ravvvv: no. nie sposob sie nie zgodzic.
trzeba byc idiota, zeby komentujac cos, chciec wyrazic wlasna opinie. jeszcze gorzej, jesli ktos z kims sie nie zgodzi- wtedy moze sie zrobic dyskusja. a dyskusje sa dla frajerow.
musimy pamietac, ze okienko 'dodaj komentarz' sluzy do wyrazania swojej bezgranicznej milosci! najlepiej jakims 'gloryy(...)'. najlepiej, zeby tych 'y' bylo jak najwiecej jeszcze lepiej, jesli sie dodatkowo pokaze, ze umie sie uzywac caps'a. wtedy jest bosko. i mowia to dwaj wielcy kibice. z ktorych jeden (specjalista od komentarzy, srednia-0.09) potrafi napisac tyle 'Nie wiem czy był karny jak dla mnie Fletch ładnie się wyłożył.', lub tyle 'Po tym meczu moge jasno stwierdzić, że przyszłość Naniego w United nie rysuje się w jasnych barwach niestety przynajmniej ja tak myślę.'. a drugi (tu rownie wysoka srednia- 0.07) nie robi w komentarzach nic poza klejeniem sie do czyichs wypowiedzi. lucas, nie kazdy musi nie umiec wypowiedziec sie na jakikolwiek temat szerzej niz jednym jakze odkrywczym zdaniem, ktore z racji swojej szarosci i tak dokladnie kazdy ma w dupie. z calym szacunkiem, ale tu sie naprawde powinno wymieniac 'opinie', a nie zarzucac newsy komentami 'zgadzam sie!'/ 'nie zgadzam sie!'. saha, rzepisz sie do jakiejs wymiany zdan, jakoby miala byc bez sensu, podczas gdy sam jestes chyba jedyna osoba, ktora czytuje wszystkie te dyskusje. bez sensu jest rzepienie sie. chyba, ze chce sie tym rzepieniem dojsc do jakiegos konsensusu, a nie jest sie zdolnym do odpisania komus jednym tekstem & cya.
intelektualisci.
a teraz ja sie przyrzepie. messiu.
grunt to interpetacja statystyk. duze posiadanie pilki, moze swiadczyc o miazdzacej przewadze, ale rowniez o czyms zupelnie innym- mianowicie o zachowawczej pilce. proponuje przyjrzec sie statystykom konkretnych angielskich meczow. zespol, ktory rogrywa kazda akcje 5 minut grajac pilke schematyczna, tylko taka, ktora jest 100%owo bezpieczna ma zawsze spore posiadanie pilki. nie ma w tym polotu, nie ma predkosci, nie ma zagran, po ktorych co chwile padaja bramki. posiadanie pilki mozna nabyc przez a) regularne przejmowanie pilki i kreowanie, szybkich skutecznych, pomyslowych akcji, b) przez trzymanie pilki dopokoi nie wpadnie sie na jakies (i tak schematyczne) zagranie. ja w meczu, przynajmniej ze strony rozgrywwajacego fletchera widzialem wylacznie, marne b. fakt, ze na 21 strzalow potrafilismy u siebie z rosyjskim zespolem przegrywac 3;1 swiadczy o tym, ze zagrania, za ktore odpowiadal min fletcher nie rozklejaly (slabej przeciez obrony). napastnicy nie dostawali pilek niemal 100%owych, a takie po ktorych ciezko byl strzelac. do tego zaliczylismy 5 spalonych, oni zero- a spalone, jak wiesz zalicza sie najczesciej po rozegraniu pilki od pomocnika do napastnika. czesto- rozgrywajacego. jezeli nie umie sie dobrze dograc- mamy spalony. sie ciesze, ze znowu staral sie podawac. ale rany- czemu to zawsze jest schematyczne i prymitywne? takie rzemieslnicze.
czekam na barcelone. powtarzany po pietnascie razy wzrok fletchera zdumionego podaniem, ktore zrobilo go w jajo, jak pacholka , lub jego mina, gdy rzucal sie bedzie tymi swomi klodami na 3krotnie szybsze, hiszpanskie nogi- z pewnoscia beda bezcenne.