Lil: 29 lat - bo tayle sobie liczy Luis Fabiano, nie jest to wiek, który ''nakazuje'' myśleć nad zakończeniem zawodowej kariery. (Przykłady: Giggs, Scholes, Zanetti, Maldini, Ronaldo, Totti, Beckham...).
Naukowo udowodnione jest, że człowiek poddany regularnym treningom jest w stanie rozwijać się do 32 roku życia i jeszcze przez kolejne 5 lat utrzymywać poziom (np. Jordan, Shaq, Sumaher, Schumacher, van der Saar...).
Dlatego niekiedy lepiej mieć w drużynie zawodnika 27-30 letniego niż 20 letniego.
Przykład? Mecz z Bayernem na OT, brak zimnej krwi Rafaela przy pierwszej żółtej kartce (co za tym idzie wyleciał z boiska w konsekwencji drugiej).
Jedno jest pewne, płacić więcej niż 40 mln euro za zawodnika powyżej 30 się nie opłaca, ale zakup zawodnika w tym wieku lub pozyskanie go do zespołu jest pomysłem nie lada.
Dlaczego?
Taki zawodnik jest już ograny, potrafi się zachować na boisku i grał już z tyloma graczami, że łatwiej mu wkomponować się w zespół/ligę niż niejednemu 20 letniemu młokosowi.
A co do Luisa Fabiano, wydaje mi się, że Sevilla jednak przedłuży z nim kontrakt, bo jest tam filarem ataku, no chyba że jego menager rozmawiał już z Gillem o przypuszczalnym transferze.
Co by nie mówić, atak Rooney + Berbatov/Fabiano był by świetny.
Dlaczego?
Roo był by odciążony na słabsze mecze i miał by godnego zmiennika, oraz świetnego partnera.
A Berbatov? On by już wykożystał Luisa, który jest niezykle szybki i dobrze kontroluje piłkę na małym obszarze.
Moim zdaniem taki gracz jak Luis mógł by się zadowalić zarobkami ok. 60-80 tyś Ł/tydzień.
[patrz Owen - 50 tys/7].