NaughtyEvilOne: hahaha, brzmi strasznie, ale masz stuprocentową rację.
Nawet nieudolny sposób zarządzania, nie jest przestępstwem, rozumiem Uli Hoeness'a i podpisuje sie pod powodami, bo są prawdziwe, ale wina lezy tylko i wyłącznie po stronie sprzedających klub. Jeśli sprzedajesz klub, na którym Ci zależy, chcesz wiedzieć jak potocza sie jego losy, spisujesz inną umowę, sprawdzasz jak wyglądają finanse potencjalnego właściciela. W tym momencie, Glazer użył historii i potencjału finansowo marketingowego klubu tylko w celach ekonomicznych. Z perspektywy inwestora, z perspektywy biznesowej to świetne posunięcie, jak fan mogę powiedzieć, że zgrzytam zębami, bo frekwencja na stadionie budzi dumę, a transferów, rozwoju klubu, próby nawiązania rywalizacji z najbogatszymi i najsilniejszymi nie ma, wygrywamy mecze póki co chyba tylko dzięki fanom, naszej historii i odpowiedzialności jaką zrzucono na pracowników klubu i piłkarzy, ale marka Manchester United za parę lat bez zmian na pewno podupadnie na tle City, Chelsea, PSG, Realu i Barcelony. bardziej niż rzeczywistych zmian - z perspektywy finansowej - potrzebujemy pokazania, że nas na nie stać. Troche pomieszałem, ale +- takie mam zdanie.