tak bramkostrzelny jak Torres w Chelsea:) Liverpool nie zrobił na nim interesu tak jak Chelsea wydał kupę kasy na zwykłego kopacza skóry. Można powiedzieć, że to Newcastle zrobiło interes życia sprzedając go do liverpool'u.
Metal: Widzi drzazge w cudzym oku, a belki w swoim nie widzi. To samo można powiedzieć o Liverpoolu, w którym jedynym zawodnikiem który jest w stanie coś ugrać jest Suarez. Wypowiedź tego pana jest zresztą zupełnie nie obiektywna. Mamy mocną kadrę i myślę, że powinni obawiać się każdego z naszych zawodników, ponieważ każdy może zabłysnąć ;)
tomManUnited: Śmiać mi się chce po przeczytaniu tego co ten koleś wygaduje że United nie jest takie groźne jak City dobrze niech nie czuja respektu i lekceważą United zobaczymy co powie po meczu jak wynik bedzie na korzyść United a wiem że tak będzie.
Michal88: panie Janku panu juz dziekujemy a swoje smieszne wypowiedzi ze w United trzeba sie obawiac tylko Valencii prosze zachowac dla siebie bo tylko sie pan nimi kompromituje
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Burnley. 35. kolejka Premier League
Manchester United – Burnley 1:1. Wynik, który nie urządził nikogo...
Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
