Jokerr: Koleżanki i koledzy...
Według mnie jesteście przewrażliwieni na punkcie tego, czy ktoś w Anglii sobie poradzi czy też nie. Kto nie widział meczu Werder - Valencia w Lidze Europejskiej gdzie padł wynik 4:4 to proponuje zobaczyć. Moim zdaniem te same bramki mógłby strzelić bramkarzowi w Premier League i poradzić sobie z obroną.
Chciałbym jeszcze nawiązać do meczu Inter - Chelsea (2:1), gdzie Milito strzelił bramkę po tym jak gwiazdor Chelsea - Terry, obrócił się tyłem do piłki i padła bramka. Następnie, przykry finał dla nas - bramka Eto rok temu gdzie Vidic zachował się tak samo jak Terry.
Sposób strzelania bramek ostatnio przez Rooney'a pokazuje, że cały jego błysk polega na odpowiednim ustawieniu się na boisku i porozumienie z kolegami z drużyny, a nie na bitwie z obrońcami.
A przywołane przeze mnie błędy obrony pokazują, że bramki defensorom Premier League zaaplikowali piłkarze "egzotyczni" a nie angielscy.
VILLA rewelacyjnie poradziłby sobie w Manchesterze.
P.S. przypomniałem sobie, że ktoś nawiązał do warunków fizycznych. Ciekawe gdzie warunkami odbiega chłopakom z Manchesteru albo Cristiano Ronaldo.