VoytecTheDon: Rok temu mowil ze kluby angielskie zajda bardzo daleko w LM skocznylo sie jak sie skonczylo, teraz nagle po roku czasu zmienil zdanie....
Pamietam jak mowil ze Rooney z Bayernem tez nie zagra, a zagral.
Rooney mial nie byc pomocnikiem...
United po aferze z Ronneyem rok temu mialo wydac 150 mln na transfery...
Cenie bardzo SAF'a ale, mozecie mnie pojechac czy nie, grajkow ma cienkich.
W tamtym roku nie bylo konkurecjii, co pokazala i liga (najgorszy mistrz w histroii) i LM gdzie fakt faktem United bylo w fianle, ale wyelminowala nie liczaca sie w lidze Chelsea, OM i Schalke. Wiec zadnych gigantow...A co zrobila Barca wszyscy widzieli...
Czy pieniadze sa zle?
Tez mi sie nie podoba to ze jedni moga kupowac a drudzy nie, ale naprawde fajnie jest czasami popatrzec na wymiane pilek miedzy Silva, Nasrim czy Aguero...Chyba po to sie trzyma kciuki za zagraniczne kluby zeby ladnie graly a wyniki przyjda...
Nie jestem zyciowcem Barcy ani jakims slepym kibicem, tylko idealista pilki noznej, ci co graja ladnie maja wygrywac a nie meczyc sie i wymuszac marne wyniki.
Dlatego nawet teraz przd GD, wcale nie bede plakal jak Real wygra, bo prawdopodonie na to zasluzy.
Naprawde troszke zal SAF'a ze chyba sam sie troszeczke gubi. Jak mozna nie przykladac wagi do meczy grupwoych? Wysokie wyniki podnosza morale i daja wieksza pewnosc siebie. Wymuszone zwyciestwa - troszke zadumy (czy naprawde zaslugujemy na to wyjscie z grupy).
Trzymam kciuki za United bo co to bedzie za mecz Barcelona - Basylea w 1/8 LM.
BTW. Smalling, Jones, Cleverly, Young, Rooney, bracia Silva, Hernandez i Welbeck nadzieja jest dosc duza bo oni w pilka grac umieja.
Pozdro