kckMU: Jak to powiedział kolega niżej - nic dwa razy się nie zdarza, także wątpię, aby Schalke zagrało po raz drugi dwumecz życia.
S04 czy Inter? Odpowiedź była prosta przed meczem - zero włoskiego akcentu. Bardzo chciałem z powrotem zobaczyć Raula na Old Trafford i się doczekałem. Nie wiem skąd taka chęć, ale lubię, jak nasz wspaniały obiekt odwiedzają tylko wielcy i ogromnie zasłużeni piłkarze, a nie jakieś hiszpańskie szczury. Pierwszy mecz gramy na Arenie w Gelsenkirchen, czyli znowu jedziemy po dobry wynik, a potem zapraszamy do swoich czterech ścian ;)
Jestem pewny swego w Teatrze Marzeń, ale na niemieckim terenie będzie ciężko - nie z reguły, ale z faktów.
Schalke nie ma wielkich gwiazdek, ma po prostu zgraną i twardą ekipę. Umieszczanie nas już w obecnej chwili na Wembley byłoby głupotą!
Właśnie owi głupcy lekceważyli parę lat temu "Porto JM" i wiemy jak to się skończyło. Niemcy mają bardzo słabą obronę, kto by z nimi nie zagrał wbija praktycznie gola. Jeśli wyjdziemy na maksa skoncentrowani i skupieni możemy ich naprawdę przymknąć, ale nie spodziewam się żadnego pogromu.
Schalke 3-0 Lyon
Schalke 2-0 Benfica
Schalke 3-1 Hapoel
Schalke 2-1 Inter
Te wyniki mówią same za siebie, oni niezwykli u siebie przegrywać - tak jak my. Są jednak mimo rozgromienia Mediolańczyków przeciętni na wyjeździe więc trzeba to wykorzystać.
Z pewnością Phelan i Fergie nie obijali się na trybunach i znają drużynę Raula i s-ki od stóp do głów.
Powiem szczerze, że nie jesteśmy faworytem pierwszego meczu. Spotkanie na obiekcie Gelsenkirchen będzie potwornie wyrównane. Zagramy pewnie z dużym spokojem i opanowaniem jak do tej pory. Oby w końcu Darren wyleczył kaca i wracał do nas, jego waleczne serce przyda się w końcówce sezonu.
Ciesze się, że jeden z moich "tępionych" ulubieńców odzyskał starą formę - nikt inny jak Carrick. W dwumeczu z Chelsea prezentował się cudownie, ale ja wiem, że to nie są jego mecze życia, on po prostu ma wielką klasę która powoli wraca.
Czeka nas wspaniałe - dwukrotne widowisko, oby zwycięskie dla nas, nie wyobrażam sobie odpadnięcia, lecz jeśli tak się stanie, chciałbym, aby nikt nie był wielce zdziwiony i z szacunkiem podszedł do S04.
Praktycznie wygrana Premier League,
Półfinał Ligi Mistrzów
I sobotnia walka o finał FA! Nie możemy jej przegrać! Aczkolwiek dla mnie ważny jest tylko finał, a nie wygrana walka w Manchesterze, bo takową udowadniamy co mecz. The Treble to nasze przeznaczenie w tym roku. Na początku sezonu ktoś powiedział
"Koszulki beznadziejne, ale oby wszystko z nimi wygrali" - do strojów już się przyzwyczaiłem, są lepsze niż rok temu i bardzo mi się podobają, ba, mało tego - świetnie pasują do nich puchary LM, FA, PL. Tak więc jazda po wszystkie. Glory Glory UNITED!