Już dziś Manchester United będzie bronić honoru angielskiej piłki. W rewanżowym spotkaniu w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, Czerwone Diabły zmierzą się z Bayernem Monachium. W pierwszym spotkaniu na Allianz Arena wygrali Bawarczycy 2:1.
» Manchester United - Bayern Monachium
Sir Alex Ferguson na wtorkowej konferencji prasowej podkreślił, iż nie ma żadnych szans na to, aby w rewanżowym spotkaniu z Bayernem wystąpił Wayne Rooney.
Napastnik Manchesteru United doznał kontuzji kostki w pierwszym, przegranym przez Czerwone Diabły spotkaniu jednak media sugerowały, że zdąży się wykurować na rewanż.
W spotkaniu z Bayernem, Ferguson będzie mógł skorzystać jednak z kontuzjowanego w ostatnim czasie Johna O’Shea.
W drużynie Bawarczyków do składu po kontuzji wraca Arjen Robben. Prawdopodobny wydaje się także występ Daniela van Buytena.
Manchester United w spotkaniu na Old Trafford musi odrobić stratę jednej bramki z pierwszego spotkania, jeśli chce myśleć o trzecim z rzędu finale Ligi Mistrzów.
Mimo wcześnie objętego przez Manchester prowadzenia w meczu na Alianz Arena, gole zdobyte przez Ribery'ego i Olicia tuż przed końcowym gwizdkiem dały zwycięstwo ekipie z Niemiec.
Od chwili kontuzji najlepszego strzelca United, który w obecnym sezonie ma już na swoim koncie 34 trafienia pojawiły się spekulacje, czy Czerwone Diabły są w stanie sobie poradzić bez swojego lidera. Bez Rooneya, ekipa z Old Trafford nie podołała w weekend Chelsea i marzenia o czwartym z rzędu tytule bardzo się oddaliły. Ewentualny powrót Wazzy bardzo pomógł by United w pokonaniu Bayernu i awansowaniu do półfinału.
Jednak Rooney nie wziął udziału we wczorajszym treningu, a Ferguson na każdym kroku podkreśla, że nie ma szans, aby wystąpił on w dzisiejszym spotkaniu.
- Jestem pod wielkim wrażeniem tego co dokonał nasz sztab medyczny, jednak nie jestem w stanie podjąć ryzyka jeśli zawodnik nie jest w 100% sprawny – wyjaśnia Ferguson.
- Bardziej prawdopodobny jest jego występ przeciwko City, być może w meczu z Blackburn wejdzie z ławki.
- Nie zapominajmy, że to kontuzja kostki. Taka sama jaka zdarza się innym, a Wayne nie jest robotem – dodaje Fergie.
Trener Bayernu, Louis Van Gaal podziela zdanie Fergusona i rozumie jego decyzję o nie wystawianiu zawodnika, który nie jest w 100% sprawny.
- Nie sądzę, aby Ferguson zdecydował się na tak desperacki krok i to nie jest tak, że gdyby on grał nie dalibyśmy radę United. Przecież we wtorkowym spotkaniu grał, a jakoś wygraliśmy. Tym razem nie musimy wygrać – remis nas zadowala – przyznaje trener Bayernu.
- Kiedy graliśmy przeciwko Fiorentinie, wydawało nam się, że będziemy grać przeciwko zupełnie innemu zespołowi. Takie niespodzianki się w futbolu zdarzają.
Na pewno fakt, iż do składu powraca John O’Shea w obliczu wciąż kontuzjowanego Wesa Browna bardzo ucieszy Sir Alexa.
Przypomnijmy, że O’Shea doznał kontuzji w spotkaniu przeciwko Francji w listopadzie.
Jednakże, Ferguson podkreśla, iż nie obawia się zagrożenia ze strony gwiazdy Bayernu, Francka Ribery'ego.
- Ribery jest bardzo utalentowanym graczem i doceniamy to, jednak w ciągu ostatnich lat graliśmy przeciwko takim piłkarzom – przyznaje Fergie.
Początek spotkania już dziś o godzinie 20:45!
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.