W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 27 lutego 2011, 12:26 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Wayne Rooney we wtorek zamierza odczarować Stamford Bridge. Angielski napastnik odkąd trafił do Manchesteru United jeszcze ani razu nie wygrał na wyjeździe z Chelsea.
» Wayne Rooney w najbliższy wtorek zamierza odczarować Stamford Bridge. Angielski napastnik odkąd trafił do Manchesteru United jeszcze ani razu nie wygrał na wyjeździe z Chelsea.
Co gorsza to właśnie na Stamford Bridge Rooney nabawił się urazu kości śródstopia, który zrujnował jego przygotowania do mistrzostw świata w Niemczech w 2006 roku.
– Ze Stamford Bridge mam same złe wspomnienia. W 2006 roku złamałem tam kości śródstopia tuż przed mistrzostwami świata. Przez całą moją karierę chyba nie udało się mi tam wygrać. W futbolu pewnych rzeczy nie da się jednak wytłumaczyć – mówi Rooney.
– Nie będzie to miało we wtorek większego znaczenia. Jeśli już, to tylko dodatkowo nas to zmotywuje. Czeka nas wielki mecz. Chelsea potrzebuje tego zwycięstwa jeszcze bardziej niż my. Mam nadzieję, że presja wpłynie na ich grę.
Dobra decyzja
Dobry występ przeciwko Chelsea może pomóc Rooneyowi wrócić na właściwe tory. Anglik od początku sezonu nie może odnaleźć swojej wysokiej formy. W dojściu do optymalnej dyspozycji nie pomogło mu również złożenie pisemnej prośby o odejście z Manchesteru United.
– Muszę przyznać, że było mi bardzo trudno. Nie chciałbym po raz kolejny przechodzić przez ten tydzień, kiedy poprosiłem o zgodę na transfer. Ostatecznie podjąłem dobrą decyzję, bo Manchester United zawsze będzie walczył o trofea – stwierdza Rooney.
– Jesteśmy zadowoleni z naszej pozycji w Premier League, choć mogło być nawet lepiej. W obecnym sezonie wszyscy strzelają bramki i uzyskujemy niezłe wyniki, nawet jeśli nie gramy dobrze.
– Wszystko jest zasługą menadżera. Każdy w tym klubie jest zwycięzcą i presja jest normalną rzeczą. Nie interesuje nas to w jakim stylu sięgniemy po trofea, ważne, aby móc je podnieść w geście zwycięstwa – zauważa Rooney.
Efektowna przewrotka
Anglik bez względu na końcowe rozstrzygnięcia w tym sezonie będzie z pewnością wspominał przez długie lata swojego gola w derbach Manchesteru, kiedy to efektowną przewrotką dał Manchesterowi United zwycięstwo nad lokalnym rywalem.
– Ten gol bardzo mnie podbudował, bo strzeliłem go w ważnym meczu. Widziałem go już sporo raz w telewizji i jeszcze mnie nie zmęczył – przyznaje Wayne.
– Czuję się naprawdę dobrze. Na początku sezonu doznałem kilku urazów, przez które nie mogłem grać. Na pewno plusem tej sytuacji jest to, że teraz czuję się świeżo, kiedy inni piłkarze zaczynają łapać kontuzje. Chcę mieć duży wpływ na najważniejsze mecze Manchesteru United w tym sezonie.
– Jestem nieco zaskoczony, że Chelsea jest tak daleko za nami. Nie można ich jednak skreślać i mówić, że nie liczą się w walce o tytuł. Stać ich na długą serię zwycięstw. Mają doświadczenie, aby to zrobić – dodaje 25-latek.
daw7: Może Roo na Stamford znowu wpisze się na listę strzelców i da nam zwycięstwo podobnie jak z City. I jeśli zrobiłby to tak efektownie to by mi nie przeszkadzało ;D Mam nadzieję, że United pokaże na co ich stać ;)
Koksu: Koszmar koszmarem,teraz jednak przydało by się wygrać.Jesteśmy na pierwszym miejscu.Walczymy na trzech frontach.O Lm puki co nie ma co się martwić,tak samo o Puchar Anglii.Natomiast liga,liga to to na czym powinniśmy się skupić.Mamy przewage nad Kanonierami,którzy wczoraj przegrali w finale Pucharu Ligi Angielskiej z Birmingam,co napewno wpłynie na ich morale.City wczoraj zremisowało.Nasza przewaga nad drugim zespołem to tylko 4 punkty.Tylko i aż.zależy wsyztsko od nas.Jak gramy na wyjazdach wiemy wszyscy.Wiedzą wszyscy chciałem powiedzieć.Wie to także Chelsea która mimo iż jest w formie ''mocno bez formy'',będzie chciała nas pokonać.Lider na wyjeździe grający jak beniaminek,dlaczego by nie spróbować...?I to właśnie powody dla których to My musimy zwycięzyć.Ne stracić przewagi nad Arsenalem,a może nawet ją powiększyć.Pokazać że United to United i nawet grając niczym pająk bez nóg porafi wygrywać.I na koniec dać tym mendom(city,arsenal,tottenham etc.) do myślenia..:skoro Manchester jest bez formy,gra padake a itak zdobywa punkty na stadionach Chelsea czy Liverpoolu to co będzie gdy tę formę odnajdą!?.Jeśłi natomiast przegralibyśmy te spotkania,to nic takiego sie nie dzieje prócz zmarnowania kilku punków.W takim przypadku musielibyśmy pokonać kanonierów na Emirate Stadium i liczyć na ich potknięcia które oglądając wczorajszy mecz chodź nie są częste to niewątpliwie będą jeszcze miały miejsce.Pozdrawiam
fred1878: Bardzo ciężki mecz,mimo że chelsea gra średnio w tym sezonie to i tak będzie cięzko tam wygrać ,wydaje mi się że remis to jedyne o czym możemy marzyć,jednak może to zwycięstwo z wigan na wyjeździe podbudowało piłkarzy united i sprawią niespodziankę wygrywając!a patrząc na nasze mecze na wyjazdach z city,spurs czy też marsylią to z tym lepszymi gramy na remis z ustawieniem 4-5-1!!
szalik666: A ja trochę z innej beczki. Widzieliście co robił Alexis Sanchez w meczu z Palermo? Koleś jest niesamowity marzy mi sie zeby zagrał u nas kiedyś już zadeklarował chęć gry w MU ale boję się że Saf nie postara się o niego to bedzie następny CR7
Ilka:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.02.2011 01:09
Mam nadzieję, że Rooni nie zostanie zawieszony, bo przed dwoma tak ważnymi meczami dla ManU byłaby to sporo strata. Chociaż z drugiej strony i Chelsea i Liverpool, a zwłaszcza Liverpool nie są teraz za mocne więc pewnie ManU bez Rooneya by też sobie poradził. Mecz z Wigan pokazał, że gra Manchesteru idzie w dobrym kierunku. A szanse na Mistrza są ogromne. Uważam, że jedynie Arsenal może jeszcze zagrozić United w walce o majstra i mecz między tymi drużynami będzie decydujący. Pozdrawiam. MU!
mokryyy: Ja sie z kazdym meczem w ogole dziwie dlaczego Rooney wychodzi w podstawowym skladzie :| Typ przeciez obecnie nic dobrego soba nie reprezentuje a Fergi wystawia go za kazdym razem. Irytuje mnie to strasznie.
patrykbor: Zeby tylko kibice Manchesteru United ogladajacy mecz z trybun we Wtorek zagrzewaly nasze Diably do boju z calych sil :> Glory Glory Man United!!
ManUtdSince1995: A to dla Ciebie nie jest ciekawe? Rooney wypowiada się na konkretny temat, mówi rzeczowo. Chelsea jest pod presją, sprawiają wrażenie, że nie zależy im na tym sezonie. To może ich zgubić, bo Man Utd idzie po zwycięstwo dużymi krokami. Myślę, że wygrana z Wigan 4:0 dodatkowo zmotywuje ich. Myślę też, że wszystko zawarte w powyższym temacie zmotywuje Rooneya do dobrej gry przeciwko smerfom.
FanRooney: Pytanie nie w temacie:NIe wie ktoś czy Auto biografia Ryana Giggs'a jest po polsku?(tytuł:Ryan Giggs:My store,My life).W necie nic nie moge znaleźć
Klimaa: Nie ma po Polsku raczej - sam szukałem ;p jeśli kiedykolwiek wyjdzie w naszym ojczystym języku minie sporo czasu, bo przyznajmy Giggs to wielki piłkarz, ale nie jest na tyle medialny w Polsce aby sprzedaż książki była duża.
Adamczik: Prawda taka, że najważniejsze jest zwycięstwo z Arsenalem. Jeśli wygramy z nimi i przegramy z Liverpoolem i na Stanford, to zakładając ich same wiktorie i tak będziemy mieli punkt przewagi. W przypadku porażki z Arsenalem, musimy wygrać wszystkie pozostałe mecze, aby utrzymać jednopunktowe prowadzenie.
Adamczik: Moim zdaniem Rooney powoli wraca do formy. Mecz z Wigan pokazał to dobitnie, gol i asysta. poza tym po jego podaniu Nani trafił w słupek a wcześniej po jego podaniu, Nani wystawił piłkę Hernandezowi i padła pierwsza bramka, także z nim nie jest źle. Jego problem polega na tym, że nie doszedł jeszcze do stabilności. Nie gra cały czas na jednakowym bardzo wysokim poziomie, tylko zalicza dosyć częste wahania dyspozycji.
elpajaco93: Tak sie mowi ze roon jest bez formy ale zobaczcie kiedy gral cr7 to tez nie strzelal za duzo ale i tak kazdy mowil ze jest wielkim pilkarze teraz jest tak samo roon jest od brudnej roboty czyli grac jako ten podwieszony napastnik ktory biega pa calym boisu. Roon po mimo ze nie strzela za duzo bramke ale zobaczcie jakie wazne np ta z man utd( i w jakim stylu ;)
Czarny95: Rooney może w tym sezonie wiele nie strzela, ale za to ile ma asyst. 11 asyst, tyle co Arshavin, co daje mu 2 miejsce w tabeli najczęściej asystujących graczy Premier League. Pierwszy jest oczywiście Nani z 14 asystami.
KTX: Ja uważam, że Ronney pokaże wszystkim na co go stać. Będzie miał większe motywacje by wygrać na Stamford Bridge. Powoli wraca do dawnej formy i to mnie cieszy, żeby tak dalej.
Schokan: zeby zaczac nowy sezon trzeba najpierw skonczyc ten i wcale nie musi byc tak zle bo Roo moze byc jeszcze bohaterem tego sezonu derby wygral teraz dwa wazne mecze i wiele bedzie od niego zalezalo oby tylko nie ponosily go nerwy a bedzie ok bo ma jeszcze sporo do udowodnienia bo narozrabial strasznie w tym sezonie ale wielu kibicow wybacza szybko inni wolniej ale chyba malo kto wyobraza sobie Roo gdzie indziej niz w MU wiec powodzenia w londynie
mickb: na żywo tego nie widziałem, bo zacząłem oglądać dopiero po skokach, ale z tego co widzę na powtórce to ewentualnie mógł za to żółtą kartkę dostać, to nie był zamach łokciem tylko pchnięcie łokciem, jak obrońca marsylii po nakładce naniego chciał go "nadepnąć" w powietrzu to sędzia nie zareagował
poza tym sędzie tutaj odgwizdał przewinienie, roo dostał słowną reprymendę, jeśli FA go zawiesi to naprawdę będą złośliwi, może sędzia zawalił, ale nie takie błędy sędziowie popełniają. rozwaliło mnie jak w meczu Braga-Lech usłyszałem, że komentatorom nie wolno krytykować złych decyzji sędziego - no szok
BossManchesterU: To prawda, Roo w tym sezonie jest cieniem samego siebie i to normalne, że ludzie go krytykują, gdyż znają jego możliwości. W poprzednim sezonie roo strzelał mnóstwo bramek. Mam nadzieję, że w tym zacznie też strzelać. osobiście oczekuję od niego w tym sezonie chociaż 15 bramek, bo gdyby miał mniej niż 10 bramek, na koniec sezonu to byłby to po prostu wstyd dla tej klasy snajpera. No cóż skandal obyczajowy i słaba forma na mistrzostwach świata w RPA też miały jakiś skutek na jego aktualną formę. Dobra rada dla Wazzy,nie popadać w żadne skandale obyczajowe, nie wdawać się już w żądne kłótnie z sędziami oraz zawodnikami, którzy jak zwykle zresztą starają się go sprowokować, gdyż jak wszystkim wiadomo Rooney należy do ludzi agresywnych.
Glory, Glory MU!!
MUforever9: Mi się zdaje że on ten sezon chce skończyć jak najszybciej i zacząć wszystko od nowa czyli nowy sezon czyste konto, dużo bramek, zero afer tak sobie wyobrażam następny sezon
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.