Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Podsumowanie sezonu: Darron Gibson

» 28 czerwca 2009, 21:41 - Autor: Arvv - źródło: ManUtd.com
Czy ktokolwiek zauważył, że wszyscy środkowi pomocnicy Manchesteru United zaczynają grać tak jak Paul Scholes?
Podsumowanie sezonu: Darron Gibson
» Darron Gibson może być tylko lepszy
Darron Gibson, jest niewątpliwie jednym z bohaterów boisk treningowych. Dumnie prezentując świetne przyjęcie piłki, mierzone dogrania oraz instynkt strzelecki.

Bez wątpienia Darron posiada wiele atutów, ponadto jak nikt inny wykorzystał swoje szanse podczas występów w Carling Cup, rozgrywając 5 występów gdzie z meczu na mecz udowadniał, że należy mu się występ w kolejnym ze spotkań.

2 bramki zdobyte w FA Cup przeciwko Southampton i Derby County spowodowały, że nikogo nie zdziwiła obecność Darrona podczas potyczek z Fulham i Stoke City.

Gibbo zaliczył również 2 występy w Lidze Mistrzów oraz zdobył zwycięską bramkę w ostatnim ligowym pojedynku z Hull City.

Był to przełomowy sezon dla młodego Irlandczyka, ciągle będąc blisko pierwszego składu, pozwalając wierzyć sir Alexowi, że z sezonu na sezon będzie coraz lepszy.

Występy Darrona w minionym sezonie:
Premier League: (1) wyjściowy skład; (2) zmiennik; 1 bramka.
Champions League: (1) wyjściowy skład; (1) zmiennik; 0 bramek.
FA Cup: (2) wyjściowy skład; (1) zmiennik; 2 bramki
Carling Cup: (5) wyjściowy skład; (1) zmiennik; 0 bramek.


TAGI


« Poprzedni news
Antonio Valencia zawodnikiem Manchesteru United?!
Następny news »
W Bayernie chcą zatrzymać Ribery'ego

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


jari13: Masz racje z Evansem przegialem. Jakos sobie radzi. Ale reszta nie ma chyba potencjalu zeby wejsc do pierwszego skladu i grac na najwyzszym pozziomie.
» 30 czerwca 2009, 19:14 #6
mufaneeek: jari13 uwazasz, ze Evans jest slaby bo siedzi na lawce konkurujac z Vidiciem czy Ferdinandem? Nie, jest swietnym mlodym zawodnikiem, ktory w razie kontuzji, kartek jest w stanie swietnie zastapic jednego z nich.
» 30 czerwca 2009, 12:09 #5
jari13: Prawda jest taka, ze gdyby byl naprawde dobry to od 2 lat gralby w pierwszym skladzie i nie kupilibysmy Andersona. Tak samo jest z Campbellem Evansem czy Simpsonem. Albo oni w tym sezonie wejda do skladu i beda dobrze grac albo powinni zostac sprzedani. 22 lata i gra w rezerwach?
» 30 czerwca 2009, 11:01 #4
RamJam: Widziałem go moze w dwóch meczach,ale zrobił na mnie bardzo pozytywne wrazenia,taki konkretny gość,widzać u niego charyzme ,mam nadzieje że coś z niego bedzie.
Bramka z Hull City pierwsza klasa,oby zaczął grać bo na ławce rezerwowych to sie na pewno nie rozwinie, jest w nim nadzieja
» 30 czerwca 2009, 10:56 #3
kamipl91: Jeżeli Hargreaves nie wróci zbyt szybko, to Gibson będzie miał szanse zainstnieć ponownie, tyle że myśle częściej.
» 29 czerwca 2009, 18:40 #2
Adam11: Bardzo dobry zawodnik w przyszłym sezonie mam nadzieje, że zabłyszczy jak Evans w ostatnim. Naprawdę tak jak patrze na innych Machedów, Wellbecków to on wygląda na boisku najbardziej sensownie. Niekiedy gubi się z piłką, czasem się zamota ale to jest kwestia ogrania w pierwszym składzie. Oby nikt nie wpadł na głupi pomysł, żeby go sprzedać. W zeszłym sezonie udał nam się Evans no i Rafael jak Filip z konopi wyskoczył:-) Mam nadzieje, że w tym sezonie Gibson dorówna poziomem gry do Evansa. Tak powinno się budować wielki team z wychowanków!
» 28 czerwca 2009, 23:37 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.