Redknapp: Brawa dla obrońców

Master6662: kłamiesz ;s już to gdzieś pisałeś , pamiętam

FiFlaK: Widzę kolego, że nie znasz pojęcia "budowania presji" przed meczem.
Spójrz sobie na np. Arsenal. Walcott, Nasri, Van Persie, Fabregas i Wenger - wszyscy Ci dawali wywiady "jedziemy na Old Trafford po trzy pkt.".
To normalne, że przeciwnik słabszy, chce zbudować na mocniejszym presję, żeby osłabić pewność siebie.

Spójrz na wypowiedzi Mou przed El Classico. Na zachowanie Ronaldo przed tym meczem. Budowali presję na mocniejszej drużynie by osłabić ją psychicznie.

Trenerowi Kogutów to się nie udało. Remis to dobry wynik, ale w końcówce mogliśmy trafić.

Bovver: równie dobrze mogliśmy w końcówce przegrać bo nas cisnęli jak odpadł Rafael. Ważne ze ten 1 pkt udało sie ocalic

CzarnyMnich: no dobra ale powiedz mi co on by miał przed meczem powiedzieć ? "Jesteśmy dużo słabsi i nie mamy szans na wygraną a jeśli będzie remis to będę bardzo zdziwiony, zszokowany i moi piłkarze dostaną za to rok wolnego" ? to normalne że trener gorszej drużyny zapewnia że będą walczyć bo to jest w jego gestii. To ma zmotywować zawodników. Zważ na to co mówi Fergie :

- Przed meczem z Chelsea : "To bardzo trudny przeciwnik od lat, a ich stadion jest trudny do zdobycia lecz jedziemy tam po trzy punkty i na pewno będziemy o nie walczyć"

- Tydzień później przed meczem ze Stoke : "Stoke to mocny rywal. Na ich terenie trudno jest wygrać bo grają tam niezły football i mają naprawdę znakomity skład w porównaniu do poprzedniego sezonu. To na pewno będzie trudny mecz ale wygramy!"
O ile z pierwszą jego wypowiedzią odnosnie meczu z chelsea się zgodzę to co do stoke mógłbym już się kłócić (trudny rywal ?) no przecież to zespół z którym powinniśmy wygrać 20-0 (a wyjeżdżamy z 2-1)
Normalną koleją rzeczy jest to że każdy menager nie ważne z kim gra i jaką drużynę ma pod sobą będzie mówił że wygra ten mecz bo inaczej powiedzieć nie może. Mnie osobiście bardziej irytuje gdy słyszę że Blackburn to mocny przeciwnik i trudno z nim będzie wygrać niż jeśli trener innej drużyny mówi że wygra z nami na 100% różnicą w powiadaniu piłki 95-5% i że jego drużyna odda 100 strzałów na naszą bramkę bo to normalne że taką wypowiedzią motywuje swoich podopiecznych.

FiFlaK: A Barca prowadzi 3:0 z Malagą. Więc coś w tym jest.

dawcio340: Ja tam farsy nie lubię, w lidze hiszpańskiej mogą wymiatać, w angielskiej już nie ;)

dawcio340: Chodziło mi o Barcelone !!