bad15: Na wstępie powiem, że nie chcę nikogo prowokować, bo niektórzy widząc herb Realu myślą różne rzeczy;)
Omówmy parę spraw...
1.) Mastalla to niesamowicie trudny teren. Kibice są tam świetni a samo boisko to twierdza Valencii.
2.) Po utracie Villi i Silvy, "Nietoperze" wcale nie stali się słabsi. Wręcz przeciwnie. Mają 100% wygranych.
3.) Valencia jest na gazie gra świetnie i skutecznie, MU ma zdecydowaną przewagę w indywidualnościach, aspiracjach mistrzowskich LM i doświadczeniu w europejskich pucharach. Jak mają formę to grają doskonale. Podobnie jak obecnie Valencia.
4.) Ostatnie mecze pokazują że Manchesterowi United wciąż czegoś brakuje. Trudno powiedzieć czego. Może po prostu koncentracji w meczu? Trudno orzec.
5.) Strata Rooneya nie jest na dzień dzisiejszy osłabieniem. Berbatov, Chicharito i Owen są obecnie w niezłej dyspozycji.
6.) Dla United, zważywszy na remis z Rangersami, jest to mecz o bardzo wiele. Na pewno zagrają na 120% bez lekceważenia utytułowanego rywala.
Obstawiam... hmmm 2-3 dla United. Valencia postraszy Diabły i pokaże swój kunszt ofensywny, dopingowani przez kibiców zagrają dobrze w ofensywie ale kibice nie naprawią nie najlepszej defensywy. United jeśli zagrają na 100% swoich możliwości wbiją 3 gole;) Good Luck;)