Evra: To ma być nasz Teatr Marzeń

Zespół sir Aleksa Fergusona będzie chciał za wszelką cenę zrehabilitować się za wpadkę w spotkaniu z FC Basel (3:3). Mistrzowie Anglii przeciwko Szwajcarom roztrwonili dwubramkową zaliczkę i stracili na własnym stadionie dwa cenne punkty.

– Ciągłe zmiany w linii obrony na pewno na nie pomogły, ale kiedy grasz w Manchesterze United, to nie możesz szukać żadnych wymówek – mówi Evra cytowany przez ManUtd.com.

– Odpowiedzialność spoczywa na każdym, nie tylko na obrońcach i bramkarzu, ale również na pomocnikach i napastnikach. Musimy bardziej naciskać na rywala, tak jak robiliśmy to w pierwszym meczach tego sezonu. Nie możemy pozwalać, aby inne drużyny miały czas na rozgrywanie akcji.

– Kiedy zespoły przyjeżdżają na Old Trafford, to muszą być wystraszone i wiedzieć, że nie będzie im tutaj łatwo.

– Nie jest trudno znaleźć odpowiedni balans pomiędzy atakiem i defensywą. Żaden z naszych meczów nie był łatwy, ale naszą ciężką pracą na początku sezonu sprawiliśmy, że te spotkania tak wyglądały. Byliśmy zwarci i nasza gra wyglądała dobrze.

– Jeśli wrócimy do tego, to nasz problem zostanie rozwiązany. To jeszcze nie katastrofa, a dobry sygnał ostrzegawczy i pobudka. W sobotę musimy bronić jak zespół, być zwarci i starać się zachować czyste konto – dodaje Patrice.

Evra ma nadzieję, że Manchester United szybko strzeli gola w meczu z Norwich City, co ułatwi grę mistrzom Anglii.

– Jeśli drużyna taka jak Norwich City nie traci do przerwy gola, to ich pewność siebie rośnie. Będą wówczas myśleć, że mają szansę i mogą nawet wygrać mecz. Dlatego w sobotę od początku musimy im pokazać, że nie mają żadnych szans. Gramy w Teatrze Marzeń, ale on ma być taki dla nas, a nie dla drużyn przeciwnych – zauważa Evra.