Exigo: Mimo wszystko szkoda. 3 niezłe transfery został dokonane, ale jednak trochę graczy odeszło...
Być może zaraz, któryś z internetowych napinaczy napisze, że mam kompleks Barcelony, albo coś w tym stylu, bo jak czytam komentarze co chwila pada takie hasło, gdy ktoś nie zgodzi się z opinią, że więcej transferów nie potrzebujemy, ale mam to gdzieś - ja uważam, że nie stracilibyśmy na wzmocnieniu środka.
U nas o sile stanowią Carric i Fletcher w głónej mierze ( przy czym ten drugi ostatnio był kontuzjowany) to fajne chłopaki, ale to chyba jednak za mało...brakuje u nich polotu, finezji, fajerwerków i nie chodzi o sztuczki czy dryblingi, bo mnie to nie interesuje.
Jones? Jest młody więc cięzko powiedzieć na ile jest wzmocnieniem.
Ando? Chciałbym, aby ten chłopak usystematyzował swoją grę, bo co z tego, ze jeden mecz potrafi zagrać cudownie, skoro w następnym ginie wśród innych piłkarzy.
Ktoś niżej napsiał, że w finale LM brakowało Naniego tylko -albo to jest żart, albo ktoś jest całkowicie zaślepiony - w finale LM po pierwsze brakowało wymiany podań między pomocą, a napastnikami, a strzelona bramka to geniusz Roo, ale samym jednym Wazzą rozgrywki na takim poziomie wygrać się nie da.
United sobie poradzi i w tym sezonie pewnie też daleko zajdziemy, ale rywale się wzmocniają również, więc poziom będzie wyrównany, w poprzednim sezonie trzeba przeyznać, że w dobrych momentach trafialiśmy na dołki przeciwników, bo sami też nie graliśmy niczego kosmicznego przez sporą część sezonu i sam wiele razy załamywałem ręce widząc naszych chłopaków męczących się z kiepskimi przeciwnikami.
Podsumowując - na transferze kogoś mocnego nie stracilibyśmy na pewno, a mogłoby to wnieść nową jakość do drużyny i pozwoliło na prowadzenie ataków nie tylko skrzydłami, ale i środkiem - szczególnie wtedy gdy skrzydła są bez formy, a i takie okresy gry się zdarzają.