Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Derby dla United! Huśtawka nastrojów na Etihad

» 8 stycznia 2012, 15:56 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl
Manchester United pokonał na wyjeździe Manchester City 3:2 (3:0) w III rundzie Pucharu Anglii. Wydarzeniem meczu, oprócz bramek Wayne'a Rooneya i Danny'ego Welbecka, był powrót do gry Paula Scholesa.
Derby dla United! Huśtawka nastrojów na Etihad
» Manchester United pokonał na wyjeździe Manchester City 3:2 (3:0) w III rundzie Pucharu Anglii. Wydarzeniem meczu, oprócz bramek Wayne'a Rooneya i Danny'ego Welbecka, był powrót do gry Paula Scholesa.
Kto był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w meczu z Manchesterem City?
Inicjatywa w pierwszych minutach meczu należała do Manchesteru City, który bardzo spokojnie rozgrywał piłkę na połowie rywala. Piłkarze Czerwonych Diabłów cierpliwie przyglądali się akcjom gospodarzy i czekali na swoją szansę.

Ta nadeszła w 10. minucie. Wayne Rooney zagrał na prawe skrzydło do Antonio Valencii i pobiegł w pole karne. Ekwadorczyk obsłużył Anglika idealnym dośrodkowaniem, a ten efektownym uderzeniem głową posłał piłkę do bramki The Citizens.

W 12. minucie na Etihad Stadium znów zrobiło się gorąco. Sędzia Chris Foy postanowił bowiem wyrzucić z boiska Vincenta Kompany'ego za niebezpieczny atak na Naniego. Arbiter uznał, że Belg zaatakował Portugalczyka dwiema wyprostowanymi nogami.

Mimo gry w osłabieniu, Manchester City szybko stanął przed szansą na doprowadzenie do remisu. W 14. minucie groźnie zza pola karnego uderzył Sergio Aguero, ale fantastyczną paradą popisał się Anders Lindegaard.

W kolejnych minutach więcej inicjatywy wykazywali gracze Roberto Manciniego. Najpierw Rio Ferdinand zablokował groźny strzał Davida Silvy, a następnie w boczną siatkę trafił Sergio Aguero.

W 30. minucie drugą zabójczą akcję wyprowadzili mistrzowie Anglii. Nani dostrzegł lepiej ustawionego Patrice'a Evrę, który mocno wstrzelił piłkę w pole karne. Gospodarze nieporadnie wybijali futbolówkę spod własnej bramki, co bezlitośnie wykorzystał Danny Welbeck, oddając efektowny strzał z woleja, po którym Costel Pantilimon musiał skapitulować.

Dziewięć minut później Welbeck znów wystąpił w roli głównej. Rozpędzony Anglik wpadł w pole karne, ale na ziemię powalił go Aleksandar Kolarow. Sędzia bez chwili zawahania wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego poszedł Rooney, strzelił ile miał tylko sił, lecz piłkę przed siebie odbił Pantilimon. Wazza pospieszył jednak z błyskawiczną dobitką i po chwili mógł cieszyć się ze swojej drugiej bramki.

Do końca pierwszej połowy Manchester United kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Przy odrobinie więcej szczęścia podopieczni sir Aleksa Fergusona mogli strzelić czwartego gola. Piłka po strzale Welbecka z bliskiej odległości minimalnie minęła jednak bramkę City.

Druga połowa rozpoczęła się kiepsko dla Czerwonych Diabłów. Patrice Evra sfaulował przed polem karnym Micaha Richardsa. Piłkę około 20 metrów od bramki ustawił Kolarow i i precyzyjnym strzałem pokonał Lindegaarda.

W 52. minucie groźny strzał oddał Rooney, który rozpoczął polowanie na hat-tricka. Piłka o centymetry minęła jednak bramkę Manchesteru City.

W 59. minucie nastąpiła długo wyczekiwana przez kibiców United zmiana. W miejsce Naniego na boisku pojawił się Paul Scholes, który zdecydował się przerwać swoją piłkarską emeryturę i wspomóc zespół sir Aleksa Fergusona w trudnym okresie. Rudowłosy pomocnik przywdział trykot z numerem 22.

Dobre nastroje kibiców Manchesteru United w 64. minucie zmącił Sergio Aguero. Piłkę blisko pola karnego stracił Scholes, dopadł do niej Argentyńczyk i choć jego strzał zdołał odbić Lindegaard, to zrobił to na tyle niefortunnie, że Aguero nie miał problemów z celną dobitką.

Drugi stracony gol sprawił, że w poczynania Manchesteru United wkradł się niepokój. Czerwone Diabły nie przedostawały się pod pole karne The Citizens już z taką łatwością. W 72. minucie mocny strzał z dystansu oddał Scholes, nie sprawił on jednak problemów Pantilimonowi.

W 83. minucie piłkarze Manchesteru City domagali się rzutu karnego po tym jak piłka odbiła się od ręki Jonesa. Sędzia nie uznał protestów gospodarz i jak pokazały powtórki słusznie nie wskazał na jedenasty metr.

Do końcowego gwizdka sędziego kibice na Etihad Stadium obgryzali paznokcie ze zdenerwowania. W doliczonym czasie gry bliski wpakowania piłki do bramki z rzutu wolnego był Kolarow, ale skuteczną interwencją popisał się Lindegaard.

Dzięki wygranej Manchester United awansował do IV rundy Pucharu Anglii.

Manchester City – Manchester United 2:3 (0:3)

Bramki : Aleksandar Kolarow 47', Sergio Aguero 64' – Wayne Rooney 10', Danny Welbeck 30', Wayne Rooney 40'

Manchester City: Pantilimon – Richards, Kompany, Lescott, Kolarow – A. Johnson (Zabaleta 46'), De Jong, Milner, Silva (Savic 46'), Nasri (Hargreaves 82') – Aguero

Manchester United: Lindegaard – Smalling, Jones, Ferdinand, Evra – Valencia, Carrick, Giggs, Nani (Scholes 59') – Welbeck (Anderson 75'), Rooney


TAGI


« Poprzedni news
Oficjalnie: Scholes wraca do składu Manchesteru United!
Następny news »
Wayne: Nikt nie wiedział o powrocie Paula

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (403)


dandi900107: "Gdyby baba miała wąsy to by była dziadkiem". Denerwuje mnie takie biadolenie.Tak samo można by sobie gdybać ,że gdyby Evans nie dostał czerwonej to może zamiast 1:6 było by 2:1 dla nas.Ferguson stawia na młodzież ale to nie znaczy ,że w meczu derbowy z tak silnym rywalem wpuści nie doświadczonego młokosa.
Po drugie ,skoro Valencia jest w formie i po jego wrzutkach padają bramki to niby dlaczego mamy z tego nie korzystać.
Po trzecie,gra w drugiej połowie to ewidentny pokaz "spuszczenia z gazu" i nie forsowanie tempa.Jak kibic chciałbym ,żeby United dobiło City ale stało się inaczej.Obywatele do bardzo mocno drużyna i na w 10 byli bardzo groźni i skuteczni.Co prawda zdobyli bramki po sporych błędach w obronie , mimo to potrafili to wykorzystać.
» 9 stycznia 2012, 11:42 #127
zbyszek7: A i dodam jeszcze cos najlepszego

Po Blackburn: De Gea najgorszy transfer, nie stawaic na niego, stawiac na Lindegaarda.

Po Newcastle i City: De Gea > Lindegaard

szkoda slow, rece opadaja...
» 9 stycznia 2012, 06:41 #126
zbyszek7: Dla takich chwil sie zyje, Dziekuje Scholesy ze wrociles :)
Brakowalo tu takiego goscia i chyba wszyscy przez te pol roku zobaczyli ze nie da sie go zastapic absolutnie nikim. Mam nadzieje ze jak tylko potrenuje ze skladem to bedzie rozdawal kapitalne pilki tak jak to robil przez te wszystkie lata.

Pewnie zaraz polowa forum(mlodego pokolenia) mnie obrzuca pomidorami, ale uwazam ze Scholes to obecnie nasz najlepszy srodkowy pomocnik, tyle w temacie
» 9 stycznia 2012, 06:28 #125
Veon: Bo jest, ale dało się go zastąpić. Problem w tym że SAF tego nie widział.
» 9 stycznia 2012, 09:01 #124
remass666: Cieszy zwyciestwo i powrot Paula-jednym slowem..cudownie:)
» 8 stycznia 2012, 23:52 #123
miko29: hah popieram!!
» 8 stycznia 2012, 23:42 #122
miko29: widzieliście komentarze sezonowców ze strony city? hehehe wszyscy piszą o tym jaka ich drużyna jest niepokonana i że czerwona kartka to przesada mało się tam nie zapłaczą"jakby city grało w 11 to..."itd ja powiem tylko tyle JAKBY W MU NIE BYŁO TYLE KONTUZJI TO BYŚCIE CIENIASY DAWNO NIE MIELI 1 MIEJSCA W TABELI!!
» 8 stycznia 2012, 23:06 #121
zbyszek7: Kibic "TylkoManUtd" pisze: "Oby się mylił(Ferguson), ale i tak wyjdzie na nasze."
nie wiem czy mam sie smiac czy plakac, ale wolam o pomste do nieba zeby tacy goscie (jezeli chca kibicowac) nie wyrazali opini na tym forum...
» 9 stycznia 2012, 06:34 #120
harris: Ktoś może mi powiedzieć z ciekawości jak Hargreaves zagrał, bo nie miałem okazji już 2 połowy oglądać. GG MU!
» 8 stycznia 2012, 22:22 #119
Michal88: owszem nie byl to taki wystrzalowy wynik jak 1:6 ale mozna nazwac to udanym rewanzem a to dlatego ze my pozbawilismy ich szans na bardzo prestizowy puchar,oni wygrali w lidze a kazdy z nas wie ze na koniec sezonu to United ostatecznie bedzie cieszylo sie z mistrzostwa!Czerwone United czerwone moje serce!!
» 8 stycznia 2012, 22:05 #118
K2SO4: Gratulacje za rewanż na niebieskich.
Przy okazji: dzisiejsza czerwona kartka z doopy definitywnie kończy dyskusje o "twardej męskiej grze na Wyspach"- wejście nie było wyprostowanymi nogami, piłka zagarnięta wewnętrzna częścią stopy, stopy przy ziemi, wejście raczej z boku, a sędzia wyciąga red ?/ No tak, sędziował United. I za to w Anglii was nie kochają.

Pamiętam sytuację z poprzedniego sezonu z meczu z Arsenalem gdzie sedzia oszczędził Vidica grającego w siatkówkę w polu karnym, nie dość ze osłabił by was w tym meczu, to następny graliście z Chelsea....
» 8 stycznia 2012, 20:57 #117
lecho: Z początku też tak myślałem ale im dłużej sobie przypominam tę sytuację tym bardziej widzę, że Kompany atakował dwoma wyprostowanymi nogami - a już sam ZAMIAR takiego ataku to według przepisów czerwona kartka. Zatem City może mieć pretensje samo do siebie i do swojego kapitania, nie do sędziego.
» 8 stycznia 2012, 22:21 #116
lecho: Wnioski po dzisiejszym meczu:

1. David Silva kto? Wystarczyło, że obrona Manchesteru grała w normalnym zestawieniu, a do tego murawa była nie zroszona, jak w Hiszpanii, tylko po angielsku mokra, i już podobno najlepszy piłkarz Premier League znalazł się głęboko w cieniu Carricka :)
2. Jeszcze raz przeczytam jakieś marudzenie na temat Michaela Carricka, to pogryzę. To jest świetny DM, w formie jeden z najlepszych na swojej pozycji w Europie i dziś to pokazał. Udział przy bramkach, świetne i pomysłowe podania. Ino nie można od niego oczekiwać reżyserowania gry, ale gdyby miał przed sobą podobnej klasy ofensywnego to ta druga linia naprawdę siałaby postrach.
3. Valencia jest piłkarzem jednej nogi i jednego zagrania. Jeśli nie dośrodkowuje z prawej strony, nie robi nic. Jego schodzenie do środka jest całkowicie bezproduktywne, kombinacyjnie też wypada gorzej od Naniego. Ale wrzutki ma genialne, trzeba przyznać, najlepsze w zespole w tym momencie - dlatego trzeba to jak najczęściej wykorzystywać.
4. Szacunek dla Rooneya za dzisiejszy mecz - grał pięknie i wypada żałować, że nie zbliżył się do tego poziomu z łatwiejszymi rywalami, bo byłoby znów po 5:0. Oklaski też dla Welbecka, to jego najlepszy mecz po kontuzji.
5. Patrice Evra jest najlepszym lewym obrońcą w Europie. Kropka.
6. Tak zestawiony blok obronny United wreszcie prezentował się bardzo dobrze. Miejsce Jonesa jest na boku obrony lub przed stoperami, on się na środku gubi.
7. Powrót Scholesa - jupii :) Najlepsze możliwe rozwiązanie w obliczu kontuzji na środku. SAF mógł albo opierać się na samych młodzikach, albo na gwałt sprowadzać jakiegoś zawodnika nie mając gwarancji, czy wkomponuje się w drużynę. Paul tę gwarancję daje, a poza tym z miejsca wprowadza do drużyny spokój. Miał kilka mało udanych zagrań (rozegranie autu z Evrą i gol Aguero - porażka :), ale ogólnie odkąd pojawił się na boisku, United w środku grało tiki-takę jak Barcelona. Stopień w jakim wszyscy mu ufają jest niesamowity, aż przyjemnie się to ogląda.
8. Czerwonej kartki dla Kompanego nie powinno być. Z drugiej strony, powinna być żółta dla De Jonga. Wyszło na remis. Jak by było po "11" nie wiadomo, tak samo jak nie wiadomo, czy po "11" byłoby 1:6 na OT. Tyle.

Generalnie, było gryzienie trawy w tym meczu, była ambicja i chęć walki. Wynik trochę przekłamuje, bo zwłaszcza w drugiej połowie to United dominowało i stwarzało więcej sytuacji. Mam wrażenie, że to może być przełomowy moment sezonu. I nie takie petrodolary straszne, jak je malują :)
» 8 stycznia 2012, 20:38 #115
lecho: hitman90 --> akurat w tym meczu to Silva co najwyżej kręcił się dookoła własnej osi. Jedyny zawodnik City który stwarzał zagrożenie to był Aguero.

Exigo --> United w pierwszej połowie wbiło trzy bramki, w drugiej plan był prawdopodobnie taki, aby spokojnie kontrolować mecz. Wpadł gol z wolnego z kapelusza i się trochę posypało ale prawda jest taka, że Diabły wciąż miały więcej z gry. Ta druga bramka dla City trochę zaciemniła obraz meczu, sprawiedliwy wynik to 3:1 dla United. Owszem, może i powinno było wpaść więcej goli, ale bez przesady - wygraliśmy z potencjalnie najgroźniejszym rywalem na jego stadionie po dobrej grze, na co tu marudzić, że nie jest to zwycięstwo 5:0? :)
» 8 stycznia 2012, 22:19 #114
cvx: Uważam podobnie jak exigo, wciąż jest źle. Ten mecz od przegranych różnił się tylko tym, że kilku naszym gwiazdom udało się "zrobić różnicę", czego wcześniej nie potrafili, ale jako zespół jesteśmy nijacy. Gorszy mecz Rooneya i Naniego, brak przebłysku ze strony, któregoś młodziaka i leżymy. Nie mówiąc już o bramkarzach, którzy są po prostu przeciętni.
» 8 stycznia 2012, 22:44 #113
SEBEKMU11: Dodam jeszcze ze sędzia nie podyktował faulu na Valencii w polu karnym .
» 8 stycznia 2012, 20:32 #112
SEBEKMU11: Niech jeszcze VDS wróci !
» 8 stycznia 2012, 19:29 #111
szonpol: Daliśmy sobie wbić dwie bramki bo mamy słabego bramkarze.Wierze i wiem że Manchester złe chwile w tym sezonie ma za soba wierze w SAF tylko nie rozumiem jednego,jeden z najbogatszych klubow swiata prosi swojego zasłuzonego zawodnika o pomoc wiem ze takie powroty niszcza legendy chociaz zobaczyc jeszcze raz Paul jest mile to mysle ze nie konieczne.Pokazuje to tylko ze mamy dziure w kadrze to trzeba kogos kupic a nie Glazerowie skapia kasy
» 8 stycznia 2012, 19:02 #110
DEPE: Arsenal znowu u siebie ma mecz. niech mi ktos przypomni kiedy oni grali wyjazd z losowania? obojnetnie w cc czy pucharze kraju. nie ma tak fartownego zespolu jak arsenal.
» 8 stycznia 2012, 18:54 #109
jarekbrylu: Zabronisz nam się cieczyć??
To jak jesteś kibicem BARCY to co tutaj siedzisz i ludzi denerwujesz.
Idź do swoich talentów.
» 8 stycznia 2012, 18:45 #108
Olo: Cieszymy się, bo wygraliśmy derby :)
» 8 stycznia 2012, 18:49 #107
SEBEKMU11: Jak sędziowie pomagają Barcelonie to wtedy jest OK ! Spadaj kolego że tak zażartuję !
» 8 stycznia 2012, 19:58 #106
xardas: z tego co mi się kojarzy City zmieniło nazwę stadionu i dostali za to nie małą sumkę pieniędzy ;)
» 8 stycznia 2012, 18:32 #105
Olo: Nazwa została zmieniona po kupieniu Man City przez Etihad Airways. Za, faktycznie, niemało pieniędzy. Ale nie ma takiej kasy, za którą podobałaby mi się zmiana Old Trafford na coś innego. Old Trafford to marka, której nie powinno się zmieniać. Na szczęście już sir Bobby Charlton wypowiedział się, że nie ma takiej opcji :)

Tutaj masz link: devilpage.pl/index/news/komentarze/27281/charlton_nie_zmienimy_nazwy_stadionu/
» 8 stycznia 2012, 18:43 #104
RobvanKlu5i: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.01.2012 18:12

Krótko o meczu :

Nie ma się z czego cieszyć, w lidze na City of Stadium będzie megaciężko, dziś gdy rywal grał w "10" to potrafił nam wbić 2 bramki więc do wszystkich cieszących się mówię - Zbastujcie bo prawdziwa walka się dopiero zacznie bo nie sądzę żeby City znowu kończyło mecz w "dyche". Wiem że wiele osób się ze mną zgodzi że gra w II połowie nie porywała, powinniśmy dobić MC a skończyło się na nerwówce do samego końca. Na Old Trafford MC potrafił wykorzystać grę w przewadze i nas rozbić. My tego dziś nie potrafiliśmy zrobić. Co by było gdyby City grało w jedenastu?? Na pewno mogłoby być różnie. Środek pola nadal kuleje, wejście Scholes'a ożywiło grę, dużo dokładnych podań, przegląd pola genialny, cieszy jego powrót i daje nadzieję.

Welbeck - jego bramka przypomniała mi czasy van Nistelrooya -wszędzie wsadzał nogę i to co miało wejśc to weszło. Oby tak dalej!

Ferdinand ma już prawie 34 lata, myślę że 2 lata jest w stanie pograć na wysokim poziomie ale już widać że to nie ten sam Rio co kilka lat temu, gdzieś mniej tej pewności siebie i dużo błędów, brak Vidicia pokazuje to w lepszym świetle, obydwoje się dobrze uzupełniali, znali swoje ruchy i ustawienie na pamięć, tutaj tego zaczyna brakować.

Nani, ogólnie dobry mecz, kilka dobrych podań i rozwiązań, później troszkę zgubiony, słusznie zmieniony za Scholes'a

Valencia, genialne dośrodkowanie, kilka ciekawych rozwiązań, ogólnie dobry mecz.

Lindegaard kapitalna parada w I połowie, przy drugim golu delikatnie lepiej mógł się zachować ale jak wiadomo warunki trudne i teoretycznie piłka mimo że była do złapania to w praktyce tak nie było.

Evra nie faulował Richardsa więc nijak udziału przy pierwszej bramce dla City nie miał, po prostu sędzia trochę pomógł.

Ogólnie jest sporo do poprawienia w grze, zawodnicy więcej muszą się pokazywać do gry, kontrolować przebieg meczu, szukać prostych i dokładnych podań otwierających drogę do bramki,

I jeszcze jedno - WIĘCEJ UDERZEŃ Z DALEKA!! w takich warunkach jak dziś każde uderzenie byłoby koszmarem dla bramkarza, mokra murawa, uderzenie w światło bramki, piłka dostanie poślizgu i bramkarz jest w opałach, Carrick miał w II połowie czyste pole do uderzenia to niepotrzebnie szukał Welbecka a wystarczyło pociągnąć "szczura" i kto wie może z tego byłby gol na 1:4
» 8 stycznia 2012, 18:11 #103
ZuczekUnited: Fajnie by bylo, ale Ferguson pewnie o tym nie mysli. A i Wenger za nic nie chcialby go puscic :(
» 8 stycznia 2012, 18:16 #102
maxi7777: zgadzam się z tobą w 100%.
grali dziś pełni wiary.może pobudował ich jego powrót?
» 8 stycznia 2012, 18:19 #101
kilgor: Po mezczu mam mieszane uczucia. 1 połowa zdecydowanie na naszą korzyść. Kartka według mnie powinna być, ale sam na początku byłem zdziwiony, ale w powtórkach było widaćze to był atak dwiema wyprostowanymi nogami. 2 połowa to porażka, united chyba nie chciało podwyższyć, a City wykorzystało i mało brakowało a była by powtórka na Old Trafford. Po przerwie chcieliśmy dowieść wynik do końca co jest WIELKIM błędem. Zmiana Scholesa wgl nie na miejscu, zmieniony został bardzo potrzebny zawodnik za niepewnego Scholesa.

Ten występ jest dla mnie jednak minusem, po pierwszej połowie nie powinniśmy dać się ograć 10 (podkreślam, że było ich 10) najemników, a My praktycznie oddajemy drugą połowe.
» 8 stycznia 2012, 17:54 #100
kilgor: Prawda. Dla mnie wynik meczu był złym rezultatem. Co do powyższych 4 spraw.

1: Po powtórkach widać, że kartka słuszna.
2: Nie ma mowy o karnym. Po kilku odbiciach piłka trafia leżącego.
3: Tu się nie zgodze. United powinno ich dobić, a nie czekać do końca meczu. 1 bramka dla City była po faulu i tu bramkarz nie miał zbyt dużo do powiedzenia. 2 bramka po błędach obrońców i bramkarza co potwierdza słabszą drugą połowe.
4: Sędzia obiektywny. Błedy były, ale BŁĘDY nie celowe decyzje.
» 8 stycznia 2012, 18:03 #99
kilgor: A co ma zauważyć? Może ma wpuścić Kuszczaka? Nie wyczaruje bramkarza w połowie sezonu.
» 8 stycznia 2012, 17:39 #98
djgodzilla: gdyby Nani nie uciekł z nogami Kompany by go nieźle połamał, prawda jest taka,że sędzia miał prawo pokazać czerwień ale nie musiał, po za tym fatalna druga połowa, powinniśmy ich zmieść a nie się bawić, porażka w tej 2 połowie
» 8 stycznia 2012, 17:38 #97
ZuczekUnited: Dokladnie tak samo ocenilbym pilkarzy za ten mecz. A jeszcze glupia dzieciarnia na innych stronach smie mowic ze Evra sie skonczyl...
» 8 stycznia 2012, 18:13 #96
sssexton90: Moim zdaniem nalezy się ciezyć z tego meczu ! pokazał on jedną ważną rzecz...nadal mamy umiejętności na mistrzostwo tylko wszystko zależy od naszego nastawienia. 1. Połowa była po prostu idealna, strzeliliśmy szybko ładnego gola a potem punktowaliśmy błędy rywali.

W 2 połowie mieliśmy troche niefartu gdyż takie gola z wolnego zdarzają się niezwykle rzadko. Ogólnie przy bramce Lindegaard nie miał większych szans a przy 2. nie wiem... ciężko to określić jednak więcej winy ponoszą obrońcy.

zdrówko Panowie (i panie oczywiście ! :P ) ten dzień należy do United ! Glory Glory :)
» 8 stycznia 2012, 17:08 #95
sssexton90: ok ale 1 połowa pokazala nasze umiejętności a 2 pokazala co musimy poprawić by zostać mistzrem. Ogólnie te 2 połowy są totalnie różne jak nasza postawa w tym sezonie. Tak samo można porównać mecz z arsenalem do meczu z blackburn...
» 8 stycznia 2012, 17:21 #94
Pomarancz: W 1 połowie graliśmy świetnie choć dalej było widać że nie mamy rozgrywającego. Druga połowa to jakaś pomyłka, Staruszek robi sobie jaja ściągając z emerytury Paula liczyłem przynajmiej że zmieni Giggsa który w drugiej połowie zgasł, niestety padło na Naniego przez co nasze lewe skrzydło umarło.
Kolejny raz Welbeck pokazał jak ważny jest dla tej drużyny a Wayne jak to on pokazał że dzisiaj był najlepiej dysponowanym Diabłem. Jeszcze jedno słowo co do Andersa to nie jest bramkarz na miano United, Schmeichel miał racje.
» 8 stycznia 2012, 16:49 #93
padre: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.01.2012 16:53

Jestem ogolnie zniesmaczony po tym meczu, jak wszyscy (tak tak, mozna mnie wyzywa od hejtera, ale w 11 minucie kazdy poczul, ze niczego w tym meczu nie udowodnimy)

1. United znowu bedzie mialo kilkuletni problem z bramkarzem. Owszem, obecni maja potencjal, maja umiejetnosci, maja szkolenie na najwyzszym poziomie, maja ogranie - nie maja pewnosci, czyli tego, czego nie mielismy w czasach miedzy Peterem a Edwinem.

2. United nie ma pomyslu na gre. Jedyna akcja, ktora nam wychodzi obecnie to: podac do valencji, czekac na jego prawa noge i dosrodkowanie. Zwykle po 45 minutach obronca sie orientuje o co tu chodzi i Antonio nie moze juz nic zdzialac. Jak mamy pilke na srodku, 5m przed polem karnym przeciwnika to bramkarz moze stac spokojnie, nikt nie potrafi strzelic dobrze z dystansu i nie umiemy stamtad wyprowadzic pilki do napastnikow.

3. Evra - owszem, duzo biega, duzo wchodzi - ale co mecz zdarzy mu sie nie nadążyć za przeciwnikiem, a ofensywne akcje przynoszą asystę lub gola bardzo zadko - wiecej jest w tym marketingu niz rezultatow

4. Rio - dzisiaj sam sie podsumowal, ten gracz cos juz stracil, watpie, ze wroci do reprezentacji, caly czas ma pretensje do partnerow ale tak naprawde sam jest po prostu juz nieskuteczny

5. Po zejsciu Welbecka gralismy bez napastnika - jak mamy wtedy strezlac bramki? nawet jak jestesmy przy pilce to Rooney nie wybiera się w pole karne tylko stoi przed czekajac na cud

Ogolnie problem z rozegraniem, pomyslem na akcje ofensywne i zgraniem defensywy

Pozytyw to na pewno skutecznosc w tym meczu, jak juz byla sytuacja to wykorzystana (poza kiksem Dannego w koncowce pierwszej polowy)

PS: Dobra robota misza, dobrze gadasz, fajnie ze masz swoje zdanie, musisz byc tylko troche bardziej energetyczny bo z taką postawą ciężko zdobyć widza ;] wiem, ze latwo mi pisac, a co innego jak sie jest w studio z kiepskim prowadzacym, ale tak czy inaczej musisz nad tym popracowac ;]
» 8 stycznia 2012, 16:49 #92
BaltazarGabka: w 95% się zgadzam
» 8 stycznia 2012, 16:54 #91
Szilk: Taktyka SAF-a w drugiej połowie omal nie doprowadziła do katastrofy . Jak można prowadząc trzema bramkami kazać się drużynie cofnąć i grać na czas. Jak można zawodnika ,który nie grał i trenował na pełnych obrotach od pół roku wpuścić na pół godziny i jeszcze w tak ciężkich warunkach i w tak ważnym meczu.Wiadomo , że stres go musiał dodatkowo usztywnić i nieszczęście było blisko. Gdyby grali z takim polotem jak w pierwszej połowie City by nie istniało. Gdyby się trafiła strata bramki można się było wtedy ograniczyć w ataku a oni przestali grać po przerwie i widać nawet było że z tym powstrzymywaniem się od ataku niektórzy mieli problemy.Ostatnia uwaga to zachowanie muru przy bitych nam rzutom wolnym- katastrofa -to już kolejna bramka gdzie winę ponoszą zawodnicy w murze.
» 8 stycznia 2012, 16:48 #90
BaltazarGabka: no nie bardzo taki sam - zresztą nie było faulu, czyste wejście... idź płacz gdzie indziej...
» 8 stycznia 2012, 16:55 #89
Knetus: i sorry ze tak powiem nie Pierd***ie o Kuszczaku to ze jest Polakiem to nie znaczy ze mamy go faworyzowac. Duńczyk jak spojrzeć na wszystkie jego występy jest troche na wyższym poziomie niz Tomek.Dzisiaj można miec do niego zastrzezenia zgadzam sie ale przypomnijcie sie co było pisane przed meczem ze srokami :) Zreszta i tak David bedzie number 1 :)
» 8 stycznia 2012, 16:47 #88
boluse: tak to jest jak sie nie czyta newsa a sam nagłówek. 22.
» 8 stycznia 2012, 16:52 #87
mickb: dla tych wszystkich którzy się zachwycają - macie klapki na oczach, nic więcej, bo jak wynik może cieszyć, tak gra pozostawiać b wiele do życzenia

b. jasny przekaz - po sezonie konieczne są poważne zmiany - od trenera zaczynając - bo to niby nie potrzebujemy wzmocnień, a Scholesa wprowadzał ino raz

druga sprawa - statystyki Scholesa tylko zakrywają jego prawdziwą grę, w sumie do meczu wniósł tylko bramkę dla city...większość jego podań budziła śmiech, Carric grał niebo lepiej od niego, ale to nie Paul jest temu winien tylko SAF!

trzecia sprawa - sędzia nam dzisiaj ewidentnie pomógł, tam czerwonej kartki na pewno nie było,

czwarta sprawa - jak widziałem dziś grę Rio, to mnie większe nerwy brały niż jak widzę Evansa, którego gry nie trawię

piątek i najważniejsze
Mancini może być bardziej zadowolony z tego meczu niż SAF...wystawił taki skład, który teoretycznie nie miał wygrać, po początkowym nokaucie mogło się wydawać, że przesadził, jednak końcowy wynik to jego niemal pełny sukces (mogli ugrać remis), a z czego ma się cieszyć Mancini:

1. bez bramkarza (tu różnica była kolosalna), braci Toure i przede wszystkim Balotelliego dali radę przegrać w nienajgorszym stylu, co więcej mają pełne prawo mieć pretensje do sędziego - kolejne usprawiedliwienie

2. Mancici głupi nie jest, FA Cup wygrał rok temu, w tym roku LM nauczyła go, że nie ma jeszcze drużyny na kilka równoległych rozgrywek, oddał puchar, z honorem jak by nie patrzeć, będzie miał więcej czasu na PL

3. my po raz kolejny pokazaliśmy, że nawet jak nam idzie to trener potrafi to spier***, śmiech po prostu

4. ten mecz tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że city może w tym sezonie mistrza zdobyć bez większych problemów - OBYM SIĘ MYLIŁ
» 8 stycznia 2012, 16:39 #86
manutdfan92: Zgadzam się z większości, ale z tą zmianą trenera to przesadziłeś.
» 8 stycznia 2012, 16:49 #85
mickb: panowie

United kibicuję od '97, szanuję naszego trenera, ale na wszystkich przychodzi czas - przez 25 lat wygrał sporo an krajowym podwórku, zepchnął Liv z fotelu lidera pod względem największej liczby zdobytych mistrzostw kraju, ale w europie to on wiele nie zwojował (wiem, wiem że na wyspach bardziej cenią sobie mistrzostwo kraju)

na każdego przychodzi kiedyś pora, niestety część kibiców z SAF'a robi boga i żeby nie wiem co się teraz działo to będą go bronić, to nie wróży dobrze dla klubu, bo on w tej chwili tę drużynę rozbija

żeby jaśniej ująć moje domaganie się zmiany trenera - jeśli SAF do końca sezonu będzie szedł w zaparte to, dla dobra klubu, nie ma na co czekać, jeśli coś się zmieni to może jeszcze raz ten zespół wyciągnie na wyżyny

co do jego osiągów w europie 3 finały w ost 4 latach to, bez urazy, nic nadzwyczajnego - 2 finały przegraliśmy, to bolało, tym bardziej, że drugi z tą samą drużyna, w gorszym stylu,

SAF trenerem jest b dobrym, ale to max co mogę o nim powiedzieć, wybitny to on raczej nigdy nie był, Hiddinka chyba trzeba ocenić wyżej, Jose i Pep są młodzi i też mogą więcej osiągnąć (notabene LM wygrali już po 2x!!), poza tym piłka się zmienia
» 8 stycznia 2012, 16:58 #84
mickb: dybek008, redmati - City odpadło z bardzo trudnej grupy, byli losowani z 3. koszyka, my odpadliśmy z grupy z której powinniśmy wyjść na luzie, bez większego trudu (SAF chyba w to za bardzo uwierzył)

jeszcze raz dla uzmysłowienia co poniektórym
Mancini może się z dzisiejszego meczu b cieszyć, rok temu oni chcieli wygrać cokolwiek, w tym roku PL jest priorytetem, nie raz SAF ewidentnie odpuszczał niektóre rozgrywki i to było jasne, Mancini teraz zrobił to samo, gdyby mu tak zależało to na pewno wystawiłby dziś chociaż Harta w bramce...
» 8 stycznia 2012, 17:03 #83
mickb: Twój przykład z Kuszczakiem tylko uwydatnia problem na pozycji trenera...

co do Carrica - wg mnie zagrał dziś b dobrze, nie miał strat, asekurował tyły, grał pewnie, fakt faktem, że mógł czasem pójść bardziej do przodu, ale on jest defensywnym, a nie ofensywnym

występ Scholesa oceniam słabo, on nie uspakajał gry, niejedno jego podanie podnosiło ciśnienie, przyczynił się do utraty b ważnej bramki, Carric był dizś na 100% lepszy od niego i nie ma co o tym dyskutować
» 8 stycznia 2012, 17:10 #82
mickb: po 1 twoim poście się wahałem, bo pisałeś całkiem mądrze

teraz jednak zaczynasz, kretyn, jeszcze większy kretyn, głupi - szkoda czasu na dyskusję z kimś Twego pokroju, bo tu są może i jakieś argumenty, ale i obrażanie

co do gdyby nani nie uciekł z nogami i gdyby guardiola nie miał gwiazd - raz gdyby w tę stronę, raz gdyby w tamtą - tak trzymaj, naciągasz na swoją korzyść jak tylko możesz, tak samo jak z faulem evry (wszyscy wiedzą, ze go nie było, tak samo wszyscy kibice city wiedzą, że red card nie było)

w przeciągu całego meczu city nam pokazało, że nawet jak im nie idzie to nam ledwo udaje się wygrać, a gdy jest na odwrót to nas rozjeżdżają

oglądałem mecz z kilkoma innymi kibicami MU, niektórych do tej pory nie znałem, jakoś nikt po meczu nie tryskał optymizmem, raczej zgodnie sądziliśmy, ze tym razem jest zwycięstwo, nic poza tym, ani stylu, ani pewności, ani właściwych zmian
» 8 stycznia 2012, 17:45 #81
LTMek: i scholes popełnia błąd i jest 2-3 :)
» 8 stycznia 2012, 16:45 #80
Knetus: Ważne Zwyciestwo (I to w dodatku w derbach) wazny Awans w FA CUP(w CL nas nie ma)wazne przerwanie passy 2 porazek to sa najwazniejsze czynniki dzisiejszego dnia :)!!
Ok styl pozostawia troche do zyczenia.Fajnie zaczelismy potem sedzia pomógł nam osłabiając Citi(żółta max)a nastepnie przewage udokumentowaliśmy jeszcze 2 bramkami :)No w 2 niby graliśmy dobrze kontrolując przebieg meczu lecz dostaliśmy 2 gole troche dzieki umiejętnosciom graczy Citi i troche po swoich błedach.Mnie nie podobało sie to ze w drugiej odsłonie praktycznie nie mielismy dobrych sytuacji strzeleckich.Ale wracajac do najwazniejszego wazne ze wygralismy :)
» 8 stycznia 2012, 16:35 #79
JRI: Tak się zastanawiam, co to za tępaki, kibice City, którzy wykrzykują 'Manchester is Blue' ? Poraz pierwszy od łohoho i jeszcze trochę, są liderami Premier League mając szansę wygrać, w zeszłym sezonie tylko puchar Anglii i już blue? Please...
» 8 stycznia 2012, 16:32 #78
afilant: jedna statystyka - w ciągu 34 minut meczu, Paul Scholes wykonał 71 podań z 97% celnością - dla porównania więcej niż jakikolwiek piłkarz City na boisku w ciągu całego me,
» 8 stycznia 2012, 16:33 #77
afilant: bo na tym polga gra w srodku pola na podaniach. Mial holowac pilke i tracic? Nie gral dlugo wic spokojnie, jeszcze pokaze swoje long passy i bedziecie srac na zielono. Berba zaczal grac to teraz chcecie Scholesa krytykowac? Moze Safa jeszcze? Przerzuccie sie na Lindegarda moze lepiej
» 8 stycznia 2012, 16:47 #76
LTMek: grzesiek wyłącz playstation i przejrzyj na oczy.
Grając w przewadze dać sobie strzelić 2 bramki? To ma być dobra gra?
» 8 stycznia 2012, 16:36 #75
sisinho: No i on jest na ich poziomie - raz zagra nieźle a kolejne dwa zawali jak i De Gea. Pokazał swoją wybitność przy 2 bramce , przy 1 miał niewielkie szanse. Ma prawie 28 lat a w 2 połowie robił takie błędy jakich nowicjusze nie powinni robić. Śmiejecie się z Davida , i po nie kąt macie racje bo swoje już zawalił ale on :
1. Jest dopiero 4 miesiące w nowym kraju i lidze (twardszej)
2. Jest o 6 lat młodszy więc ma czas na błędy.

Dlatego Anders nie nadaje się na przyszłościowego nr 1 co pokazał dzisiaj.
» 8 stycznia 2012, 17:28 #74
Alaan: Wchodzę pod newsa i ahhhh, znowu ten avatar, znajomy użytkownik, który z filozofią piłki nożnej ma tyle wspólnego, co Nani z baletem. Czytam komentarz - no tak, jak zwykle głupoty napisane na wstępie, nie czytam dalej, jeszcze się zgorszę. Włapuję tylko końcówkę, znowu bezsensowne przemyślenia, bezpodstawne, bez argumentów... Po co on tu wogóle się rozpisuje? Ale ale... Napiszę mu komentarz pod postem, może będę wielbiony za to, że wirtualnie zabiłem jednego z większych trolli na tej stronie.
» 8 stycznia 2012, 16:30 #73
afilant: sędzia z nami? Valencia dostał kose w polu karnym i karnego nie bylo, a moglobyc juz 4;1.
Do reszty sie zgadzam pierwszy raz z Tobą, aż nie wierzę.
A najwazniejsze jest to ze rok temu to my odpadlismy na rzecz City z pucharu a teraz jest odwrotnie
» 8 stycznia 2012, 16:31 #72
afilant: Lindeberg Linderman, przeciez on to specjalnie tak pisze... Kmincie troche zaluzje
» 8 stycznia 2012, 16:37 #71
padre: on specjalnie przekreca nazwisko, zeby mu umniejszyc (tak jak byscie ie pytali kto to jest "Puszczak"), ludzie nie spinajcie ie na sile bo wam nie wychodzi, chlopak pisze w kontrowersyjnym stylu i moze zbyt wiele rzeczy widzi czarno-bialo, ale ogolne spostrzezenia ma trafne
» 8 stycznia 2012, 16:37 #70
afilant: dokladni takich Krzychow potrzba zeby byl temat, ale tu jest za duzo sezonowych 16latkow ktorzy znajac nazwiska pilkarzy uwazaja sie za wladcow jak kanary w tramwaju i zajmuja tylko mijsce na forum
» 8 stycznia 2012, 16:41 #69
Alaan: A co ma wiek do stylu wypowiedzi? Możesz i być starszy, ale gadasz głupoty jak mało kto. Teoretycznie powinieneś być ode mnie starszy o 5 lat (o ile nie dołożyłeś smoków do bajek w profilu) lecz zapewniam Cię, że stylem, argumentacją i tonem wypowiedzi nie dosięgasz wielu osobom do pięt, tak skromnie.

Nie podoba się mój nick? Zapraszam do profilu, mam na imię Alan. Usiądź i pogłówkuj skąd się wziął, może kiedyś Ci się uda :)

Gadasz głupoty jak mało kto tutaj, skończ chłopie, skończ...
» 8 stycznia 2012, 16:42 #68
afilant: Każdy ma wolne prawo do wypowiedzie panocki, nie podoba sie nie pisac.
» 8 stycznia 2012, 16:50 #67
ROO10MU: krzych 419 nie dość ze nie wiesz jak sie pisze "Lindegaard" to jeszcze piszesz ze jest jakims norwegiem, szwedem... haha to pokazuje twoja wiedzę o piłce nożnej.. Nie jestem przeciwny Kuszczakowi ale ostatnio pokazał jak broni w rezerwach.. ale co ty mozesz wiedziec.. tak samo carrick to ze nie strzelił bramki nie znaczy ze jest słaby, no ale wiem dla ciebie pilkarz nie strzelajacy bramek to dno i od razu do sprzedarzy.. haha jak masz zamiar cały czas krytykować nasza druzyne to idz sobie do city lub barcy bedziesz mogł sie podniecac na okragło chociaz nie wiem czym... tyle ode mnie.. pozdro dla prawdziwych fanów Manchesteru United :)
» 8 stycznia 2012, 16:54 #66
afilant: Linderdrąg jest sredniakiem po prostu moim zdaniem gorszym od Tomka, a co do Anala to nie tylko dwoch panow przeciez
» 8 stycznia 2012, 16:56 #65
sisinho: @matej825

Najbardziej rozbawiła mnie twoja wypowiedz , to jeszcze zwalmy na pogodę w anglii gdzie 300 dni w roku pada deszcz. Duńczyk kilkakrotnie zrobił babola , czy to źle wybił czy źle złapał jak przy bramce nr 2 . Co prawda David nie gra dużo lepiej , ale ma 6 lat mniej i czas do nabrania masy i doświadczenia gry w Anglii. Anders na chwilę obecną nie jest nr 1 i nie powinien być co pokazał w dzisiejszym meczu. Co do Kuszczaka to bym się kłucić , bo jego gra nogami to masakra , ale każdy ma inne zdanie.
» 8 stycznia 2012, 17:33 #64
Alaan: Mówisz "Anal" to fizyczna nazwa miłości dwóch facetów? Popracuj ze swoją dziewczyną nad jej wyobraźnią erotyczną ;)
» 28 stycznia 2012, 17:36 #63
grandes: zachwycająca gra Scholesa ?? gdzie ?? kiedy ??
» 8 stycznia 2012, 16:32 #62
Krystiano98: Dzisiaj na Etihad Stadium :)
» 8 stycznia 2012, 16:37 #61
manutdfan92: Dobra, jest wygrana, wszystko fajnie, ale ja osobiście czuje straszny niesmak po tym meczu. Po pierwsze City w jedenastu grało z nami jak równy z równym. Po drugie gra w ataku momentami wyglądała jak w meczu z Newcastle, czyli podawanki na trzydziestym metrze do najbliższego kolegi, bez jakiegokolwiek pomysłu na grę. Po trzecie sędzia był dzisiaj naszym dwunastym zawodnikiem. Po czwarte Ferguson chyba już faktycznie się starzeje, bo te zmiany nic nie wniosły - Scholes się toczył powolutku w środku (zdaje się że po jego stracie padła druga bramka), a Ando całkiem niewidoczny. Po piąte sprowadzając Scholesa z piłkarskich zaświatów nie poprawimy diametralnie naszej gry, więc nie wiem na co SAF liczy.

Ogólnie to pierwsza połowa zagrana bardzo solidnie, ale bez większego polotu. Druga to już bojaźń przed osłabionym przeciwnikiem i trzymanie piłki jak najdalej od rywala. Liczę że może ten mecz będzie jakimś impulsem do przebudzenia, bo w końcu wygraliśmy w derbach a to zawsze coś. Jest radość ale tylko z wyniku.
» 8 stycznia 2012, 16:24 #60
afilant: jest Kuszczak
» 8 stycznia 2012, 16:27 #59
Krystiano98: co by bylo gdyby grali w 11? tak samo mozna powiedziec o poprzednich derbach ...
» 8 stycznia 2012, 16:39 #58
AgEnT: erni93 - ponieważ mamy "dobry skład" ...
» 8 stycznia 2012, 16:27 #57
Alaan: Jedna uwaga, taka ciekawostka, jeżeli chodzi o Lindegaarda:

Bramkarz przy strzałach z dystansu paradując powinien bronić ręką przeciwną do kierunku swojego rzutu, jeżeli strzał jest w prawą stronę naszej bramki i potrzebujemy wyrzucić całe ciało w powietrze - broni się lewą ręką, jeżeli strzał jest w lewą stronę - bronimy prawą ręką. Dlaczego? Posiadamy wtedy większy zasięg, jesteśmy w stanie nienaturalnie się wyciągnąć i bronić piłki, których drugą ręką (teoretycznie bliższą) nie jesteśmy w stanie sparować. Lindegaard broni według starej szkoły, wybierając rękę zgodną z kierunkiem parady. Uważam, że bramka na 1:3 byłaby absolutnie do wybronienia gdyby wybrał rękę z większym zasięgiem. W pierwszej połowie również był groźny strzał który wybronił ręką zgodną do rzutu - mieliśmy szczęście, piłka 15cm dalej i by nie sięgnął. Zaciekawiło mnie to, poniważ United było pierwszym z klubów (Barcelona, Ajax) który wprowadził w szkoleniu bramkarzy owy styl paradowania.
» 8 stycznia 2012, 16:20 #56
DEPE: swietnie to zauwazyles, to jest nowa szkola, co ciekawe mocno krytykowana przez tzw. polska mysl szkoleniową :) ale tak beda bronic wszyscy bramkarze za 5-10 lat.
» 8 stycznia 2012, 16:26 #55
Alaan: Niemiecka? Warto wiedzieć. Wiem, że tak uczą w United, Barcelonie i Ajaxie. Kiedyś mnie to zainteresowało - broniłem sporo i również wybierałem rękę zgodną do kierunku rzutu, dopiero potem doceniłem ten zasięg. Zastanowiło mnie to.
» 8 stycznia 2012, 16:33 #54
body1988: Teraz będą komentarze ze wygraliśmy fartem bo graliśmy 11 na 10
» 8 stycznia 2012, 16:17 #53
Krystiano98: to samo mozna powiedziec o poprzednich derbach ;)
» 8 stycznia 2012, 16:43 #52
afilant: United gra dalej. Weliminowalismy City z pucharu gdzie rok temu oni zrobili to nam. Wystarczy.

GG Manchster United
» 8 stycznia 2012, 16:15 #51
Olo: Jedna statystyka - w ciągu 34 minut meczu, Paul Scholes wykonał 71 podań z 97% celnością - dla porównania więcej niż jakikolwiek piłkarz City na boisku w ciągu całego meczu.

Haters gonna hate.
» 8 stycznia 2012, 16:15 #50
afilant: Bo to Scholes.
» 8 stycznia 2012, 16:16 #49
AgEnT: Olo, mogłeś dodać procent z tych podań do przodu ...
» 8 stycznia 2012, 16:18 #48
AgEnT: jakby nie patrzeć to w 2 połowie Nas roznieśli i to grając w 10
» 8 stycznia 2012, 16:16 #47
Olo: Jakby nie patrzeć to my w pierwszej ich bardziej.
» 8 stycznia 2012, 16:17 #46
AgEnT: Olo - tak masz rację i ja się bardzo cieszę, że wygraliśmy, no ale musisz przyznać, że 2 połowa była słaba w naszym wykonaniu, zmiana zła, no i zero zaangażowania. Przecież wystarczyło strzelić na początku 2 połowy bramkę i byłoby po sprawie, a tak to nerwówka do końca (paznokci już brakowało).
» 8 stycznia 2012, 16:30 #45
bulka1986: jakby City gralo w 11 to by wygrali, a co do sprowadzeniaScholesa, wyszło jakim hipokrytą jest Fergie, mówi ze mamy dobry sklad i nikogo nie musio kupowac, a tu prosze sprowadza Scholesa z emy, ktory w meczu nie gral ponad pol roku , zeby to Diably dały rade na reszte sezonu. Nie dosc, ze go wystawil w rezerwach to wpuscil w 60 min przy stanie 3:1. wIADOMObylo ze jak wejdzie to sie rozluznia i prosze, Scholes straacil pilke, dosrodkowanie i gol. Wiadomo ze fajnie to wyglada jak wrocil itd. te oklaski itd., ale nie taki gracz jest potrzebny, no sorry. Tak samo dziennikarz moi fergusonowi, na tydzien przed meczem z FC Basel, ze cos slabo idzie manchesterom, a fergie wyszedl, tydzien pozniej juz go nie bylo w LM, ja nie wiem czy jest chory na grypę filipińską? a Fergie niech jeszcze sprowadzi Irwina, Beckham i Keane'a to moze wygra BPL
» 8 stycznia 2012, 16:13 #44
Raiton: Najważniejsze,że wygraliśmy.1 połowa była bardzo dobra, a w drugiej niepotrzebnie odpuściliśmy.1 bramka Linde bez szans, przy drugiej zawinił. Scholes nie zagrał fenomenalnie, był przecież na emeryturze. Moim zdaniem zarówno karny, jak i czerwona kartka nie były błędem sędziego.
» 8 stycznia 2012, 16:12 #43
Damian1180: scholes wrócił tylko na ten mecz??
» 8 stycznia 2012, 16:12 #42
afilant: United gra dalej. Weliminowalismy City z pucharu gdzie rok temu oni zrobili to nam. Wystarczy.
» 8 stycznia 2012, 16:13 #41
ManUtd91: kto tego napleta dał do telewizji ?
» 8 stycznia 2012, 16:09 #40
cvx: Z czego się tak cieszycie? Beznadziejny mecz zepsuty już na początku przez niezasłużoną czerwoną kartkę dla City. W drugiej połowie nie potrafiliśmy NIC zrobić, miejscami wyglądało to jakby City grało z przewagą, a akcje United kończyły się na kopaniu wte i wewte przed polem karnym MC. Ciężko powiedziec jaki byłby wynik gdyby było po 11 zawodników, ale United znowu odstawiło znaną słabiznę. Spójrzmy prawdzie w oczy, nadal jest źle, środek kiepski, bramkarze przeciętni, a ta wygrana to tylko łut szczęścia.
» 8 stycznia 2012, 16:09 #39
afilant: Jest nieciekawie ale co z tego? To United gra dalej. Weliminowalismy City z pucharu gdzie rok temu oni zrobili to nam. Wystarczy.
Ciezko powiedziec jaki bylby wynik? Jakby przy 6:2 zadal te pytanie i wynik bylby inny ni byloby takiej spiny jak teraz.

GG MU
» 8 stycznia 2012, 16:12 #38
DevilsPoland: Wygraliśmy ale popełniamy za dużo błędów musimy to zmienić. Glory, Glory Manchester United !!
» 8 stycznia 2012, 16:09 #37
Devilson: pytanie za 100 ptk - czemu nie może grać pogba ?
» 8 stycznia 2012, 16:08 #36
DevilsPoland: Pewnie temu że Fergie boi się na niego postawić?
» 8 stycznia 2012, 16:09 #35
Zeppelin: Odpowiedź: jest za słaby na takie mecze, póki co nic nie pokazuje jak dostaje szansy.
» 8 stycznia 2012, 16:10 #34
Coby: Co ten koleś z devilpage brał ?

Koleś nie mówi tylko majaczy.Jedzie po Andersonie nie wiadomo o co mu chodzi,każdy ma lepsze i gorsze dni.

Te nerwy w końcówce były niepotrzebne,ale wygrana cieszy.

GLORY GLORY MAN UTD !
» 8 stycznia 2012, 16:06 #33
afilant: nie ogladam w polskiej TV Manchsteru bo pieprzą głupoty. Wolę Tylera słuchac ;D

Może on też miał zły dzzień?
» 8 stycznia 2012, 16:09 #32
mcis: ooooo jak ja sie balem. gdybysmy przegrali to moglo by byc to samo co ma real do barcy, czyli kompleks nizszosci. a teraz pokazalismy, ze walka w Manchesterze jest wyrownana.....
» 8 stycznia 2012, 16:06 #31
CrisManUtd7: Nareszcie dobra wiadomość! To on jest tym brakującym ogniwem w drużynie xD
» 8 stycznia 2012, 16:14 #30
Addamus: Jak można głosować na Lindegaarda jako najlepszego gracza meczu, skoro jego dobre interwencje były wymieszane z tragicznymi w skutkach?
» 8 stycznia 2012, 16:05 #29
Addamus: fajna moda, wszystko zwalać na ironię...
» 8 stycznia 2012, 16:09 #28
Olo: Szkoda, że to nie był mecz o punkty :D
» 8 stycznia 2012, 16:04 #27
Paps: 1 polowa dobra,ale druga to jakies nieporozumienie ! Jak mozna tak grac w przewadze? totalna bezradnosc pod bramka;/,naszczescie udalo sie dowiezc te 3-2,bo gdyby City wyrownalo to bylaby kompromitacja
Awans jednak jest i trzeba sie cieszyc,chociaz niesmak pewien pozostal:)
» 8 stycznia 2012, 16:04 #26
Olo: Nadal bardzo dokładne podania, świetny przegląd pola, dobry strzał (dwa celne uderzenia zza szesnastki) - trochę zawalił przy drugim golu dla $ity, ale ogólnie - występ na plus. Mam nadzieję że to nie taki sentymentalny powrót, ale w reszcie meczów też zagra tak jak dziś :)
» 8 stycznia 2012, 16:07 #25
Drenus: kilka poważnych błędów, strat
wszedł zdecydowanie za wcześnie, druga bramka dla City w dużej mierze jest Jego winą
» 8 stycznia 2012, 16:08 #24
Janczar: Po pierwszej bardzo udanej połowie, druga dal nas nie co pechowa. Ładny golz wolnego dla City, a potem błąd Lindegarda. Były nerwy do końca, ale wynik bardzo cieszy.
» 8 stycznia 2012, 16:04 #23
AgEnT: Jestem zadowolony, ponieważ wygraliśmy, szczególnie w 1 połowie wykorzystaliśmy grę w przewadze, tylko nie rozumiem dlaczego na początku 2 połowy ich nie dobiliśmy? Przecież wystarczyło strzelić szybko 1 czy 2 bramki i byłoby po meczu, a tak to nerwówka do samego końca, no i zmianę SAF mógł zrobić lepszą, bo Scholes powinien wejść za Giggsa.
» 8 stycznia 2012, 16:03 #22
oldtrafford: Taki Manchester United chcemy oglądać rewanż w 100 % udany dla Sir Alexa , a co za tym idzie zła passa przerwana BRAWO !!
» 8 stycznia 2012, 16:02 #21
Devilson: taa, to może jeszcze nevile'a, cantone i kogo jeszcze wrócimy ? tu trzeba kogoś do gry, a nie WAR, emerytów.
» 8 stycznia 2012, 16:07 #20
przemekk28: O matko myślałem przed meczem, że przegramy, no ale jestem pesymistą. Mogliśmy nie stracić tych bramek i strzelić więcej, no ale chyba były nerwy u zawodników. Ważne, że Manchester był jest i będzie czerwony.
» 8 stycznia 2012, 16:02 #19
tom90: Świetny mecz i ważne zwycięstwo. Nie jestem pewny co do tej czerwonej kartki, ale tym niech przejmują się fani City. Kapitalne zawody Rooney'a i świetna bramka Welbeck'a. W drugiej połowie trochę straciliśmy kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, ale na szczęście się wszystko dobrze skończyło.
» 8 stycznia 2012, 16:01 #18
Drenus: oj tam
to Jego pierwszy występ przed kamerami, stres Go na pewno zżera
» 8 stycznia 2012, 16:03 #17
Olo: Mam zawał (Btw Ferguson ma nie tylko jaja, ale i serce ze stali) :) Ale przynajmniej derby czerwone!
» 8 stycznia 2012, 16:00 #16
western: Znów mieliśmy pewne i za bardzo popuściliśmy drugą połowę! Nie lubie tego ale na szczęście wygrana i pewnie podbitka morale z psychologicznego punktu widzenia. A swoją drogą moglibyśmy wreszcie wygrać Puchar Anglii.
» 8 stycznia 2012, 16:00 #15
BaltazarGabka: Jak dla mnie Kuszczak byłby najlepszy ;)
» 8 stycznia 2012, 16:01 #14
Addamus: Nikt by się nie spodziewał takiej nerwówki w drugiej połowie. Dzięki obronie i "cudownemu" bramkarzowi którego występ przypominał grę Bartheza w United...

Wygrana jakoś mnie nie cieszy, nie wiem czemu. Grać w jedenastu przeciw dziesięciu, kończyć pierwszą połowę prowadząc 3. bramkami i stracić 2... tak tylko potrafi ta drużyna.

Połowa kibiców miała zawał serca...
» 8 stycznia 2012, 15:59 #13
beckham85: PIKNIE !! ; Manchester zawsze CZERWONY !! tylko UNITED !! glory glory MAN UTD !!
» 8 stycznia 2012, 15:59 #12
Alaan: Zdecydowanie za wcześnie według mnie wszedł Scholes, Nani wyróżniał się - jak zawsze. Wprowadził on jednak dużo spokoju w środku pola i swoim rozegraniem piłki sam ukradł z 10min :)

Było 3:0, skończyło się nerwówką, grunt, że wygraliśmy.
» 8 stycznia 2012, 15:58 #11
Drenus: mam podobne przemyślenia względem wejścia na boisko Scholesa - zdecydowanie za wcześnie
» 8 stycznia 2012, 15:59 #10
Olo: Jezu, co Wy z tym Nanim?! Jeździec bez głowy, on powinien jechać do Hiszpanii albo Włoch, bo to są ligi dla niego.
» 8 stycznia 2012, 16:03 #9
AgEnT: Olo - Przypomnij sobie jak wyglądała gra przed jego zejściem, a jak potem i to tyle w temacie.
» 8 stycznia 2012, 16:14 #8
BaltazarGabka: heheh dokładnie! po tamtym meczu jak pisałem że są frajerami to mi ciśnięto żę właśnie nei są bo grali do końca o wygraną i walczyli ;D otóż City pokazało nam dzisiaj jak się gra w 10 i jak się walczy o wygraną, w drugiej połowie graliśmy padake, zmiany SAFa tragiczne
» 8 stycznia 2012, 16:00 #7
afilant: ale o czym Wy piszecie? Czy to ważne? Jest wygrana gramy dalej.
» 8 stycznia 2012, 16:03 #6
michal441599: Nigdy $hity nie pokonają Ery Manchesteru United
» 8 stycznia 2012, 15:57 #5
kilgor: Święta racja!
» 8 stycznia 2012, 17:55 #4
Exigen: Wspaniała 1 połowa !! druga trochę niepewna ale ZWYCIEZTWO !! UNITED UNITED UNITED !!
» 8 stycznia 2012, 15:57 #3
Martin: @czarkie, wiem na własnym przykładzie, że trudno jest być obiektywnym jeżeli idzie o swój ukochany klub, co nie zmienia faktu, że mógłbyś się trochę postarać. Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz, skoro z Aguero wg Ciebie żaden piłkarz...
» 8 stycznia 2012, 17:25 #2
Alaan: Kilka razy wstawałem w pierwszej połowie, od 60 minuty stałem ciąglę :)
» 8 stycznia 2012, 15:59 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.