Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Fergie: To była noc Burnley

» 20 sierpnia 2009, 01:21 - Autor: rogi - źródło: Sky Sports
Po szokującej porażce 0:1 z Burnley na Turf Moor sir Alex Ferguson stwierdził, że „to była noc Burnley”. Szkot powiedział też, że nie ma pretensji do Michaela Carricka.
Fergie: To była noc Burnley
» Fergie wyjaśnia przyczyny porażki
Gospodarze spotkania niespodziewanie objęli prowadzenie już w dziewiętnastej minucie, po pięknym strzale z woleja Robbiego Blake’a. Bohater miejscowej publiczności mógł stać się pod koniec pierwszej połowy antybohaterem, kiedy to w polu karnym sfaulował Patrice’a Evrę. Bramkarz Burnley obronił jednak „jedenastkę”, zapewniając tym samym trzy punkty swojej drużynie.

Ferguson taki bieg wydarzeń tłumaczył szczęściem gospodarzy i dodał, że jego podopieczni byli stroną grającą lepszy futbol. Zaznaczył również, że nie było to spotkanie, w którym zaprezentowali 100% swoich umiejętności.

- Manchester United nie zagrał najlepiej – powiedział szkocki szkoleniowiec. – Mówiąc to myślę sobie, że może po prostu była to noc Burnley. Nie grali w Premiership przez ponad trzydzieści lat. W ich polu karnym tyle się wydarzyło, mieliśmy jeszcze jednego nieodgwizdanego karnego, może po prostu mieli szczęście.

- Może gdybyśmy strzelili tego karnego z końca pierwszej połowy, wygralibyśmy ten mecz. Nie wiadomo. Nie można im jednak odebrać zwycięstwa, na które zasłużyli. Długo nie grali w tej lidze. W ciągu pierwszych dziesięciu minut bardzo dobrze grali. Ich liczne crossy nieraz napędzały nam stracha.

- Bramka Blake’a była świetna. Źle się przy niej zachowaliśmy, ktoś powinien był go pokryć, ale trafienie było piękne. Jeśli o nas chodzi, to cały mecz dominowaliśmy. W takich spotkaniach jednak przewagę trzeba udokumentować.

Zanim Ronaldo odszedł z United, to on był stałym wykonawcą karnych. Ze swoim zadaniem radził sobie świetnie. Ferguson pomyślał, że rolę tę z powodzeniem przejmie teraz Carrick. Mimo że Anglikowi dzisiaj strzał z jedenastu metrów się nie udał, Fergie nie żywi do niego pretensji.

- W ostatnich dwóch czy trzech latach było takich kilku piłkarzy, którzy strzelali dla nas karne. Michael jest jednym z nich. Czuł, że mu ufamy, a i teraz nie mamy z nim żadnych problemów.

Michael Owen, który dzisiaj miał być jedną z najjaśniej świecących gwiazd po wyjściu w pierwszym składzie, tylko wszystkich rozczarował. Fergie jednak nadal wierzy w swojego „kota w worku”.

- Michael nie złapał jeszcze najwyższej formy. Nadal potrzebuje dwóch czy trzech spotkań, ale na pewno pomożemy mu ją odnaleźć.


TAGI


« Poprzedni news
Coyle: Idźcie i świętujcie
Następny news »
Spokojnie, bez paniki

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Kolejorz: noc Burnley... no comment... uwielbiam SAFa ale teraz to pieprznął babola... No cóż... niby złe początki mamy od zawsze, ale to jest przesada! Burnley... wielu z was nic ta nazwa nie mówi, mi mówi tylko to że niezłą mają chuligankę a tak to nich nic nie wiem :] Ehh... Dopiero wczorajsza bramka Peszki (albo Rengifo :P ch.. wie, kto widział ten wie xD) uwolniła mnie od załamki. Moim zdaniem to Chelsea jest faworytem do mistrzostwa i taka prawda... Jak nic się nie zmieni to nie wygramy Premierleague! I możecie po mnie jeździć jak to w waszym zwyczaju, ze nie jestem wiernym kibicem, otóż jestem, ale jestem też obiektywny. Jednak nadzieja umiera zawsze ostatnia... I ja wciąż mam nadzieje, że United odpali!
We'll never die, because We are United!
» 21 sierpnia 2009, 13:03 #34
damianprz: Transfer by się przydał tylko jest taki problem że większość kocha od małego Real (Benzema Ribery CR)

Taki Aguero pewnie nie za bardzo chce jechać na Wyspy, woli słoneczną hiszpanię. Cenię Torresa który gra w Liverpoolu i nawet podpisał nowy kontrakt. No ale już kiedyś pisałem że jest kilku super graczy którzy napewno zechcieliby zagrać na OT. Choćby Zarate Gourcuff czy Young. Napewno by się znalazło jeszcze kilku innych. No ale Fergie woli Owena za free.
» 21 sierpnia 2009, 09:06 #33
ax1d: ja nie zacząłem od czepiania się twojego młodego wieku.
to ty zacząłeś jechać prywatą "co z ciebie za kibic",
więc odpowiedziałem dokładnie w twoim stylu i na poziomie.
do tego nazwałeś mnie małym dzieckiem, czyż nie?
zastanów się, zanim do kogoś coś napiszesz,
bo możesz tylko się ośmieszyć, nawet jeśli tylko w internecie.
obrażać jest łatwo, ale zapracować na szacunek już nie.

w żadnym moim poście nie napisałem nawet słowa o zmianie Neville'a.
nie wiem, po co piszesz o tym połowę posta, skoro to nie na temat.
co ma mi mówić Aragonez? chłopcze, chcesz budować tezy na wyjątkach?
to, że vdS ma 39 lat też znaczy, że najlepsi bramkarze muszą mieć 40?

"dobrze by było mieć go w składzie ale po co?"
wybacz, ale takiej logiki to ja nie ogarniam. dobrze, ale po co...





moim zdaniem potrzeba nam pomocnika na miarę młodego Scholesa;
playmakera, który kreuje sytuację. napastników mamy, wielu.
ChR robił różnicę, kreował grę, otwierał pole. każdy, bez wyjątku,
kto twierdzi, że United nie stracił na jego odejściu, jest dla mnie kretynem.
jasne, United to nie Ronaldo, a mur to nie jedna cegła...
tylko jak się wyciągnie tę jedną, na której opierają się pozostałe,
to cały mur można obalić podmuchem wiatru. podmuchem było Burnley,
murem United a cegłą Ronaldo. teraz trzeba nowe cegły
i mnóstwo zaprawy, żeby to wszystko trzymało się razem i było mocne.

cieszę się, że wielu z Was uważa podobnie do mnie.
dzięki za te kilka miłych słów - przywracacie wiarę w ludzi
i poziom dyskusji w internecie :)
pozdrawiam racjonalistów, nie chwalących w nieskończoność SAFa,
tylko trzeźwo patrzących na jego poczynania i na drużynę
i widzących konieczność gruntownych zmian.
będzie dobrze, szkoda tylko, że może trzeba będzie na to trochę poczekać.
anyway -

UNITED WE STAND!
UNITED WE ARE!
» 21 sierpnia 2009, 03:19 #32
1wolf1: A moze byla to noc glupich decyzji SAF'a, ktorych niestety w ostatnim czasie coraz wiecej. Jezeli spodziewal sie ze przeciwnicy przestrasza sie Mu i beda lezec na murawie, to jak widac mocno sie zadiodl.

Niech lepiej przestanie juz eksperymentowac z pozycjami dla poszczegolnych graczy i pozwoli im w koncu robic to co potrafia najlepiej.
» 20 sierpnia 2009, 22:03 #31
damianprz: SAF moze wkoncu kupic kogos ... np. Silve ? Aguero ? ... Wtedy napewno byloby lepiej niz jest teraz ...

Właśnie ku.rwa. Mógłby kogoś kupić, ale nie kupuje. Dlaczego? Przecież "niby" ma kasę do dyspozycji! Chyba ze 100 baniek! Aguero za 30-40 baniek by spokojnie przyszedł. Każdy widzi to że Glazerowie stoją za brakiem transferów tylko co niektóre kmioty tego nie dostrzegają. Fergie gra tak jak mu amerykańskie żydy zagrają!
» 20 sierpnia 2009, 21:55 #30
federicoo: ax1d czy jak ci tam ... i myslisz ze mam do ciebie szacunek bo kibicowales MU jak ja sikalem w pieluchy ? gowno mnie to obchodzi "obszczymurze" ... nie mowie ze United zagralo dobrze ... ale to sie zdarza ... a SAF dał Nevilla za Browna bo nie mial kogo dac ! Co moze da drewnianego Gibsona ktory napewno pomoze ? Brown jest po kontuzji i o tym trzeba pamietac zreszta bylo to widac wczoraj ... i napewno podejmuje "chaotyczne" decyzje bo jest stary ... no pewnie ... brawa dla ciebie mozgu xD ... powiem tylko tyle Luis Aragonez. Moze ci to cos mowi ? ... Nie znam tez pilkarza ChR ... Kto to jest ? Ja znam CR owszem ... Moze i biegl te 3/4 boiska i strzelil te pieprzone 42 gole 2 sezony temu ale mial tez przeglupie straty po ktorych padaly bramki dla przeciwnikow .. przyklad ? Man Utd - AV 1-2 bramka Agbonlahora ... Dobrze by bylo miec go w skladzie nie przecze ale po co ? SAF moze wkoncu kupic kogos ... np. Silve ? Aguero ? ... Wtedy napewno byloby lepiej niz jest teraz ... To ze jestem od ciebie mlodszy nie znaczy ze jestem glupszy ! I zalezy mi tez na dobru klubu ale my jako kibice do tego z Polski gowno mozemy zrobic nie uwazasz ? . Coz mam nadzieje ze sie wkoncu przelamia ... Oby ...

Pozdro All :) axd1 dla ciebie tez mimo wszystko
» 20 sierpnia 2009, 19:23 #29
damianprz: odnośnie #32
ax1d 20.08.2009, 14:55

Nareszcie ktoś kumaty. Pozdro stary dla Ciebie!
» 20 sierpnia 2009, 18:54 #28
damianprz: #27TopikK 20.08.2009, 11:36
-----------------------------
Jedna porazka, i juz glosy ''Ferguson palant'', przed sezonem wszyscy byli nastawieni hurra optymistycznie do nowego nr7, a teraz ''Owen sie nie nadaje'
-----------------------------

Ja od fnału z Barceloną krytykuje Fergusona za skład, transfery, taktykę, a Owen jest technicznym zerem i tyle.'


#30
bobsley 20.08.2009, 12:21

-----------------------
damianprz ---> zgadzam się ale po części transfery dobre tylko znowu zła taktyka ...
------------------------

Każdy widzi ze taktyka Fergusona jest chu.jowa (poza tymi którzy kochają go mimo wszystko za to że zdobył wiele mistrzostw) no ale Fergie wie swoje i uważa że Park jest zaje.bisty, że zawodnicy typu Gibson Anderson czy Fletcher mogą grać na skrzydle. Czasami Fergie wystawia taką jedenastatkę że płakać się chce. Bedę go krytykował ile tylko mi się podoba. Jestem fanem United od 1998 roku, ale nie wszystkich zawodników muszę lubieć czy szanować. Sra.m na tytuły Neville'a . Uwazam ze to jedno z największych drewien w Premiership i tyle. Nie bede szanował kogoś tylko dlatego że gra w MU. Kibice Barcelony od chu.jów wyzywają Gudjonsena że drewno czy takich grajków jak Keita czy Oleguer. Nie lubią ich i chu.j Chcą żeby odeszli. Kibice Realu nie lubią Salgado bo takie samo drewno jak Neville. Kibice Arsenalu psioczyli swego czasu na Seamana Lehmana, teraz narzekają na Silvestre'a. W Liverpoolu każdy od chu.jów wyzywał Beniteza za zapłacone 20 000 000 za drewno Keane'a. Nikt tam nie lubi Voronina. A ja nie lubię Fletchera Parka Neville'a i O'Shea. Po ch** O'Shea czy Neville jak są młodzi obrońy. DeLaet czy inni, po ch** Fletcher jak jest młody talent Gibson. Po ch** Park jak grać może np Tosić. Napewno by kur.wa lepiej zagrał niż ten koreański muł!

Federico Macheda
Danny Welbeck
Rodrigo Possebon
Darron Gibson
Zoran Tosić
Fabio Da Silva
Rafael Da Silva

Tacy goście nie mogą za wiele grać bo mamy kilka drewien w składzie (niemłodych) którzy blokują tylko miejsce i wkur.wiają połowę kibiców MU
(tych co są odważni skrytykować, bo druga połowa będzie kochać Fergusona nawet jak w MU będzie taka jedenastka:

Cabaj
G.Neville, O'Shea, Silvestre, P.Neville
Park, Fletcher, Scholes, Giggs
Owen, Chinyama)
» 20 sierpnia 2009, 17:19 #27
MaciasDevil: Ja tez jestem po stronie - ax1d - trafila do mnie jego wypowiedz i sposób w jaki "usadzil" dwoch kolegow z portalu.

A teraz cos ode mnie:
W poprzednim sezonie , gdy United szło słabo do przerwy (przegrywali, bądź byl remis) mowilem sobie: "No, nie jest dobrze, ale SAF w szatni posuszy im głowy i w drugie połowie zobaczymy inny zespół" i faktycznie w wiekszosci przypadków tak bylo po przerwie zaczynali grac duzo lepiej i wygrywali spotkania.
Teraz jakos tego nie czuje, wczorajszy mecz to kpina, ale moze znów zadziala tu powiedzenie "Każda porażka jest nawozem sukcesu". Oby.
pzdr. dla prawdziwych kibiców.
Glory
» 20 sierpnia 2009, 15:51 #26
rychoo1984: @ax1d
Spokojnie, każdy kiedyś zaczynał - np. ja pamiętam czasy kiedy w obronie grali: Parker,Pallister,Bruce,Irwin pomoc: Kanchelskis, Keane,Ince,Sharpe, napad: Hughes,Cantona - ciekawe, ilu "kibiców" tutaj pamięta te nazwiska.
Ale bądźmy wyrozumiali dla młodych adeptów - w 94tym inni kibice śmali się ze mnie, kiedy nie znałem takich nazwisk jak choćby Bryan Robson.
Także ugryźcie się w język, zanim zaczniecie obrażać ludzi pokroju @ax1d
» 20 sierpnia 2009, 15:28 #25
ax1d: "obiecałem sobie po pierwszej połowie, że jak nie będzie remisu,
to tej pięknej nowej koszulki nie kupię. szkoda"

Fajny z ciebie kibic. Z resztą jak większość na tej stronie.



viteck, federico, kibicowałem Man U jak wy jeszcze sikaliście w pieluchy,
więc proszę, darujcie sobie te osobiste wycieczki, bo jesteście śmieszni.
to, że nie kupię koszulki, to moja gra z samym sobą, którą przegrałem.
nic wam do niej, więc wypi**dalać.

nigdzie nie napisałem, że nie kibicuję już tej drużynie, że straciłem szacunek,
czy cokolwiek w tym stylu, bo to w ogóle niemożliwe w moim przypadku.
napisałem, że jestem zdruzgotany, bo mam mózg, kretynie.
co mam pisać? "zaj**iście! boss wie co robi! tak dalej United!"?
jesteś durniem, czy udajesz oddanego zespołowi na 100%.
jak się gra źle, to trzeba wyciągać wnioski, a nie pi**dolić o "nocy Burnley".
w takim sezonie, kiedy staje się przed taką szansą, klasy nie pokazuje się pukając w zegarek i rotując skład, jak to teraz robi SAF.
pokazuje się klasę, chowając dumę w buty i działając dla zespołu,
a nie dla swojej chwały! nie mam wątpliwości, że SAF stworzył potęgę united,
i żaden obszczymur nie musi mi tego wytykać przed nos.
nie mam też wątpliwości, że jego ruchy są coraz bardziej chaotyczne.
nie wiem, czy to starość, czy władze klubu, czy cokolwiek innego,
ale w mojej opinii jest coraz gorzej, a powtarzanie, że on jest bossem,
to jak powtarzanie, że nie mam Lamborgini Gallardo, bo "nie jest na polskie drogi i nie miałbym gdzie nim jeździć".
możesz tworzyć swoją rzeczywistość dalej w najlepsze. mnie to nie obchodzi. obchodzi mnie klub, jego przyszłość, forma, skład i pomysł na grę.
co z tego, że to druga kolejka? czego to dowodzi? jak będzie 37, to będziesz mówił, że przegraliśmy z Sunderlandem, bo końcówka sezonu.
wku**ia mnie próba zaczarowania rzeczywistości zaklęciem "SAF".
to już się nie sprawdzi, bo nie ma ChR, który strzelał z niczego,
nawet, jak cała drużyna grała piach, albo przebiegał 3/4 boiska i padał na wolnego, z którego była okazja.
ten sezon pokaże, co zostało jeszcze SAFowi w głowie na starość.
teraz nie zrzuci gry na jednego/dwóch zawodników, a sam siądzie wyluzowany na ławce. teraz trzeba taktyki, strategii i składu.
teraz musi pokazać, że wciąż jest trenerem, że nie zmienił się w menagera.

ja wierzę w 4 mistrzostwo, albo przynajmniej w walkę do końca
ALE tylko pod warunkiem, że SAF pójdzie po rozum do głowy,
bo tak grający Manchester nie ma szans na sukcesy, niestety.
albo to widzicie i jesteście kibicami, którym zależy na dobru klubu,
albo szczekaczami, którzy udają, że kibicują, a gówno wiedzą.
» 20 sierpnia 2009, 14:55 #24
krzysiek212mu: bobsley

dobrze mówisz popieram
ale zamiast gigsa i parka powinien grac nani i valencia

;d
» 20 sierpnia 2009, 13:11 #23
bobsley: damianprz ---> zgadzam się ale po części transfery dobre tylko znowu zła taktyka ...
skład jaki grał:
Foster
O'Shea-Brown-Evans-Evra
Anderson-Giggs-Carrick-Park
Roo-Owen

chciał nimi grać oki ale z tego co się orientuje to powinni oni być ustawieni NORMALNIE czyli:

Foster
Brown-O'Shea-Evans-Evra
Park-Anderson-Carrick-Giggs
Roo-Owen

Ps. Po pierwszej połowie powinny być zmiany Parka, Owena na pewno a nie wpuszcza Neville jakby United wygrywało 4-0 ... poza tym Roo w moim odczuciu wczoraj na siłę chciał zboczyć setną bramkę a w ogóle mu to nie wychodziło...

A jeszcze jest jedno meczu nie wygrywa się na stojąco i nie przegrało United na dobrą sprawę przez złe ustawienie, ani przez nie wykorzystanego karnego czy sytuacje ... po prostu United przegrało bo zlekceważyli przeciwnika i brakowało im ambicji Mistrzów. Jak oglądałem mecz to wydawało mi się że to Burnley rok temu wygrało Mistrzostwo Anglii a United jest beniaminkiem :P

Liczę na szybką reakcję bo tak na prawdę to nic wielkiego się nie stało że przegraliśmy ale martwi styl gry i zaangażowanie zawodników!
» 20 sierpnia 2009, 12:21 #22
federicoo: Topik ! Absolutna racja ... damianprz -> Ferguson palant ? Wez sie czlowieku ogarnij ... Sam jestes palantem mowiac takie rzeczy ... Kto sciagnal do zespolu Ronaldo Rooneya ? Pytam sie kto ?!! Swiety Mikolaj przyniosl ... Puknij sie w glowe baranie ... To dopiero drugi mecz i mysle ze United w sobote wkroczy na zwycieska sciezke i juz z niej nie zejdzie ... Wszyscy pseudokibice Manchesteru WON ! ;/ Gdyby taki George Best przeczytal co piszecie o Legendzie Manchesteru jaka jest niewatliwie FERGUSON , to by sie w grobie przewracal jełopy ... Szkoda slow na was a szczegolnie na damianprz ... ;/

Pozdro All za wyjatkiem pseudo ;)
» 20 sierpnia 2009, 11:50 #21
Bartekp8: Phelan ostatnio powiedział o "złych nawykach" Rooneya, wczoraj Wayne zagrał tak jak Phelan i Fergie tego chcieli, czyli jedynie na szpicy czekając na podania. Rezultat widać, dopiero w ostatnich 10 minutach Wazza zerwał łańcuch i zaczął latać po boisku tak jak prawdziwy Diabeł.
Szkoda tych kilku sytuacji, w zasadzie, sam na sam - Giggsa i Berby dla przykładu. Żal również karnego i tego drugiego, którego nie odgwizdano po zagraniu ręką.
Co prawda nie wygraliśmy, mecz nie należał do najlepszych i najładniejszych, był jednym z gorszych, ale to było do wygrania nawet grając tak jak grali i wie to każdy. Najgorszy mecz jaki widziałem w wykonaniu Diabłów to nie ten jak większość z was mówi a mecz przeciwko Chelsea, chyba z 2006 czy 2005 roku gdy nasi ulubieńcy przegrali wtedy sromotnie 3-0 oraz poprzedni sezon z Liverpoolem na OT 1-4...
» 20 sierpnia 2009, 11:47 #20
Przemoo: Burnley nic nie grało..my też...dużo nie celnych podań...niesłuszny spalony Owena jeszcze przed bramką Robbiego Blake'a....!
» 20 sierpnia 2009, 11:36 #19
federicoo: ax1d -> opanuj się człowieku ... Ty po dwoch kolejkach mówisz coś takiego " i wszystko to w sezonie, w którym mogliśmy stworzyć historię,
w którym mogliśmy obronić 3 raz mistrzostwo i zostać legendą." po pierwsze to nic straconego xD, po drugie Ferguson jest mega mózgiem i do tego nikt nie ma watpliwosci przez 23 lata ... po trzecie mimo wszystko brak Vidica i Ferdinanda jest widoczny golym okiem ... po czwarte czemu nie bylo Naniego ktos wie ? po piate fajny z ciebie "kibic" ktory mowi cytuje " jestem załamany, zdruzgotany i wciąż nie wierzę.
obiecałem sobie po pierwszej połowie, że jak nie będzie remisu,
to tej pięknej nowej koszulki nie kupię. szkoda." pytam sie co z ciebie za "kibic" ... male dziecko, ktore mysli ze mozna caly czas wygrywac ? rozumiem ze to beniaminek ale to sie zdarza do cholery . co po meczu z Liverpoolem 4-1 Manchester tez tak mowilesz ... OPANUJ SIE CZLOWIEKU BO TO DOPIERO 2 KOLEJKA . A SAF MUSI DOKONAC JEDNEGO WZMOCNIENIA ZNACZACEGO ...

Pozdro All :)
» 20 sierpnia 2009, 10:39 #18
witek: ax1d

"obiecałem sobie po pierwszej połowie, że jak nie będzie remisu,
to tej pięknej nowej koszulki nie kupię. szkoda"

Fajny z ciebie kibic. Z resztą jak większość na tej stronie.
Ja jestem pewny że mecz z Burnley to był wypadek przy pracy. Nie ma powodów do paniki. United da radę na 100000%! GG MAN UTD!
» 20 sierpnia 2009, 10:19 #17
ManUtdFun: Jeżeli będziemy przegrywać mecze z Benjaminkami to możemy pomarzyć o mistrzostwie. Co będzie jak będziemy grali z taką Chelseą czy Arsenalem jeżeli my z jakimiś wieśniakami nie potrafimy wygrać ? :(
» 20 sierpnia 2009, 10:08 #16
EVANS: Fergie ratuj. Oglądałem ten mecz powiem wam szczerze że porażka ze strony Manchesteru kompletnie nic nie grali lecz tamtej brami ze strony przeciwnika po prostu nie zapomne
» 20 sierpnia 2009, 09:49 #15
kamipl91: No właśnie. Czarno widzę mecze bez podstawowych obrońców i VDS. Nie rozumiem też decyzji umieszczenia Valencii na ławce. No i potrzebny jest nam lewy skrzydłowy. Trzeba powalczyć o Silvę, bo sezon nam przepadnie.
» 20 sierpnia 2009, 09:39 #14
90ac: Najgorszy mecz jaki oglądałem w wykonaniu Diabłów od bardzo dawna.
Szczerze mówiąc to tego nie dało się oglądać. Mnóstwo nie dokładnych podań, zero pomysłu na jakaś akcje, Rooney celownik zostawił w domu, w ogóle wszyscy jakoś tak bez życia.
» 20 sierpnia 2009, 09:38 #13
Johny23: Od zawsze ufalem bossowi i nic tego nie zmieni mam nadzieje że zaczną grać wkońcu dibelsko:)
» 20 sierpnia 2009, 09:35 #12
b90: Ja tylko czekam aż SAF w końcu przyzna się do swoich błędów bo niechce mi się czytać wciąż tego samego, przed sezonem mowil ze po co nam wzmocnienia, jestesmy najlepsi w lidze i rywale sie powinni nas obawiać, teraz mowi ze nie zagrali na 100%, rywal miał szczęście itd.. Z takim rywalem to 3-0 co najmniej powinno być!! a Real zrobił transfery i 5-0 potrafił pokonać Borussie ale po co SAF ma wydawać kase, przeciez ma kompletny skład.
» 20 sierpnia 2009, 09:30 #11
DelCastro: nie rozumiem co się stało przecież mecze towarzyskie wychodziły świetnie
jedyne co usprawiedliwia United to brak kluczowych zawodników takich jak Ferdinand czy też VDS
» 20 sierpnia 2009, 08:45 #10
materna: Prawda jest taka że nic im nie wychodziło. Wymęczone zwycięstwo w weekend, teraz porażka z beniaminkiem który widać że długo jeszcze nie zmieni stylu gry z Championship, no ale za kilka dni Wigan i znów na wyjeździe:( Oj martwic się zaczynam o nasze diabły
» 20 sierpnia 2009, 08:45 #9
testosteron: Nie no nie mogę. SAF chyba inny mecz oglądał. Wzmocnienia Owen co dostał 7 myślałem że on wie co robi ale ile Owen sytułacji marnuje to aż ręce opadają ! Rooney i Evra jedyni co grali w piłkę reszta kopała się w czoło. Gigs jeszcze coś szarpał. A jak Carrik podszedł do karnego to już wiedziałem że nie będzie gola mogli dać Owenowi może by się chłopak odblokował i wyluzował presja by z niego zeszła. No a oni sobie zaczeli grać na 5min przed koncem. No narazie to WCALE NIE WIDAĆ ŻE KRYSIA ODESZŁA ! Cieszę się że tego gada już u nas nie ma ale to co oni robią na boisku to woła o pomstę do nieba!
W tym roku możemy sobie pomarzyć o LM i Mistrzu. Znowu nadejdą 3-4lata kopania się w czoło ehhhhhh.
» 20 sierpnia 2009, 08:33 #8
Mati888: Potrzebne są wzmocnienia. Zapowiadają się ciężkie dni. Z Wigan będzie ciężko, bo mimo, że przegrali z Wolves to wcześniej pokonali 2:0 Aston Villę. TRZEBA KOGOŚ KUPIĆ
» 20 sierpnia 2009, 08:32 #7
gruby872: bramkarz rywali był po prostu znakomity i bronił jak należało i cała druzyna też nieżle grała
» 20 sierpnia 2009, 08:23 #6
bouli777: witam,

jakaś parodia noc Burnley. Nic oni przecież nie grali. A my jak ostatnie łajzy, bez ładu i składu miotaliśmy się bez pomysłu. Będzie ciężko biorąc pod uwagę, że konkurencja nie śpi. Dołączyło City, Spursi, Villa. Oby na końcu nie było wielkiej straty do lidera.
» 20 sierpnia 2009, 08:09 #5
wejder666: najgorszy mecz MU jaki widziałem!Evra jedyny diabeł na boisku!
» 20 sierpnia 2009, 07:51 #4
enigmatyk: SAF nadal szuka pomysłu na grę i jak na razie to średnio wychodzi. Wygrana 1:0 z Birmingham na inaugurację w słabym stylu a wczorajszy mecz pominę milczeniem.Łatwiejszego grafiku na początek nie można było sobie wymarzyć...tymczasem każdy widzi , że jak na razie nie jest kolorowo. Wiadomo, że to dopiero początek i drużyna z pewnością się rozkręci, ale brak Ronaldo jest widoczny. Szkoda, ze Ferguson nie kupił Aguero , który zastąpiłby świetnie CR i do tego nie trzeba by nic kombinować z taktyką nowego, ale cóż....Trzymam kciuki za MU.
Co do newsa to fragment o "nocy w Burnley" brzmi jak z tandetnego, radzieckiego filmu propagandowego , dotyczącego lewego jaja Stalina...
» 20 sierpnia 2009, 04:39 #3
Maxer: Czekam na mecz z Wigan. Tam ma być prawdziwy Manchester United!
» 20 sierpnia 2009, 03:43 #2
ax1d: co Wy, Panie, pier.do.li.cie?!?
tak grającego Manchesteru to nie widziałem od laat.
noc Burnley? a Anderson na skrzydle, sparaliżowany Owen,
Berba z kupą w majtkach, mr. accuracy Park...
śmieszne, ale jedyni gracze, do których nie mam zastrzeżeń
to, oprócz rewelacyjnego Evry, Foster, który dziś był ścianą.

"cały mecz dominowaliśmy" - który mecz? chyba graliście w szatni na PS3.
kumpel do mnie napisał sms w 88' "believe? teraz to brzmi jak żart".
dokładnie to samo pomyślałem. syf kiła i mogiła.

już zaczyna mi działać na nerwy i Ferguson ze swoimi "eksperymentami"
i wszyscy, którzy jak paciorek powtarzają "SAF wie co robi".
mówiłem, że trochę późno na wymianę połowy drużyny
i nagłą zmianę koncepcji gry z 5 nowymi lub przesuniętymi graczami?
mówiłem, to było że SAF wie co robi. no wie. ledwo 1:0 z Birmingham,
po baardzo przeciętnym meczu i 0:1 z Burnley... Z BURNLEY!
przecież jak ktoś na to postawił 100$ to chyba wygrał na nowe porche.
i wszystko to w sezonie, w którym mogliśmy stworzyć historię,
w którym mogliśmy obronić 3 raz mistrzostwo i zostać legendą.
nie, SAF musi pokazać, że on jest mega mózgiem. pokazał dzisiaj.
a tego pi**dolenia o "szczęściu i nieszczęściu" i "lepszym futbolu" nie mogę znieść.

co do całej drużyny, cóż... nie od dziś wiadomo, że faworytom
najtrudniej zmobilizować się na takie mecze, jak dzisiejszy,
ale żeby nawet punktu nie wywieźć, to już jest żenada, ŻENADA!
wiadomo nie od dziś, że Man U zawsze słabo zaczyna, i goni,
ale, QRVA, (nie mogę tego pojąć!) 1:0 Z BURNLEY?!?
to z kim oni chcą wygrywać? chyba tylko z Hull, bo WBA nie ma.
jestem załamany, zdruzgotany i wciąż nie wierzę.
obiecałem sobie po pierwszej połowie, że jak nie będzie remisu,
to tej pięknej nowej koszulki nie kupię. szkoda.

zobaczymy, w co się przekują chłopcy w najbliższych dniach.
Wigan jeszcze nic nie pokaże, nawet, jak wygramy.
Arsenal na OT, Spurs away i City w domu pokażą, gdzie jesteśmy.
i niech mi ktoś jeszcze powie, że nie widać straty ChR i Teveza...

strzelam, że jak po 6 kolejkach (19 IX) nie będziemy mieli przynajmniej 13pkt,
to możemy już zacząć się wstydzić, albo szykować na morderczą wiosnę.

dzisiaj mam w głowie tylko jedno słowo - PATHETIC!
» 20 sierpnia 2009, 02:54 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.