ManUtd1993: Bez przesady , bez przesady.
Chłopak się stara i to widać na boisku , lecz jego problemem jest chyba brak porządnej koncentracji przez co popełnia właśnie kuriozalne błędy .
Jego usprawiedliwieniem są niestety/stety przebłyski , których nie powstydziłby się sam Vidic.
Rok temu grał koszmarnie . Wszystko wskazywało , że Ferguson spisał go na straty , lecz jak czas pokazał ALEX dał mu jeszcze szansę , a skoro On widzi w tym chłopaku potencjał to musi być w nim coś nadzwyczajnego .
Nie obserwujemy codziennych zmagań treningowych , więc kto jak kto , ale nie mamy prawa go krytykować.
Co do bunio3219 - szanuje i doceniam to , że nie jesteś kibicem sukcesu i 9 lat wspólnie z Manchesterem idziesz przez świat , ale zapamiętaj jedno!
NIGDY NIE PISZE SIĘ "MANU"
dlaczego?
Słowo "manure" (czytamy manju:r) znaczy ni mniej, ni więcej: gnój bądź obornik. A przywodzi na myśl właśnie drużynę United członem Man U. Całość można przetłumaczyć jako: Duncan Edwards to gnój gnijący w grobie. Człowieku, jesteś zwykłym gnojem i gnijesz w grobie" Niezbyt wyszukane, prawda? Szczególnie, że słowo manure oraz grave nabrały upiornego wrażenia (bo były pisane, by je wywołać) po monachijskiej katastrofie 6 lutego 1958 r., która pochłonęła życie ośmiu piłkarzy MU, w tym samego Duncana Edwardsa. Fanów WBA spotkała za to zasłużona kara. Po meczu w sezonie 1964-65 doszło do bitwy między fanami obu drużyn. Na Scoreboard End kibice WBA musieli salwować się ucieczką. Ale upiorna piosenka dopiero rozpoczynała swoją karierę...