Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Thompson: Owen wciąż ważny w United

» 3 czerwca 2010, 23:34 - Autor: JoJo - źródło: menmedia.co.uk
Były piłkarz FC Liverpoolu i reprezentacji Anglii - Phil Thompson sądzi, że w nadchodzącym sezonie Michael Owen będzie miał nadal bardzo wiele do zaoferowania Czerwonym Diabłom.
Thompson: Owen wciąż ważny w United
» Jak w przyszłym sezonie spisze się Owen?
W minionym sezonie Anglik zdobył 9 bramek, kompletując między innymi hat-trick w Lidze Mistrzów. Jednak kontuzje po raz kolejny dały o sobie znać, przez co Owen nie mógł polepszyć swojego dorobku bramkowego.

- Michael nigdy nie musiał nic udowadniać w United, podobnie było w reprezentacji Anglii. Zawsze w siebie wierzył, nawet gdy przytrafiały się jemu kontuzje, wracał silniejszy i zdobywa wspaniała gole. Każdy kibic United będzie pamiętał bramkę na 4-3 w derbach Manchesteru - rozpoczął Thompson.

- United przy odrobinie szczęścia nadal będzie miało z niego wielki pożytek, to klasowy gracz. Myślę, że w tym sezonie zaprezentował się dobrze. Z drugiej strony nie można gry opierać tylko na nim wierząc w to, że ominą go kontuzje. Berbatow przechodzi trudny okres w klubie i pora, aby udowodnił klasę.

Thompson dodał kilka słów na temat walki o mistrzostwo Premier League w przyszłym sezonie.

- Ilość punktów, jaka dała Chelsea tytuł była tak naprawdę niska. Ogólnie zespoły takie jak Liverpool niemile zaskoczyły swoich fanów. z drugiej strony bardzo dobrze zaprezentował się Everton. Zapowiada się nam bardzo ciekawy sezon - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
'Gerrard powinien być partnerem Rooneya'
Następny news »
Chygrynskiy w kręgu zainteresowań?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (9)


Roo10ney: Doświadczenie i umiejętności posiada duże, przyda się. To był cichy bohater w tym sezonie, bo strzelał ważne gole, ale potem o nim wszyscy zapomnieli. Gdyby nie był tak podatny na kontuzje to byłoby super, zobaczymy jak to będzie w sezonie 2010/2011 ;)
» 4 czerwca 2010, 11:31 #8
Kingus661: Bardzo w to wierzę i liczę że Owen wreszcie zagra sobie spokojnie bez kontuzji będzie miał czas do pokazania jakim jest zawodnikiem.
Zobaczymy ile razy Fergi pozwoli mu zagrać w podstawowym składzie na początek pewnie występy z ławki w których pokaże na co go stać.
Co do "7" uwielbiam Naniego ale również uważam że nie zasługuje na ten numer przynajmniej jeszcze nie, zobaczymy jak będzie kiedyś ...
Na razie nie ma osoby która mogłaby w tej 7 się godnie zaprezentować by nikt nie miał nic przeciwko.
» 4 czerwca 2010, 10:29 #7
Lil: Marudzisz o ''7'' a Nani już zamienił reprezentacyjne 7 na 17.
Przez to, że gra w United z 17 jest rozpoznawalny. Albo 17 jest rozpoznawalne dzięki Naniemu, bo nie ma piłkarza ( grającego taką piłkę ), który gra z 17.

Co do 7, Owen'owi może nie że się należała, ale był najlepszym kandydatem na ten numer w tamtym czasie.

Po odejściu Owen'a 7 podarował bym Machedzie (ale to moje zdanie).
» 4 czerwca 2010, 11:15 #6
Robal: Owen przez cala karierę zmaga się z kontuzjami gdyby nie kontuzje byłby najlepszy.
» 4 czerwca 2010, 09:33 #5
Lil: Strzelił 9 goli w 31 meczach, w których wchodził głównie z ławki. (Berbatov strzelił 12 - więc we 2 dają nam 21 goli, a to gracze, którzy 3/4 sezonu wchodzą z ławki.)

Owen jeżeli będzie zdrowy, to spokojnie może się pokusić o 35 występów i 20 goli w sezonie (nie tylko w lidze).
» 4 czerwca 2010, 08:56 #4
MU88: Klimaa ma rację, Owen jest świetnym piłkarzem, ale do naszej klasowej siódemki mu daleko. Na marginesie przyzwyczaiłem się, że ten numer należy do prawego pomocnika :) Gdyby Nani śmigałby na prawej pomocy to pasowałoby to do niego, ale z drugiej strony powóciłyby posty : ''Nani, przyszły CR'', a tego nie chcemy.
» 4 czerwca 2010, 02:34 #3
iamarctic: mimo szacunku do Naniego, twierdzę, że nie zasługuje na '7', oczywiście może mnie przekonać grą w następnym sezonie, nie miałbym nic przeciwko. Ogólnie nie widzę na razie zawodnika, który mógłby przywdziać siódemkę, ten numer zobowiązuje.
» 4 czerwca 2010, 09:24 #2
Klimaa: Jeśli ominą go kontuzję to możemy mieć pożytek z niego, choć nie będzie aż tak solidnym wzmocnieniem. Ma przed sobą ciężką rywalizację, szczególnie z głodnym gry Machedą który gdy wchodził na boisko w końcówkach pokazywał zaangażowanie i często odgrywał kluczową rolę w zdobywaniu bramek (np. z Tottenhamem)..
Jedyne co mam za złe to wybór 7 na koszulce, Owen nie zasługuje na nią w najmniejszym stopniu, a pomyśleć że przed nim numer nosili tacy zawodnicy jak Ronaldo, Beckham czy wielki Cantona..
» 4 czerwca 2010, 00:09 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.