ttlbtg: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.10.2010 10:24Nie uważam, żeby zaszły jakieś ogromne zmiany. Jak dla mnie optymalny skład przez cały ten sezon (nie wychylam się z domysłami, kto może zostać zakupiony):
Bramka: VDS - [Kuszczak]
Lewa obrona: EVRA - [Fabio, O'Shea]
Prawa obrona: NEVILLE - [Rafael, O'Shea]
Środek obrony lewy: VIDIĆ - [Evans]
Środek obrony prawy: RIO FERDINAND - [Smalling]
Lewa pomoc: GIGGS - [Park, Anderson]
Prawa pomoc: NANI - [O'Shea, Fletcher]
Lewy środek pomocy: SCHOLES - [Anderson]
Prawy środek pomocy: FLETCHER - [Gibson, Carrick]
Lewa napaść: ROONEY - [Hernandez, Owen]
Prawa napaść: BERBATOV - [Obertan, Matcheda]
Nie zagłębiam się w to, czy Berba jest cofnięty a Scholes będzie stawiany na wchodzącego tak jak Fletcher będzie lekko cofnięty, bo w taki sposób to można napisać książkę pt: "Optymalne i szczegółowe wykorzystanie potencjału zawodników United".
Skupiam się na tym, jakich zawodników mamy w drużynie i swoim odczuciem dzielę się z innymi, by w jakimś stopniu uświadomić, że jesteśmy w stanie wygrać wszystko z zawodnikami, którym mamy obecnie w drużynie.
Niekoniecznie akurat w tych pozycjach rezerwowi mogą zastępować graczy pierwszej jedenastki, jednak w moim odczuciu, to dla mnie optymalne zestawienie. Nie potrzeba tu żadnej filozofii, ponieważ wystarczy każdemu przydzielić odpowiednie zadania na boisku a na efekty odbudowy formy i złapania wiatru w żagle nie będzie trzeba długo czekać.
Jak dla mnie przed nami świetlana przyszłość a fakt, że właściciele zdecydowali się pod groźbą odejścia Wazzy z drużyny zwiększyć przydział finansowy na ewentualne transfery, nie koniecznie musi oznaczać, że zakupimy kogokolwiek. Sam osobiście długo bym się zastanawiał nad tym, czy ktokolwiek (prócz klasowego bramkarza) jest nam potrzebny.
Nie zagłębiam się w to, kto w jakiej jest obecnie formie, bo to wszystko sprowadza się do tego, że poprawa gry poszczególnego zawodnika w ostatecznym rozrachunku poprawi grę całego zespołu. Najważniejsze jest to, że do tej pory jako jedyni jesteśmy niepokonani w tym sezonie, że wygraliśmy w końcu na wyjeździe pierwszy mecz (z na pozór łatwym, lecz w rzeczywistości, jak się okazało, trudnym rywalem).
Jesteśmy najlepsi, to nie ulega wątpliwości. Mamy potencjał, który trzeba dobrze wykorzystywać w każdym spotkaniu a z meczu na mecz odczuwam, że gra będzie nam się coraz lepiej układać. Nieuniknione są kolejne małe wpadki, ale przecież na tym futbol polega. Błędy były zawsze i tak już zawsze będzie. Tu chodzi nie o to, by ich nie popełniać, ale starać się by było ich jak najmniej.
To tyle odnośnie moich spostrzeżeń na chwilę obecną.
Dumni po zwycięstwie - wiernie po porażce!
Wiele serc i jedno bicie - MAN UNITED PONAD ŻYCIE!
pzdr