W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 listopada 2009, 19:59 - Autor: Bart - źródło: MEN
Yaya Toure, aktualnie gracz FC Barcelony, od jakiegoś czasu jest przymierzany do przeprowadzi do Manchesteru City. Do walki o zawodnika wkraczają jednak dwa kolejne angielskie kluby – Arsenal oraz Manchester United.
» Yaya Toure prawdopodobnie w styczniu opuści FC Barcelonę
Na początku tego tygodnia Kolo Toure przyznał, w rozmowie z MEN Sport, że jego brat jest zainteresowany transferem na Eastlands: - Gdyby mógł przejść, szczególnie do jakiegoś klubu w Anglii, byłby bardzo szczęśliwy, gdyż Premiership to wspaniałe miejsce do gry w piłkę nożną – komentował Kolo.
Agent pomocnika, Dimitri Seluk, twierdzi, że po jego klienta ustawiają się największe kluby Europy. Warty 15 milionów funtów zawodnik trafił ostatnio pod lupę Arsenalu oraz Manchesteru United: - Jeżeli Barcelona nie chce Yaya, to mogę podać w tej chwili nazwy 8 czołowych klubów Świata, którzy będą nim zainteresowani.
- Jedyne co mogę powiedzieć, to że jeżeli Toure zdecyduje się opuścić Barcę, na pewno nie przejdzie do Manchesteru City. Wtedy będzie grał dla większego klubu – mówił Seluk.
Sir Alex Ferguson wydaje się być liderem w walce o wielkie transfery, gdyż nadal posiada znaczną część z 80 milionów funtów zarobionych na sprzedaży Cristiano Ronaldo. Na celowniku Fergusona nadal znajdują się gracze Valencii – David Silva oraz David Villa. Ostatnio mówi się również o gwieździe Bordeaux - Marouane Chamaku.
Z drugiej strony jednak Szkocki manager rzadko dokonuje transferowych rewolucji w środku sezonu. Manchesterowi United nadal jednak brakuje jakiejś iskierki, gwiazdy, która pociągnie całą drużynę, tak jak robił to Ronaldo.
W sprawie Toure dużo będzie również zależeć od powrotu Owena Hargreaveasa. Jeżeli Anglik po długiej, czternastomiesięcznej kontuzji będzie błyszczał formą, transfer będzie zbędny. Jak będzie? Przekonamy się już niedługo…
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
Jadman: zgodze sie ze toure jest lepszy od carricka, od fletchera to bym polemizował, bo szkot gra ofensywnie, strzela bramki, i świetnie gra w def, ale z hargreavsem nie ma co go porównywać, bo to pomocnik ofensywny, i do tego moze grac na skrzydle, wiec w konstruowaniu akcji jest znacznie lepszy od toure, który jest jak mi sie zdaje nastawiony na gre destrukcujna
barcelonista: Jeśli wy porównujecie Toure do Hargravesa, Fletchera, Carricka to gratuluje wam waszej wiedzy na temat Manchesteru i Barcelony, przecież Toure ich bije na głowe. Noo może Hargraves jeszcze coś umie ale to nie ta półka.
Elwibrator: MUforever9
Anderson to Ofensywny zawodnik. Yaya to jest gosc od destrukcji defensywny pomocnik a takich mamy 3: Hargraves, Fletcher, Carrick
kujawa: potrzebujemy lewego skrzydłowego takiego, który od razu będzie mógł wskoczyć do 11 tak jak np. Silva. No chyba że fergi da szanse tosicowi lub obertanowi moze pociągną coś grę.
Bartoosh21: widać że plota bo koś się chyba plącze w zaznaniach.... no i jest sporo błęsów.. np. "Jeżeli Anglik po długiej, 12-sto miesięcznej, kontuzji będzie błyszczał formą.. " nie 12 tylko 14 miesięcznej przewie... no i rażący w oczy jest fragment "- Jedyne co mogę powiedzieć, to że jeżeli Toure zdecyduje się opuścić Barcę, na pewno przejdzie do Manchesteru City. Wtedy będzie grał dla większego klubu – mówił Seluk."
Camrall: Napewno defensywny pomocnik nie będzie jak to nazwali " Manchesterowi United nadal jednak brakuje jakiejś iskierki, gwiazdy, która pociągnie całą drużynę, tak jak robił to Ronaldo."
JoKeR: Moim zdaniem jest on nam niepotrzebny ponieważ mamy wystarczająco dużo dobrych środkowych pomocników ,a tak wogóle jeszcze Hargreyws do nas dołączy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.