W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Według zapewnień Johna O’Shea zwycięstwo w ostatnich sekundach spotkania z Wolverhampton (2:1) pomoże drużynie w nadchodzących meczach przeciwko Manchesterowi City i Aston Vilii.
» John O'Shea cieszy się z kompletu punktów w meczu z Wolves
– Gol Parka był szalenie istotny. Sposób w jaki mecz się skończył na pewno nas podbuduje. Ji zrobił to fantastycznie i dał nam potrzebnego kopa przed nadchodzącym tygodniem – mówi O’Shea.
– Mam nadzieję, że będziemy mogli oglądać tego gola i mówić, że był to wyjątkowy moment w tym sezonie. Potrzebowaliśmy trzech punktów przed spotkaniem z Manchesterem City. Na szczęście udało się je zdobyć. Liczę, że na derby wróci do gry kilku chłopaków – dodaje Irlandczyk.
Sytuacja kadrowa przed meczem z Wolverhampton nie była najlepsza. Sir Alex Ferguson desygnował do gry Nemanję Vidica, Patrice’a Evrę i Paula Scholesa, choć ci narzekali na wirusa, który dopadł wielu członków drużyny w ostatnim tygodniu.
– Wiedzieliśmy, że z kadrą może być krucho. Później kłopoty mieli inni piłkarze. Udało się nam jednak zestawić podstawową jedenastkę i zebrać ławkę rezerwowych. Przy stanie 1:0 powinniśmy rozstrzygnąć mecz, choć nie graliśmy dobrze.
– Wolves należy się szacunek za ich postawę. Przyjechali tutaj z jednym napastnikiem, ale po stracie bramki zaczęli grać systemem 4-3-3. Grali dobrze, a my mieliśmy szczęście, że zdobyliśmy zwycięską bramkę.
– Takie rzeczy się zdarzają. Wszyscy mamy nadzieję, że na najbliższe dwa spotkania do dyspozycji trenera będzie więcej chłopaków. Czekają nas dwa trudne spotkania, a my przystąpimy do nich podbudowani dobrym wynikiem przeciwko Wolves – dodał O’Shea.
siano89: Takie słowa wbijają gwóźdź w moje serce... "Udało się nam jednak zestawić podstawową jedenastkę i zebrać ławkę rezerwowych. " jak takie słowa padają z ust zawodnika takiego klubu jak MU to albo SAF jest idiotą albo ten zawodnik nie zasługuje na grę w takim klubie jak manchester akurat O'shea może niech lepiej się nie wypowiada bo jego gra w środku pola pozostawia wiele do życzenia tym bardzo że wilki nie miały najmniejszych problemów z rozgrywaniem piłki w środkowym sektorze boiska ... a co do mojej sugestii od dawna twierdzę, że O'shea jest za słaby i nie zasługuje na miejsce w szatni MU
kckMU: Nie zasługuje na miejsce w szatni United?
Zapewniam Cie, że coby nie było John jest profesjonalistą, który wygrał najlepszą ligę świata, zwyciężył w Lidze Mistrzów, a w jej finale grał dwukrotnie. Wniosek z tego taki, że w -szatni- United na pewno może przebywać.
iamarctic: no bez przesady, kto mógł przewidzieć, że kadrę dopadnie grypa i kilku graczy nie będzie mogło zagrać? Hmm, a może ściągnijmy parę gwiazd i trzymajmy na ławce rezerwowych w razie gdyby np. paru chłopaków miało problem z żołądkiem, albo napadłaby ich migrena zbiorowa... ehh...
Co do O'Shea: on jest tutaj od bardzo dawna, a co najważniejsze - jest oddany klubowi i zawsze można na niego liczyć. Gra na prawej, lewej obronie, na stoperze, w środku pomocy jak widać też, choć może nie najlepiej mu to wychodzi, ale stara się i jest na każde zawołanie SAF-a. Jego uniwersalność jest wielkim atutem. Pamiętam jak Ferguson kiedyś powiedział, że gdyby zaszła taka potrzeba, to John zagrałby i w ataku.
Martin: Dokładnie.. to powinien być przełom na maksa.. a gdyby jeszcze tak wygrać pewnym wynikiem z 0:3 dla United to już dopiero. Bądźmy dobrej myśli.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.