W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Tomasz Kuszczak nie znalazł się w składzie Manchesteru United na niedzielny mecz z Sunderlandem. Polski bramkarz nabawił się kontuzji stawu łokciowego.
» Tomasz Kuszczak nie znalazł się w składzie na mecz z Sunderlandem
- To nic poważnego. Nieprzerwanie trenuję, choć od kilku dni według indywidualnego harmonogramu. Głównie skupiam się na ćwiczeniach bez piłki - napisał na swojej stronie internetowej Kuszczak.
„Czerwone Diabły" w meczu z Sunderlandem mogą spodziewać się trudnej przeprawy. Tak było w ubiegłym roku, kiedy na Old Trafford Manchester United zremisował z „Czarnymi Kotami" 2:2.
- W Premiership nie ma już słabych zespołów. Każde spotkanie pełne jest emocji i często niesamowitych zwrotów akcji - twierdzi Kuszczak.
Polski bramkarz na zwrot akcji będzie liczył zwłaszcza w niedzielnym hicie pomiędzy Liverpoolem a Chelsea. „The Reds" mogą pomóc Manchesterowi United w walce o mistrzowski tytuł, ale z „The Blues" muszą przynajmniej zremisować.
- Mocno ściskam kciuki za występ kolegów w dzisiejszym spotkaniu i jak każdy kochający Manchester United kibic liczę na dobry wynik Liverpoolu - dodaje Kuszczak.
Kingus661: No bez przesady z tym Fosterem.
Myślę jednak że najważniejsze jest to że VDS jest w dobrej formie
i jak zawsze będzie wspaniały.
Każdy sobie myślał żeby tylko ten Liverpool nie dał ciała no ale niestety
Chelsea wygrali.
Ale do końca sezonu pozostał jeszcze jeden mecz ...
Pamiętajmy wszystko jest możliwe !!
UNITED!!
Nefrit: A ja myslę że nawet gdyby VDS był kontuzjowany to Kuszczak znakomicie spisałby się w bramce za niego. Już On pokazał co umie gdy mieliśmy na początku sezonu kontuzjowanego VDS'a :)
kikson: Ważne, że VDS jest zdrowy. Gdyby on był kontuzjowany to byłaby wielka strata, a tak to jest to tylko kwestia kto usiądzie na ławce. Ważne jest zwycięstwo.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.