W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dymitar Berbatow oraz Ryan Giggs wypowiedzieli się po spotkaniu na temat rzutu karnego, po którym w drugiej minucie do siatki Pepe Reiny trafił wspomniany Walijczyk.
» Dymitar Berbatow przyczynił się do zwycięstwa nad podopiecznymi Kenny'ego Dalglisha
Bułgarski snajper upadł w polu karnym po interwencji Daniela Aggera, po czym arbiter Howard Webb wskazał na wapno. Pół godziny później czerwony kartonik obejrzał Steven Gerrard, w efekcie czego goście nie zdołali już doprowadzić do wyrównania.
- To był oczywisty rzut karny - stwierdza Berbatow. - To wystarczający kontakt, abym utracił balans i upadł na murawę. Ludzie wiedzą, że zbyt łatwo nie daję się powalić. Myślę, że Liverpool dobrze się zaprezentował, szczególnie Pepe Reina, który w moim odczuciu był ich najlepszym zawodnikiem, kilka razy ratując swój zespół. Byliśmy jednak lepsi.
Kilka słów na temat kontrowersyjnego karnego dodał również Ryan Giggs, który przyznał, że nie widział zbyt dobrze całego zdarzenia i dalej koncentrował się na swoich obowiązkach.
- Nie widziałem tego na własne oczy - przyznaje. - Reakcja zawodników mogła jednak wiele powiedzieć i nie byli oni szczególnie zadowoleni, lecz decyzja zapadła i trzeba było grać dalej. Szybko zdobyta bramka nam pomogła, podobnie jak wyrzucenie Gerrarda, lecz mieliśmy swoje okazje i byliśmy nieco zdenerwowani, że nie udało się nam ich wykorzystać. Wyglądaliśmy solidnie w defensywie, lecz powinniśmy dołożyć kilka trafień - zakończył.
Tomasson10: My zagraliśmy cienko Birgham. (tak uważa dzieciak wyżej.) Twój losepool gra cienko przez caaały sezon. Tylko z Chelsea przyfarciliście bo mieli kryzys :)
Liverpool9: TERAZ SIĘ TAK CIESZYCIE ALE ALE ZA SEZON DWA TO WY BĘDZIECIE PŁAKALI ZOBACZYCIE LIVERPOOL ZMIENIŁ PREZESÓW KTÓRZY USTABILIZUJĄ KLUB I WTEDY ZOBACZYMY A Z TEGO CO WIEM ŻE MACIE CHYBA 600 MILIONÓW DŁUGÓW
bober89: kurde! wcale się człowiekowi nie dziwie. wygląda tak jakbyśmy wygrali jedynie dzięki bramce Giggsa po wydrukowanym karnym. ale kto widział mecz wie, że byliśmy lepsi-jednak bramek kolejnych nie zdobyliśmy.
nysa94: Równie dobrze Reina mógł obronić karnego i wtedy by było że go nie wykorzystaliśmy. Liczy się to co jest a nie ile tego jest. -.^ a tu potwierdza się kolejny zagorzały "fan" Liverpoolka bez godności i dumy, jak się coś nie udaje to najlepiej zwalić winę na innych. A weźcie się normalnie... -.-"
mkoti6: Obrońca nie trącił piłki i trafił naszego piłkarza a czy Berbatow dołożył coś od siebie to już pytanie do niego. Podejrzewam że w przypadku Naniego sędzia nie wskazałby na wapno. Myślę ze karny zasłużony.
federicoo: Hm :) Może i nie było karnego :) Ale w drugiej połowie w polu karnym EWIDENTNIE faulowany był Evans przez Skrtela i Webb nie podyktował jedenastki, więc w sumie wychodzi na "zero" :)
gambit:Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.01.2011 18:09
oglądałem mecz po angielsku i w przerwie wypowiadali się w studiu Dwight Yorke i Steve Mc Manaman. Yorke stwierdził, że karny był a Steve że może i kontrowersja ale zachowanie obroncy L'poolu , który wyrażnie uzył siły w mało niebezpiecznej sytuacji było "stupid.. stupid..stupid" i karnego mógł zagwizdać. Mi osobiście wydaję się że czerwona to lekka przesada i powinna być żółta ale i tak zwycięstwo najważniejsze mimo słabej dyspozycji i pomocy sędziego :)
ManUKarol: Moim zdaniem,nie było karnego,ale ważne że Howard Web podyktował nam go i dzięki temu wygraliśmy...
A tak w ogóle słaby mecz w wykonaniu ManU,mieliśmy przewage a nie potrafiliśmy jej wykorzystać i strzelić jeszcze 1,2 bramek:D
ale ważna jest Wygrana:D
Daniel16lp: Pomylił się , fakt.Ale mieliśmy kupe okazji i można było przypieczętowac zwycięstwo i zamknąc Scousersom usta.Szkoda , ze się to nie udało , lecz zwycięstwo cieszy. Po za tym , moim zdaniem Gerrard wyleciał jak najbardziej prawidłowo.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.