Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Van der Sar: Cieszę się, że wróciłem

» 16 stycznia 2010, 20:07 - Autor: MastaH - źródło: manutd.com
Edwin van der Sar jest niezmiernie zadowolony ze swojego powrotu do gry. Holenderski golkiper rozegrał dziś pełne spotkanie przeciwko Burnley.
Van der Sar: Cieszę się, że wróciłem
» Edwin van der Sar zaliczył dziś udany powrót po kontuzji
Kontuzja i problemy osobiste sprawiły, że van der Sar pauzował od 21 listopada, jednak dziś zaprezentował się bardzo dobrze i co najważniejsze, zachował czyste konto.

- Dobrze jest wrócić do gry. Na boisku czułem się świetnie, jednak przed meczem byłem nieco zdenerwowany – wyjawił golkiper w wywiadzie dla MUTV.

Bramkarz numer jeden brał udział w niedawnych treningach Manchesteru United w Katarze, które jak stwierdził pomogły należycie przygotować się Czerwonym Diabłom na pierwszą od 25 lat wizytę piłkarzy Burnley na Old Trafford.

- To był dobry tydzień zarówno dla mnie, jak i reszty drużyny. Treningi w Doha dały rezultaty już w dzisiejszym meczu. Burnley to kompletna drużyna, która udowadnia to w obecnym sezonie. Gra z nimi była dla nas wyzwaniem, musiałem kilka razy interweniować, jednak daliśmy radę – dodał holenderski bramkarz.

Zwycięstwo pozwoliło utrzymać jednopunktową stratę do Chelsea, która na Stamford Bridge rozgromiła dziś Sunderland 7:2.

- Przed meczem traciliśmy jeden punkt, więc ważne było aby lider nam nie uciekł. Kilku zawodników powróci niedługo do składu po kontuzjach, więc dalsza część sezonu zapowiada się ciekawie – zakończył Edwin van der Sar.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Czułem się prawie zażenowany
Następny news »
Diouf obiecuje ciężką pracę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (18)


MUforever9: VDS jest świetny najlepszy bamkarz na świecie i nierezumiem tu pare wypowiedzi np że Tomek nie jest w stanie zastąpić VDS...
» 17 stycznia 2010, 17:43 #11
calusxxx: VDS najlepszy :D najbardziej mi sie podobała interwencja VDS przy zucie wolnym gdzie tak pięknie wyciągnął pile :D Kuszczak też dobry ale nawet nie ruszyłby sie zeby to obronic ;p
» 17 stycznia 2010, 13:55 #10
kikson: devils18 jeżeli VDS podpisze kontrakt to na pewno nie po to żeby być rezerwowym kosztem kuszczaka :)
» 17 stycznia 2010, 13:51 #9
devils18: Ja też się cieszę z powrotu Van Der Sara i mam nadzieje, że podpisze jeszcze roczny kontrakt, ale w następnym sezonie będzie rezerwowym bo pierwszym golkiperem zostanie Tomek. Doświadczenie VDS na pewno się przyda, ale trzeba szukać jego następcy bo w nie skończoność nie będzie przecież grał.
» 17 stycznia 2010, 13:32 #8
Tennant: Wspaniały mecz mojego ulubionego bramkarza :D
Tak ,Van Der Sar to klasa
Glory Glory MU!!
» 17 stycznia 2010, 10:58 #7
SzYnA: naprawde bronił świetnie , nie wiem czy wygralibysmy gdyby bronił kuszczak bo pare razy trzeba było wyjść do piłki a tomek na przedpolu gra jak baletnica tańczy na dachu...
» 17 stycznia 2010, 09:08 #6
kikson: Po raz kolejny pokazał klasę. Po takiej przerwie to naprawdę rewelacyjny mecz.
» 17 stycznia 2010, 08:21 #5
marco767: Kuszczak zastapil go godnie;) Ale musze przyznac, ze wole, gdy holender stoi w bramce. U niego nie ma niepewnych interwencji, a Tomkowi takie sie niestety zdarzaja... Nie mowiac juz o grze nogami...
» 16 stycznia 2010, 23:24 #4
Eggman1992: Czyżby Van Der Sar bedzie mial czyste konta?
» 16 stycznia 2010, 21:11 #3
FanaticMU: heheh popieram przedmówcę ;D świetnie że VDS pokazał klasę i bronił naszą bramkę :) oby tak dalej ;]
» 16 stycznia 2010, 20:51 #2
ILoveMU: oj VDS nie jeden ty sie cieszysz ;)
» 16 stycznia 2010, 20:09 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.