Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Man Utd – Blackburn: Sylwestrowa wpadka Diabłów

» 31 grudnia 2011, 15:47 - Autor: Bart - źródło: DevilPage.pl
Pomimo dzielnej postawy Manchesterowi United nie udało się pokonać ostatniej drużyny Premier League - Blackburn Rovers. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3 (0:1) po rażących błędach w obronie United.
Man Utd – Blackburn: Sylwestrowa wpadka Diabłów
» Pomimo dzielnej postawy Manchesterowi United nie udało się pokonać ostatniej drużyny Premier League - Blackburn Rovers. Mecz zakończył się wynikiem 2:3 (0:1) po rażących błędach Czerwonych Diabłów w obronie.
Najlepszy zawodnik meczu z Blackburn:
Manchester United do spotkania z ostatnią drużyną w Premier League przystąpił w eksperymentalnym składzie. Na środku pomocy zagrał powracający do gry Rafael. Niestety przez to Michael Carrick został cofnięty do linii obrony. Takie ustawienie miało bezpośrednie przełożenie na ataki Czerwonych Diabłów.

Na starcie gracze sir Alexa Ferguson wydawali się prowadzić i kontrolować mecz. Z zagrań Naniego, Valencii czy Welbecka nic groźnego jednak nie wynikało. Niedokładne dośrodkowania, zablokowane uderzenia - tak wyglądała gra na początku mecz.

Po kilkunastu minutach przeciętnej gry i wymiany podań na prowadzenie niespodziewanie wyszli goście. Po dalekim dośrodkowaniu bramkarza Blackburn, w polu karnym Dymitar Berbatow faulował Sambę ciągnąć go za koszulkę. Piłkę na 11. metrze ustawił Yakubu i pewnym strzałem pokonał Davida de Geę.

W 20. minucie rzut wolny z prawej strony pola karnego wykonywał Nani. Portugalczyk nieszablonowo zagrał wzdłuż "pudła" do Jonesa. Anglik uderzył mocno prawą nogą, lecz futbolówka ugrzęzła w tłumie zawodników w polu karnym.

W pole karne często wbiegał Rafael Da Silva. Rajdy Brazylijczyka nie były jednak tak efektowne jak wtedy, gdy ten występował na pozycji bocznego obrońcy i ostatecznie nie przekładały się na groźne uderzenia na bramkę Bunna.

W 29. minucie strzałem zza pola karnego bramkarz Blackburn postraszył Javier Hernandez. Lewa noga nie jest jednak lepszą u Meksykanina. Chicharito nie trafił w światło bramki. Chwilę później groźnie zrobiło się pod bramką De Gei. Hiszpan pod naciskiem Yakubu wypuścił piłkę z rąk parę metrów od bramki. Sędzia szybko odgwizdał faul na bramkarzu i gra błyskawicznie się uspokoiła.

Prawdziwe zagrożenie dla bramki Blackburn pojawiło się w ostatnich minutach. Manchester United przystąpił do szybkiego i zmasowanego ataku. Bramkarz gości pokonać próbował Hernandez uderzeniem z ostrego kąta, potem Nani z dystansu. United miało w końcówce kilka rzutów rożnych, ale żaden z nich nie przełożył się na bramkę dla United.

Po przerwie w składzie United pojawił się Anderson, zmieniając Javiera Hernandeza. Nie uchroniło to jednak graczy Fergusona od fatalnego startu drugiej połowy. Yakubu w 51. minucie wykorzystał błędy obrony United i z łatwością minął najpierw Carricka, apotem Jonesa. Potem uderzył mocno na bramkę De Gei i wpakował piłkę do siatki. De Gea nie miał żadnych szans.

Na odpowiedź Manchesteru United nie musieliśmy długo czekać. W kolejne akcji udział wziął Rafael da Silva, który przejął futbolówkę w polu karnym i wolejem zagrał piłkę na głowę Berbatowa. Bułgar spokojnie wbił ją do siatki z najbliższej odległości.

Ataki drużyny sir Alexa Fergusona nie słabły i z minuty na minutę gra toczyła się coraz częściej na połowie Blackburn. Po zły wybiciu Pedersena, z atakiem prawą strona wyszedł Antonio Valencia. Po chwili szybko podał w pole karne, nieco do tyłu, gdzie zaczaił się Berbatow. Bułgar mocno uderzył z pierwszej piłki i mieliśmy już 2:2!

W 66. minucie Berbatow dośrodkowywał piłkę w pole karne z lewego skrzydła. Grant Hanley o mało co nie wpakował piłki do własnej siatki, próbując interweniować. Z pomocą koledze z drużyny przyszedł Bunn, który instynktownie chwycił piłkę tuż przed linią bramkową.

Parę minut później zaatakowali gracze Rovers. Akcja zakończył się bardzo mocnym uderzeniem Mauro Formici. Michael Carrick skutecznie stanął na drodze lotu piłki i po rykoszecie ta wyszła na rzut rożny. Goście nie zdołali jednak zagrozić bramce De Gei po dośrodkowaniu.

75. minucie to kolejny rzut rożny dla Manchesteru United. Po wrzutce Naniego i błędzie Pedersena, sporo miejsca na oddanie strzału miał Antonio Valencia. Ekwadorczyk potężnie uderzył z ostrego kąta. Piłka przeleciała jednak minimalnie na bramką Rovers.

Wydawało się, że bramka dla Manchesteru United to tylko kwestia czasu. Stało się jednak zupełnie inaczej. Po dośrodkowaniu z narożnika i fatalnym błędzie Davida de Gei bramkę na raty głową zdobył Grant Hanley.

Końcówka spotkania przypominała tą z 1. połowy. Nieustanne ataki Manchesteru United, które raz po raz rozbijały się o solidną obronę Blackburn Rovers. Wydawało się, że uda się jeszcze uratować remis w doliczonym czasie gry. Najpierw szczupakiem uderzał Nani, potem dobijał Will Keane. Piłka odbiła się jednak od Bunna na linii bramkowej. Mimo masy okazji i ciągłych ataków nie udało się wywalczyć cennego punktu na koniec roku.

Manchester United 2:3 (0:1) Blackburn Rovers


Gole: Berbatow 52', 62' - Yakubu 16' [k], 51', Hanley 80'

Man Utd:De Gea - Evra, Jones, Rafael (Keane 85'), Carrick - Welbeck, Park Ji-sung, Nani, Valencia - Berbatow, Hernandez (Anderson 46')

Blackburn: Bunn - Samba, Hanley, Henley, Formica (Goodwillie 85') - Pedersen, Petrovic, Nzonzi
Lowe, Rochina (Morris 55') - Yakubu (Slew 89')


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Zostanę w United jeszcze 3 lata!
Następny news »
"Nie możemy sobie pozwolić na takie granie"

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (382)


Zyvold: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.01.2012 19:46

Jones to akurat zawodnik bardzo wszechstronny i nawet mecz w reprezentacji Anglii zagrał w środku pomocy. Chociaż w tym meczu powinno wszystko wrócic do normy, mógł grać na obronie a Carrick na pomocy.
A co do ligi angielskiej, to co, chciałbyś klon LL?
» 1 stycznia 2012, 19:45 #111
Zyvold: Glory Glory Man United!! Niedługo lider!! :D
» 1 stycznia 2012, 18:15 #110
buhert: Sunderland!! tak tak tak !! Brawo!! 1-0 z City!! jest jest jest:D

Tak czułem że to kolejka cudów :D
» 1 stycznia 2012, 18:07 #109
buhert: Brawo bo chce żeby się utrzymali i brawo że Nam pomogli :D
» 1 stycznia 2012, 18:40 #108
lukiton0589: Wczoraj szity z nas się śmiało, dziś my śmiejemy się z nich
» 1 stycznia 2012, 18:05 #107
designer: Ma farta ten Ferguson i jego ekipa! Gol ze spalonego dla Sunderlandu ale wisi mi to skoro go uznali. Wazne ze te pajace niczego nie zyskali. Teraz jednak nie bedzie spacerku z Newcastle, dlatego zadnych do diabla nie chce widziec eksperymentow tylko pewna gre i wygrana jak w dwoch meczach z wynikami po 5:0. Nie sadze zeby United zdobyl tyle goli ale zainkasowac musi 3 ptk. bo one sa niezbedne by zostac w koncu liderem. Wpierw jednak trzeba liczyc ze Liverpool urwie punkty ekipie tego makaroniarza a wtedy my wygramy i moze w koncu do cholery zostaniemy tym liderem bo ilez mozna na to czekac??!!
» 1 stycznia 2012, 17:56 #106
designer: no smierdzi i to bardzo, bo ktos kto postawil przeciwko czolowym ekipom duze pieniadze, bedzie sie teraz plawic w luksusach!
» 1 stycznia 2012, 17:57 #105
oscarinho: Ajajaj... mogliśmy zacząć nowy rok jako liderzy PL :) Brawa dla Sunderlandu!
» 1 stycznia 2012, 17:53 #104
RobvanKlu5i: Właśnie teraz wyszło wczorajsze FRAJERSTWO Manchesteru United :)
» 1 stycznia 2012, 17:52 #103
listek007: zgadzam się z Robvanem, co by było jakbyśmy wygrali wczoraj z tymi było nie było cianiażami? pewny lider z 3 pkt przewagą. Więc jesteśmy poniekąd frajerami, nie wiem o co Ci chodzi grg.
» 1 stycznia 2012, 18:09 #102
RobvanKlu5i: grg

Kolego frajerem to raczej Ty jesteś bo jeżeli uważasz że nic się wielkiego nie stało, szczególnie teraz gdy mogliśmy bez wysiłku minąć w tabeli MC, zważając na to jak ciężkie wyjazdy nas czekają na wiosnę no to chyba jest z Tobą źle...ochłoń trochę bo na futbolu się znasz jak zakonnica na robieniu loda.
» 1 stycznia 2012, 20:22 #101
adisman17: Tak jak mówiłem inni zagrali dla nas a my nie wykorzystaliśmy tego :) Szkoda ale to jest kolejna lekcja w tym sezonie dla United :) Szkoda ale gramy dalej :)
» 1 stycznia 2012, 17:51 #100
zubrosy: nie martwcie sie, jeszcze wszyscy będzie de gea wychwalać i pisać jako że to wy właśnie w niego wierzyliście i w ogóle.

Co do meczu, bolały mnie dośrodkowania, nani miał chyba 15 rogów i w sumie ani razu nie było ciekawej zagrywki. Tak samo wrzutki z gry, albo trybuny albo nogi zawodników blackburn.
» 1 stycznia 2012, 16:58 #99
Rio5fan: Przegraliśmy, zdarza się...Byłem pewien, że to wyrównującym golu uda nam się jeszcze coś strzelić, niestety nie udało się. Jedna rzecz, która naprawdę mnie wczoraj wkurzyła, to sytuacja, w której United przegrywa 1:2, a piłkę na połowie Diabłów rozgrywa Blackburn. Zero pressingu, zero wyższego wyjścia, a minuty lecą...Potem już zabrakło czasu, czemu nie można się dziwić, skoro gracze United woleli sobie popatrzeć jak to ładnie przeciwnik rozgrywa...Mam nadzieję na wpadkę City i dobry mecz z Newcastle.
» 1 stycznia 2012, 15:43 #98
tidde: nie ubliżająć nikomu ale poprawiliście mi humor hehe ...dzięki:)
» 1 stycznia 2012, 13:16 #97
Janczar: Mam nadzieje, że to była tylko pojedyncza wpadka.
» 1 stycznia 2012, 12:18 #96
buhert: W tamtym roku Barnsley teraz Blackburn.

Ale nie tylko "My" wczoraj zaliczylismy "wpadkę".

Chelsea 1-3 Aston Villa (też błędów dużo)
Sweansea - Tottenham 1-1 - też strata punktów.

Fajnie jakby Sunderland utarł nosa City heh to było by spoko :D Brown i O'Shea do roboty!
» 1 stycznia 2012, 11:51 #95
Olo: Nie sądzę. Każdy popełnia błędy, nawet Ferguson. Dzisiejszy mecz można faktycznie zapisać na jego konto, ale pomyśl - gdybyśmy to my wygrali, od razu poszłyby komentarze w stylu "geniusz taktyczny sir Alexa uratował wynik!".
Tak było np. w meczu o Tarczę Wspólnoty. Wpuścił trzech młodych i wygraliśmy z 0-2 na 3-2. Jakbyśmy natomiast wtedy nie odrobili, to słyszałoby się teksty o "nieodpowiedzialnym wpuszczeniu niedoświadczonych młodych zawodników".

Ferguson ma nosa, chociaż i ten go zawodzi raz na sto meczy. A praca menedżera, i to menedżera TAKIEGO klubu to ryzyko i presja na każdym kroku, więc nie uważam, że jakiś młody da sobie z tym radę od razu. Trzeba się podnieść, wierzyć, wygrywać i maszerować po tytuł!
BELIEVE!
» 1 stycznia 2012, 11:31 #94
Olo: Fakt, lepiej się poddać i odpuścić już ligę, "bo i tak już przecież nie wygramy".

Pieprznąłeś taką głupotę, jakiej świat nie widział. Uważasz, że trener nie chciał wygrać tego meczu? Każdemu się zdarza błąd. Fergusonowi też. Ale jaki jest ten sezon każdy widzi. Nasi kontuzjowani zawodnicy tworzą teraz skład który sam mógłby walczyć o mistrza! Kto miał pociągnąć wczoraj do zwycięstwa? Evra, kapitan robił co mógł, ale sorry - sam nikt meczu nie wygra. Zagrali ślamazarnie i tyle.

A Ferguson ma jaja z żelbetonu, ciekawe który trener poradziłby sobie z taką presją?! Nikt młody tu w tej chwili nic nie zmieni. Fergie i tak nie będzie żył wiecznie, więc cieszmy się póki go jeszcze mamy. Pozdro dla takich "kibiców" jak Ty. Dziękuję.
» 1 stycznia 2012, 13:58 #93
Alaan: Co jest najlepsze... Po dwóch meczach wygranych 5:0 przyszła fala entuzjazmu, wszyscy byli zadowoleni. Teraz po przegranej z Blachburn nagle przyszła fala krytyki. Adekwatnie do mojego nicku: w d.... mam Was, chorągiewki, a nie kibice, tyle.
» 1 stycznia 2012, 02:32 #92
nosiema: to jak bardzo ewidentnie trzeba wg ciebie faulowac, ze faulu berbatova nie widziales ?
» 1 stycznia 2012, 10:44 #91
Olo: Trzymał go za koszulkę, uniemożliwiając dotarcie do piłki. Faul to nie tylko kopnięcie w nogi.
» 1 stycznia 2012, 11:27 #90
Olo: Gdyby grali razem to już mielibyśmy bilans bramkowy na pozycję lidera. Oni fantastycznie na siebie pracują :)
» 1 stycznia 2012, 11:24 #89
Olo: Problem chłopaczka polega na tym że

1) nie umie wychodzić do dośrodkowań, co go prawie dyskwalifikuje w PL
2) jest za MAŁY! Nie ma masy żeby się przepychać! On się dziś odbił od tego napastnika!
» 1 stycznia 2012, 01:16 #88
zbyszek7: Najgorsze jest to ze Fergi nie wyciagnie wnioskow i w srode z Newcastle tez zobaczymy albo Carricka na srodku albo Valencie na prawej obronie. Przeczytalem na jedenj ze stron (ktos napisal) ze sklad rownie dobrze mogl wygladac tak:

Lindegaard-Rafael,Jones,Evra, Fryers-Valencia,Carrick,Park,Nani-Barbatov,Welbeck.

Nie wiem dlaczego Valencia i Carrick zagrali na obronie a Rafael w pomocy, na prawde nie wiem...
» 31 grudnia 2011, 22:10 #87
zbyszek7: I chcialem jeszcze dodac ze w zadnym stopniu nie krytykuje Fergusona i nie przechodzi mi nawet mysl o jego zwolnieniu. A do tych co tak pisza i mowia mam tylko jedno zdanie:

KEAN OUT! tego chce kazdy kibic Blackburn, a oni dzisiaj wygrywaja na Old Trafford...
» 31 grudnia 2011, 22:12 #86
axel52: no właśnie pomylił zawodników , a szczególnie bramkarzy.
» 31 grudnia 2011, 22:50 #85
lecho: De Gea w meczu z Arsenalem karnego obronił, owszem, ale potem gola zawalił - wyszło na remis. On ma potencjał, ale jest niepewny, może go ta presja przytłacza, trudno powiedzieć. Lindegaard nie dość, że wygląda lepiej we współpracy z obroną, to jeszcze ma zwyczajnego bramkarskiego farta. Nie ma presji jednego z najdroższych zakupów, nie musi być numerem jeden, daje z siebie maksa i mu wychodzi. Powinien bronić w następnym meczu, co nie znaczy że De Geę trzeba skreślać jako potencjalny numer jeden.

A Park to najbardziej niedoceniany piłkarz w obecnej kadrze United. Owszem, nie ma dryblingu Naniego, dośrodkowań Valencii i kreatywności Younga, ale za to żelazne płuca, konsekwencję w grze i mało strat (a jak są, to przebiegnie i 100 metrów sprinterskim tempem żeby akcję przerwać). Robi dobrą robotę w środku pola jako "czyściciel" i gracz rozpoczynający akcję, nie kreatywny ostatni podający. Jest świetną przeciwwagą dla Naniego, z którego dryblingów jak zwykle było wczoraj tyle pożytku, co szkody.
» 1 stycznia 2012, 12:24 #84
swiezu: Tez tak uważam,obecnie De gea jest na równi z Kuszczakiem obaj wpuszczają jak leci!!
» 31 grudnia 2011, 20:29 #83
swiezu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.01.2012 18:33

Synku,sam pitolisz,(DE Gea ma potencjał, ale jest niepewny TAK JAK Tomek!!
» 1 stycznia 2012, 18:29 #82
buffon16: Mam nadzieję że obywatele jutro się też potkna hmm###
» 31 grudnia 2011, 20:08 #81
buffon16: De Gea jest cieńki jak gumka w majtkach!!1
» 31 grudnia 2011, 20:06 #80
Klimaa: Obyta porażka w przyszłości nie odbiła się nam czkawką..
» 31 grudnia 2011, 20:05 #79
vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 18:54

Ciekaw jestem, dlaczego de Gei zaszkodziła "bezsensowna rotacja bramkarzami", a Lindegaardowi nie? Duńczyk poza pierwszym meczem z Benficą nie puścił żadnej bramki w tym sezonie.
Ale dzisiaj cała obrona zawaliła, w ataku zresztą też przez większość meczu było tak sobie. Szkoda, że seria zwycięstw już się skończyła, ale cóż, trudno, stało się.
» 31 grudnia 2011, 18:53 #78
axel52: A tak wogóle to skandal jest niesłychany przegrać u siebie z ostatnią drużyną ligi.
Było 2x 5-0 i już palma odbiła większości.
Co dla nas Chelsea nadrobiła z City to sami spierd...oliliśmy.
Mam wrażenie , że SAF odpier....dala jakieś szopki.
Teraz bredzi o kontrakcie dla Berbatova w marcu hehe.
A co będzie jak w marcu bułgar powie - spadaj koleś , gram mało żegnam.
I kasa za transfer pójdzie się je...bać.

Czyli albo Berbatov odleci w styczniu , albo teraz nagle będzie grał sporo zeby go przekonać do podpisu w marcu.
Błazenada
» 31 grudnia 2011, 18:47 #77
axel52: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 18:41

Nawet fanboje DeGea powinni zdać sobie sprawę z jednej rzeczy.
On nie istnieje na przedpolu.
I to go eliminuje do gry w PL.
I CO NAJGORSZE NIE WIDAĆ POPRAWY W TYM ELEMENCIE.

A jego mityczna już gra na linii też pozostawia wiele do życzenia.
na razie to nadaje się na 3 bramkarza United , który musi się nauczyć grać.
To nie Atletico i liga hiszpańska
» 31 grudnia 2011, 18:39 #76
adisman17: Na pocieszenie przegrana Chelsea i remis Tottenhamu jeśli City straci punkty to nie będzie tragedii ale i tak będzie niedosyt po tym jak zagrali padake z ostatnim w tabeli :/ bijemy głową w mur bo nie ma motoru napędowego kto rozegra akcje :/
Do czego to doszło dzis, żeby napastnicy wracali do tylu, żeby rozegrać
Hernandez nie istniał, Welbeck nic nie gra ostatnio bezużyteczny, De Gea bez komentarza, niech pracuje nad słabymi stronami a nie wieczne błędy ile to można .........
» 31 grudnia 2011, 18:21 #75
lecho: To "ostatnie w tabeli" Blackburn pewnie skończy sezon w okolicach 15. miejsca, więc to akurat trochę myląca statystyka. A Welbeck i zwłaszcza Hernandez nie doszli do formy po urazach i to widać.
» 1 stycznia 2012, 12:25 #74
Olo: Wkurzają mnie dwie rzeczy

1) Że w tym sezonie mamy gorszy bilans u siebie niż na wyjazdach
2) Jest za dużo "sensacji na Old Trafford" w przeciągu ostatniego półrocza
FUCK!
» 31 grudnia 2011, 18:10 #73
wazza89: kurde dziewczyna się szykuje już od godziny a ja w gangu przed devilpage ;)
» 31 grudnia 2011, 18:10 #72
aruna12: De Gea-zgadzam się, Park-nie zgadzam się(chociaż nie widzę go w środku pomocy).
» 1 stycznia 2012, 15:17 #71
plinio18: A ja jestem dlaej za De Gea !! przegralismy trudno..
wierni po porazce dumni po zwyciestwie !
» 31 grudnia 2011, 18:02 #70
designer: pocieszeniem bedzie to jesli City przegra, ale bardzo w to watpie. Czas by co niektorzy przestali patrzec na wyniki Chelsea, ktora juz wypadla z gry o mistrzostwo, bo co jak co ale 11 ptk. odrobic w ciagu niecale pol roku jest praktycznie niemozliwe, szczegolnie jesli gra sie przed wieksza czesc sezonu tak w kratke jak The Blues.
» 31 grudnia 2011, 17:59 #69
wazza89: Będe trzymał kciuki jutro za Sunderland. Ale nawet jeśli City przegra to i tak żal no bo taka szansa... ehhh. Porażka u siebie z czerwoną latarnią? no proszę Was. United ponad wszystko ale dołujące to jest. Coś się dzieje. Totalna huśtawka formy w tym sezonie.
» 31 grudnia 2011, 17:48 #68
listek007: My się tu kłócimy chłopcy, a widzicie co Chelsea wyrabia? Może dzisiaj Shity zabalują i w konsekwencji dzisiejsza porażka będzie bez znaczenia? Co powiecie na taki scenariusz?;d
» 31 grudnia 2011, 17:46 #67
Olo: Jakby dostali 0-8 to nawet wskoczymy na pierwsze miejsce ;)

Nie no, fajnie, ale to nie zmienia faktu że takie mecze TRZEBA wygrywać :(
» 31 grudnia 2011, 18:03 #66
mikifiki: Chelsea przegrywa z AV a Spurs remisują ze Swansea. Oby takie wyniki się utrzymały do końca,a jutro jakaś niespodzianka ze strony Sunderlandu :)
» 31 grudnia 2011, 17:43 #65
wazza89: tego nawet najstarsi górale nie wiedzą!! A ktoś z dwójki Roo Giggs na ławce powinien być w razie w. NIe było. Wszedł keane i anderson nie zmienili obrazu gry i porażka.
» 31 grudnia 2011, 17:51 #64
aruna12: OOoo, nareszcie ktoś gada do rzeczy!
» 1 stycznia 2012, 15:20 #63
blekitnyorzel: w 110 % się zgadzam z adi7cr7 De Gea najsłabsze ogniwo United ...
Ale będzie dobrze będzie Mstrzem MU :)
» 2 stycznia 2012, 09:20 #62
jabu26: A wlasnie ,ze sie stalo dzieki takie przegranej mozemy nie zdobyc tytulu,a dwa zwyciestwa po 5-0 nic niezmieniaja, nasza gra jest zbyt przewidywalna tylko klasowy rozgrywajacy moze cos zmienic.
» 31 grudnia 2011, 17:35 #61
N17: De Gea [135]

15.9% (3 miejsce)

Macie poczucie humoru :D
» 31 grudnia 2011, 17:18 #60
masterbm2: hahaha jeszcze przy meczu z wigan, fulham nie mogliście sie nachwalić Alexa a teraz wieszacie na nim psy i wy nazywacie sie kibicami żal mi was kibice sukcesu
PS sto lat SAF
GLORY GLORY
» 31 grudnia 2011, 17:16 #59
masterbm2: No fakt wzmocnienia są niezbędne ale żeby prowadzić nagonkę na Fergusona bo MU nie wygrało ? W zeszłym sezonie przegraliśmy z wolves i nie było szykanowania Alexa bo zajmowaliśmy 1miejsce a po dzisiejszej porażcebyło by to samo gdyby United siedziło na fotelu lidera i dlatego uważam nie wszystkich ale większość za kibiców sukcesu
» 31 grudnia 2011, 17:40 #58
RedArmy: Czy dalej ktoś twierdzi że United jest w formie ?? jednym zdaniem : żałosny mecz , żałosna gra , żałosny trener... jeżeli nie będzie wzmocnień dalej będziemy się ośmieszać !
» 31 grudnia 2011, 17:10 #57
ax1d: i do kompletu żałości kibice
» 31 grudnia 2011, 20:29 #56
sssexton90: Tyle jest świetnych piłkarzy na rynku a ferguson kręci nosem. Widzi co się dzieje a nie chce transferów. Cahil za 7 MLN do wzięcia i go nie bierze z boltonu. To jest żałosne. Przez to taki carrick zamiast opanowywać środek pomocy to gra w obronie i pomagać musi mu Berbatov który powinien być tylko i wyłącznie w ataku. Park na środku pomocy to w ogóle śmiech na sali. Koreańczyk niestety już ma swoje najlepsze lata za sobą i nie ma szans by stanowił o sile drużyny i dał jej jakość.

Obecnie skład jest w rozsypce, nie ma ławki, wielu zawodnikow jeśli nawet wyzdrowieją to zgrają się dopiero w marcu kiedy nie będzie już szans na mistrza. Alexowi żal wydać 10 MLN funtow na solidne wzmocnienie podczas gdy straci ponad 50 MLN bo nic nie ugramy przez to w tym sezonie. Tosz to głupota. Wielkie kluby by sie utrzymać na topie muszą inwestować, nie ma innej drogi. Nasza młodzież jest bardzo przeciętna...nie widzę ani jednego zawodnika z rezerw, który byłby w stanie teraz wejść z powodzeniem do 1 zespołu i walczyć w 1 składzie. Do tego tyle kontuzji... transfery to jedyna nadzieja by pobudzić tą drużyne. Jeżeli nikogo nie kupimy w styczniu to pozostaje nam walka o awans do LM i tyle. Z city nie mamy szans w Fa Cup.
» 31 grudnia 2011, 17:10 #55
grandes: To ani nie wina DDG ani Parka !! Mecz przegraliśmy w środku pola, park miał za mało miejsca by cokolwiek zrobić. Złe ustawienie moim zdaniem, gdy zobaczyłem że SAF wystawia 3 napastników to już wiedziałem ,że może być krucho. Daje sobie rękę uciąć ,że gdyby grał od początku Anderson to w pierwszej połowie były co najmniej remis.
» 31 grudnia 2011, 17:06 #54
Olo: Ty już wygrałeś w plebiscycie "najlepszy kibic"
» 31 grudnia 2011, 18:00 #53
pbskarpy: Zastanów się czy dla Ciebie ważne jest dobro drużyny, czy może tego trenera, który na starość postradał wszystkie zmysły.
» 31 grudnia 2011, 17:00 #52
pbskarpy: Nikt nie umniejsza jego zasług, ale trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Myślisz, że Małysz powinien ciągle skakać pomimo tego, że zdobył tyle trofeów? Skończył, bo czuł, że coś nie idzie. To samo powinien zrobić SAF.

Niestety, ale w dzisiejszych czasach, wygrana w lidze już nie znaczy tak wiele. Dzisiaj nie mówi się o Manchesterze United, tylko o Barcelonie... Odpowiedz sobie dlaczego. Pomyśl, gdzie są różnice.
» 31 grudnia 2011, 17:10 #51
pbskarpy: Tak kibicuję drużynie dlatego jestem za tym aby jej główna przeszkoda - trener, już odszedł.
» 31 grudnia 2011, 17:04 #50
Olo: Ty nam zrób przysługę i odejdź z tej strony. Czerwonydevil, absolutna racja :)
» 31 grudnia 2011, 18:02 #49
jabu26: popieram.czas SAFa sie juz skonczyl juz dawno temu, ta jego mlodziez jest g...no warta chyba, ze na championship.A devilem jestem od nastu lat i widze jak nasz poziom spada i boli mnie serce jak patrze na takie mecze.
» 31 grudnia 2011, 18:57 #48
SzYnA: to samo sobie pomyślałem widząc skład, mówie WTF co to za ławka, to jest ławka mistrza Anglii walczącego o utrzymanie statusu ? :/ jeszcze ten De Gea ehh, od początku jestem zdania, niech sie ogrywa ale jako drugi bramkarz a w PL niech broni jak na razie lepszy Lindegaard.. rozumiem że skład dziurawy ale nie graliśmy z Tottenhamem tylko z ostatnią drużyną w tabeli. oby City chociaż zremisowało...
» 31 grudnia 2011, 17:11 #47
pbskarpy: Oooooo a gdzie Twoja konsekwencja typie!?!?!? Przecież to Twój kochany trenerzyna go kupił. To jego powinno się spisać na straty.
» 31 grudnia 2011, 16:51 #46
pbskarpy: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 16:46

Jeśli pomimo tylu wpadek w tym sezonie (oszczędzę wstydu i nie będę ich przypominał), ten trenerzyna wystawia na NAWET ostatnią drużynę w lidze nie najmocniejszy skład i jeszcze w jakimś eksperymentalnym ustawieniu... no to ja dziękuję bardzo.

Chciałbym aby Pan SAF te trzy następne lata (o których ostatnio wspominał) zamienił jednak na połowę sezonu. Starczy.
» 31 grudnia 2011, 16:45 #45
Harry123: Boję się pisać teraz, że wolę Lindegaarda, bo ktoś wygarnie mi, że gdy De Gea bronił strzały np. z Liverpoolem, to sikałem w gacie, ale tak nie było. Za każdym razem gdy jest Lindegaard czuję spokój, od początku jestem za nim, co można znaleźć w komentarzach, niestety nie wiem już pod którymi newsami, bo kilka ich było, jednakże dzisiaj David pokazał, że chyba póki co powinien ustąpić miejsca Andersowi.

To tylko moje zdanie, każdy ma swoje.
» 31 grudnia 2011, 16:36 #44
RobvanKlu5i: Valencia zdecydowanie najlepszy na boisku....Reszta tragedia, Berbatov obudził się w II połowie, był tam gdzie powinien przy bramkach ale I połowa w jego wykonaniu katastrofa, Nani za dużo kombinuje z piłką, Park - dramat człowieka...

W kluczowych momentach meczu oczywiście zabrakło środka pola...
Ale SAF uważa że jest OK ze składem...Dziś to właśnie było widać że jest OK skoro nominalny DM gra jako stoper...

O de Gei nie ma się co wypowiadać, ten mecz pokazał że to Lindegaard powinien być nr. 1
» 31 grudnia 2011, 16:33 #43
RobvanKlu5i: endoo

MOTM z Blackburn?? Za karnego w pierwszej połowie?? Niezły kawał...
Jego bramki dały jakiś punkt?? Nie, a wręcz jego faul przyczynił się do porażki więc jaki MOTM?? De Gea i Berbatov mieli wkład w porażkę, o obronie nie wspomnę jak dali się wykiwać Yakubu przy bramce na 0-2.
Ze wszystkich stron trąbi się że nie mamy środka pomocy, nękają nas kontuzję przez co zawodnicy którzy grają nominalnie w innej formacji muszą grać w obronie a Ferguson sobie z tego nic nie robi, nie jest nieomylny, wygląda to tak jakby na siłę chciał udowodnić to że On zawsze ma rację ale teraz tak nie jest, zbyt kolorowo to wszystko widzi, przyjdzie mecz z mocniejszym rywalem i znowu będzie łomot jak z City...
» 31 grudnia 2011, 17:27 #42
mikifiki: BTW - nowy fryz Andersona, koniec z dredami a'la predator:)
Za to Nani na logo Newbalance :)
» 31 grudnia 2011, 16:31 #41
fan11: Ferguson moim zdaniem przekombinowal.
W poprzednim meczu wystawil ksperymentalna obrone a w tym poszedl za ciosem i postawil na pomoc! Co jak co, ale grajac z Parkiem i Rafaelem w srodku nie ma mowy o zwyciestwie, nawet z Blackburn. Do tego dochodza bledy w defensywie oraz brak Rooneya i katastrofa gotowa.
» 31 grudnia 2011, 16:30 #40
kean16: BARDZO DOBRZE NIECH DALEJ EKSPERYMENTUJE!! CIEKAWE CO CHCE OSIĄGNĄĆ!! GDZIE ŚRODKOWY POMOCNIK NIE POTRZEBNY!! MAMY MŁODYCH I UTALENTOWANYCH!! 2 MECZE BYŁO DOBRZE TO MUSIAŁ COŚ ZMIENIĆ!! Z CAŁYM SZACUNKIEM TEN SEZON I NIECH ODDA WŁADZĘ KOMUŚ INNEMU!!
» 31 grudnia 2011, 16:33 #39
axel52: POMIJAJĄC już grę DeGea w tym meczu to skumajcie jedno.
On nie istnieje na przedpolu.
I to go eliminuje do gry w PL.
I CO NAJGORSZE NIE WIDAĆ POPRAWY W TYM ELEMENCIE
» 31 grudnia 2011, 16:26 #38
Zamov: No nie wyszedł chłopakom sylwester w tym roku, ale brawo za serce i determinację w drugiej połowie. Pierwsze 45 minut to był dramat - zero pomysłu, wielka luka w środku pola. Z całym szacunkiem dla Pana Fergusona, ale czy on naprawdę wierzył, że Park z Rafaelem należycie obsłużą naszych napastników? Wydaje mi się, że niestety trochę zlekceważył Blackburn. W drugiej połowie powróciliśmy do "normalności", ale goście wyczuli szansę i wykorzystali indywidualne błędy nad którymi nie będę się rozwodził. Strasznie zawiódł mnie Nani, oczekiwałem od niego większej dojrzałości, ilość kiepskich decyzji i wyborów w jego wykonaniu przyprawiał o zawrót głowy, fatalnie bite rzuty rożne i wolne - słowem naprawdę słabiutko, a co gorsza nawet nie było go kim zastąpić. Nie rozumiem tego zawodnika bywają spotkania w których jest liderem drużyny by w następnej kolejce przyprawić mnie o kilka siwych włosów i zdarte gardło :) Chyba Portugalczycy tak mają, bo jego rodak z szacownych Królewskich również bywał i bywa zaskakująco słaby jak na swoje możliwości. Na koniec korzystając z okazji chciałbym życzyć sobie i Wam pasjonatom gry drużyny z czerwonej części Manchesteru, wielu zwycięstw i niezapomnianych akcji naszych ulubieńców w nowym 2012 roku.
» 31 grudnia 2011, 16:25 #37
fan11: Glosowanie na De Geę bylo raczej gestem ironii.
» 31 grudnia 2011, 16:28 #36
axel52: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 16:23

I co nam po tym , że City straciły punkty z Chelsea ?
Gów...no nam po tym.
Na własne [ a raczej w dużej części DeGea ] życzenie wylecieliśmy z LM.
Przypominam 2 babole hiszpana z Benficą.
Teraz znów zjeb..ny mecz nie tylko hiszpana , ale jednak 2 gole znów jego.
Strzał pod nogami to zawsze wina bramkarza , to tak do szczekaczy którzy mówią że to nie jego wina.
Dodajmy skład pożal się boże , olewka co niektórych graczy.
Anderson kiedy odejdziesz ?
ile lat jeszcze potrzebujesz żeby się obudzić średniaczku z Brazylii.

Aha nie piszcie , że ile to razy nam DeGea ratował skórę.
Od tego jest chyba co ?
Liczy się ile razy już pkt poszły się je...ać przez niego.
Takich baboli i tak często nie robił ani Erwin ani Kuszczak ani drętwy Amos.
ROBI JE HISZPAN ZA CZĘSTO.
Na przedpolu nie istnieje.
Nie może bramkarz który boi się grać na przedpolu bronić w United na boga
» 31 grudnia 2011, 16:19 #35
jabu26: Mozecie sie ze mna nie zgodzic,ale czas na zmiane trenera,a co do kontuzji to chyba jest cos nie tak w sposobie trenowania, zadna inna druzyna z europejskiej czolowki nie ma takiego problemu.Pozdrowienia i wszystkiego najlepszego dla wszystkich kibicow United!!
» 31 grudnia 2011, 16:18 #34
manutdfan92: Wiadomo, że Premier League to nie hiszpańska liga i tu się każdy błąd na tobie mści, a dzisiaj te trzy błędy przy bramkach rywali były wręcz szkolne. O ile po dwóch pierwszych podnieśliśmy się w naprawdę w wielkim stylu, to całe nadzieje zaprzepaścił De Gea - kto widział, żeby w Premier League bramkarz bał się starć na przedpolu - to nie do pomyślenia. Niech chłopak bierze się do roboty, może pogra trochę w rezerwach, bo w meczach PL nie ma czasu na naukę.
Ogólnie w grze dużo pozytywów - w drugiej połowie Fergie wrócił po rozum do głowy i cofnął piłkarzy na swoje nominalne pozycje, gdzie mogli błyszczeć - mam tu na myśli Valencie i Rafaela. Na plus na pewno też pokazał się Ando, Evra, Welbeck (ten chłopak coraz bardziej mi imponuje), Berba się obudził, Jones i Carrick poza jednym błędem tego drugiego też nieźle się spisywali. Przy stanie 2-2 wszystko wskazywało że tego nie przegramy no ale ten De Gea... Do tych słabszych należeli też kompletnie bezużyteczni Park i Chicharito oraz miotający się Nani, który po obiecującej pierwszej połowie zepsuł drugą.
Jeśli marzymy o mistrzostwie to nie można tak grać. City na pewno zwęszyło okazje na odskoczenie w tabeli, a my mamy fajnego sylwestra. To tyle. Idę to przepić.
» 31 grudnia 2011, 16:10 #33
mikrofalowka: z tym De Geą to nieźle pojechałeś :D
» 31 grudnia 2011, 16:13 #32
inekk10: Powiem Ci tak, nie obchodzi mnie to że dostane bana czy coś, wyrażę to co pewnie czytając Twoje komentarze każdy user by powiedział ale woli milczeć, ja już kilka razy się denerwowałem czytając Twoje komentarze ale dziś nie wytrzymałem, i powiem Ci piprzony 12 latku że nikt nie chce czytać Twoich dennych komentarzy którym to tutaj próbujesz zabłysnąć, a więc powiem Ci krótko WYPIER***** !
» 31 grudnia 2011, 16:18 #31
Zyvold: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 16:52

Ty jesteś jakiś popieprzony -.-

Ostatnio gromiliśmy to siedziałeś cicho, było zajebiście - 2 (!) przegrany mecz w lidze z... hmm... 19, to już Ferguson bee, zły, out, to już widać ze nie jesteś trollem, jesteś tylko głupim idiotą, jeżeli chcesz żebyśmy wszystko wygrywali to się niestety zawodzisz, ale jest na to rada, idź do Barcy czy Realu...

Nie jestem fanatykiem Fergusona, nigdy nim nie byłem bo każdy popełnia błędy!

Skąd tacy jak ty się biorą...

BTW, jeszcze jedno, najbardziej to ty tu zasługujesz na bana za jazde po piłkarzach.
» 31 grudnia 2011, 16:51 #30
Adamczik: Ja nie rozumiem o co wam chodzi. Przecież mamy dobrych zawodników. Po co kupować nowych, skoro można dać pograć młodym? Przecież wynik to sprawa drugorzędna. Liczy się przede wszystkim dobra zabawa :)
» 31 grudnia 2011, 16:10 #29
ManUtdFun: Niestety SAF znów zlekceważyłrywala tak jak to było w LM. Wystawił bardzo dziwny skład, najpierw Rafael na środku, Carrick w obronie... W drugiej połowie się ogarnęło trochę, znaczy ustawienie: Welbeck wróciłna atak, Rafael do obrony, wszedł Anderson. Straciliśmy drugą bramkę, ale na szczęście od rauz iu my strzeliliśmy. Potem 2:2 i ... wielka nadzieja na zwycięstwo. Potem 2:3 i płacz, załamka, ból ;/ Szkoda, wielka szkoda że na koniec roku przegrywamy :
- na własnym obiekcie
- z ostatnią drużyną ligi
Ferguson za pewnie się poczuł. Nie można lekceważyć rywala w taki sposób!! Mam nadzieje, że takich mecżów już nie będę widział w naszym wykonaniu ;/ Liczmy na potknięcie City, tylko to nam pozostaje. Jeszcze będizemy mistrzami! Glory United!
» 31 grudnia 2011, 16:08 #28
AgEnT: Nie wystarczy dobrze dośrodkować, bo trzeba też to dośrodkowanie umieć wykorzystać i tu też pojawia się problem ...
» 31 grudnia 2011, 16:10 #27
inekk10: Ja bym powiedział raczej że Nani zagrał dobry meczy, widziałem tylko 1 połowę w której grał dobrze podawał, dryblował i raz za razem rozrywał obronę rywali.
» 31 grudnia 2011, 16:21 #26
Olo: Gratuluję życiowego optymizmu, ciekawe czy na codzień też się poddajesz na każdym kroku :D
W każdym razie, winszuję.
» 31 grudnia 2011, 16:06 #25
AgEnT: matemufc - Optymistycznego Nowego Roku 2012 ...
» 31 grudnia 2011, 16:08 #24
Zyvold: matemufc, zachowujesz się jak 10 latek (?) , nie potrafiąc normalnie napisać nazwy zespołu i jadać kogoś bez powodu od gówniarzy...
» 31 grudnia 2011, 16:59 #23
Olo: I zagrał naprawdę spoko :)
» 31 grudnia 2011, 16:05 #22
Bartoosh21: kiedy wszystko wygląda pięknie to zawsze coś spierdolą.. gdyby to nie były Urodziny Alex'a.. ale były... nie fajnie, nie fajnie...
» 31 grudnia 2011, 16:02 #21
Olo: Kadra jest szeroka gdy nie ma kontuzji :(
» 31 grudnia 2011, 16:04 #20
sisinho: Olo

A jak jest 10 kontuzji , co chwilę ktoś wypada , 2 zawodników do końca sezonu nie gra to dalej jest szeroka ? Przecież wiadomo że za chwilę kolejny zawodnik wypadnie więc warto poszukać kogoś na środek pomocy , kogoś kto umie rozgrywać bo dziś pchaliśmy tylko bokami i 30 niepotrzebnych wrzutek w meczu.
» 31 grudnia 2011, 16:06 #19
Olo: To mniej więcej powiedziałem, tylko krócej :)
» 31 grudnia 2011, 16:08 #18
Olo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 16:03

No cóż. Nie jest to Fergusona wina, że obrona jest w strzępach. Carrick dawał się robić jak chciał, ale czego chcieć od środkowego pomocnika na prawej obronie? Więcej zastrzeżeń mam do bramkarza, który jedną bramę puścił między nogami (!) a przy drugiej odbił się od napastnika (!!) i pozwolił mu dobić. Masakra.

A druga sprawa jest taka, że mogło być spokojnie 5-3 dla naszych, bo okazji było bez liku. Tylko wykończenia brakowało (ktoś wie co z Rooneyem?) za każdym razem.

No i nasze wrzutki. Wydawało mi się, że jesteśmy w Anglii, czyli opieramy grę na dośrodkowaniach. A dziś - nope. Nani skuteczność chyba 0% (chociaż chęci i pomysłowości nie można mu odmówić) na jakieś 15 rożnych ani jednego gola? Ludzie, głupie Stoke wbiłoby ze 4!!

Ogólnie, bramka - dno, obrona - cienizna, środek - spoko w 2 połowie, skrzydła - pół na pół, atak - nic specjalnego.

Trzeba zacisnąć zęby i wierzyć. BELIEVE!

P.s co mnie jeszcze wkurza. Za dużo tych "sensacji na Old Trafford" w tym sezonie.
» 31 grudnia 2011, 16:01 #17
sensi: A ja się cieszę MÓWIŁEM ŻE DE GEA SIE SPALI PSYCHICZNIE, że jestem przeciwnikiem tego transferu, że United to nie miejsce dla szczyla który miał swoje dobre momenty w atletico gdzie grał bez presji, Niech jeszcze spier*li z dwa mecze i udowodni wszystkim że to za wysokie progi;))))) za 3,4 lata owszem ale nie teraz, Lindeegard mam na dzieje że go wygryzie ze składu po tym meczu.
» 31 grudnia 2011, 16:00 #16
furex20: Nie mogę pojąć jak można wystawić tak co najmniej dziwny skład na taki mecz, przecież od zawsze wiadomo ze ostatnie druzyny w lidze zawsze mobilizuja sie podwojnie na czolowe zespoly. De gea po raz kolejny pokazuje jak wiele mu brakuje, Lindegard spisuje sie znakomicie wiec po co bylo go zmieniać? Rooney siedzi i pije drinki w loży, a Rafael zapierdziela w środku. Coś tu jest nie tak. A Ferguson juz nie raz sie przejechal na eksperymentowaniu w skladzie ale dalej to robi i wypuszcza dziwny sklad na mecz. Trzeba wierzyc ze to byl przypadek, ale to boli. Na dodatek u siebie. Glory Man United !
» 31 grudnia 2011, 15:58 #15
Wielbicielka: Gorszego meczu Davida nie widziałam nigdy. Nic mu totalnie nie wyszło i nie chciałabym byc teraz w jego skórze. Totalna porażka niestety. Tak samo jak Nani...jego forma ostatnio wprawiła mnie w zachwyt ale tylko po to aby dzisiaj wyrwać ze mnie cały dobry humor.
Wielkie brawa dla Valencii..Boże ten Koleś jest w gazie i naprawde wymiata.
» 31 grudnia 2011, 15:57 #14
ghiio: znowu to samo, tamtym sezonie z ostatnim w tabli wolvers też nie umieliśmy wygrać.
nie umiemy grać z ostatnimi zespołami ;/
» 31 grudnia 2011, 15:57 #13
axel52: Ten SAF mnie rozpie...ala.
Grał Anders ostatnio i grał dobrze to po h...ja zmienia bramkarza ?
Ile razy hiszpan musi spierd...lić jeszcze żeby się przekonał , że PL to jeszcze nie dla niego.
Jest cienki jak światłowód na przedpolu.
Zaje...ł 2 bramki z Benficą i out z LM , teraz znów 2 gole jego.
Idźcie w H....J z takim wzmocnieniem
» 31 grudnia 2011, 15:56 #12
sisinho: Jak bronił wyniku z Live,Chelsea,Arsenalem czy Newcastle to były och achy , jak zawalił dzis 1 bramkę (bo przy innych szans nie miał) to płacz. Prawda - bramka warta 1 pkt , ale cieszył byś się z wyniku 2:2?
» 31 grudnia 2011, 16:00 #11
sssexton90: kompromitacja, nie zasługujemy w tym sezonie na mistrza... nic nie zdobędziemy w tym roku. Póki Ferguson nie zmieni polityki transferowej to nic z tego nie będzie. Taki zespół nie może wychodzić takim składem na spotkania ligowe kiedy liga to praktycznie jedyne o co walczymy w tym sezonie i każdy punkt się liczy.

Rafael na środku pomocy ? Carrick na środku obrony ? Berbatov cofający się do obrony i walczący z sambą w powietrzu ? żal po prostu...
» 31 grudnia 2011, 15:55 #10
AgEnT: a co to on nie zwiększa masy, przecież jest tak zdesperowany, że nawet pączki kradnie :D
» 31 grudnia 2011, 16:03 #9
listek007: Moja teoria jest taka że bo klęsce z Basel nasi wzięli się do roboty, wygrali kilka meczów nabrali wiary w siebie i doszli do wniosku że każdemu dokopią. Dzisiaj klęska, najbliższy mecz pewnie spokojnie wygramy, potem jeszcze tak z 2 spotkania a potem znowu klapa z jakimiś ogórami. I tak do końca sezonu...
A na temat decyzji personalnych SAFA się nie wypowiadam.
» 31 grudnia 2011, 15:52 #8
Majek: de Gea powinien dostać dwa bilety do wyboru: karnet na siłownie albo lot czarterowy do Hiszpanii...

Oglądałem tylko drugą połowę i United grali świetnie. Szczegolnie Valencia, Anderson, Rafael, Berbatov i Evra. Berba świetną drugą połową odkupił tego karnego i bezbarwną pierwszą połowę. grał jak nie on. duzo biegał i walczyl. w samej koncowce zaimponowal mi gdy pognal za typem na naszą połowę, zabrał mu piłke i jeszcze swietnie rozegrał akcje. zasługuje na wiecej wystepow i nowy kontrakt.

Valencia piłkarzem meczu.
» 31 grudnia 2011, 15:52 #7
Majek: wyobraź sobie, że umiem czytać komentarze innych i słuchać komentatorów, którzy nawiązywali do pierwszej połowy...

po to mu sołownia zeby byle obronca nie przestawial go jak stojaka do łachów...
» 31 grudnia 2011, 17:10 #6
lukiton0589: Ten sędzia to brał lekcje u Webba...
» 31 grudnia 2011, 15:52 #5
JRI: Szkoda, szkoda, no ale cóż. Trzeba sie podnieść ;)

P.S. Jutro City PRZEGRYWA :)!
» 31 grudnia 2011, 15:52 #4
jarekbrylu: BERBATOV mimo strzelonych 2 bramek nic innego nie pokazał. Nani to samo , zro pomysłu na grę.
Jedyny człowiek co dla mnie coś pokazał to był VALENCIA.
» 31 grudnia 2011, 15:51 #3
Olo: Ściemniasz. Berba jak dostał w połowie opie*dol od trenera to harował aż miło. Nani też ciągle straszył na skrzydle, tylko wrzutki były tragiczne. Ale pomysłowości mu nie można odmówić.
» 31 grudnia 2011, 15:54 #2
Wielbicielka: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.12.2011 16:02

No a jak myslisz? :) Twoja wypowiedź akurat była na poziomie chociaż na jedyną krytykę zasłużył tu chyba pierwszy komentarz.

Sorki to nie do Ciebie..widzę że stronka szaleje:)
» 31 grudnia 2011, 16:01 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.