Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Federico Macheda bohaterem Old Trafford!!!

» 5 kwietnia 2009, 18:57 - Autor: matheo - źródło: devilpage.pl
17-letni Federico Macheda zaliczył debiut marzeń w zespole Manchesteru United. W doliczonym czasie gry włoski napastnik popisał się fantastycznym uderzeniem, a „Czerwone Diabły” pokonały Aston Villę 3:2!
Federico Macheda bohaterem Old Trafford!!!
» 17-letni Federico Macheda zaliczył debiut marzeń w zespole Manchesteru United. W doliczonym czasie gry włoski napastnik popisał się fantastycznym uderzeniem, a „Czerwone Diabły” pokonały Aston Villę 3:2!
Z powodu kontuzji i zawieszeń za czerwone kartki sir Alex Ferguson musiał dokonać sporych przetasowań w wyjściowym składzie mistrzów Anglii. Szansę gry od pierwszych minut dostał Gary Neville, który od stycznia leczył uraz pachwiny. Jedynym nominalnym napastnikiem w zespole gospodarzy był Carlos Tevez. Argentyńczyk był wspierany przez ustawionego tuż za nim Ryana Giggsa.

„Czerwone Diabły” spotkanie rozpoczęły słabo i już po czterech minutach bliski wyjęcia piłki z siatki był Edwin van der Sar. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ładną główką popisał się John Carew, ale futbolówkę na linii bramkowej zdołał zablokować Darren Fletcher.

Z minuty na minutę gospodarze poprawiali grę i w 14. minucie objęli prowadzenie. Sędzia Mike Riley podyktował rzut wolny pośredni za złapanie piłki przez Brada Friedela po podaniu Jamesa Milnera. Piłkarze Aston Villii ustawili siedmioosobowy mur, ale lekkie podanie Ryana Giggsa do Cristiano Ronaldo pozwoliło go ominąć i piłka po strzale Portugalczyka wylądowała w bramce gości.

„Czerwone Diabły” starały się iść za ciosem i już w kolejnej akcji mogło być 2:0. W ostatniej chwili zablokowany został jednak Ryan Giggs. Odpowiedź The Villans była imponująca. Potężnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Ashley Young i tylko ofiarna interwencja Edwina van der Sara zapobiegła utracie bramki.

Piłkarze z Birmingham dopięli swego w 30. minucie. Na prawym skrzydle piłki nie dał sobie odebrać Gareth Barry, dośrodkował na jedenasty metr, a tam przy biernej postawie Gary’ego Neville’a celnym uderzeniem głową popisał się John Carew.

Po wyrównującej bramce Manchester United miał w pierwszej połowie jeszcze dwie okazje do ponownego objęcia prowadzenia. Najpierw zbyt lekko główkował Cristiano Ronaldo, a następnie ponad poprzeczką zza pola karnego strzelił Michael Carrick.

Drugą połowę „Czerwone Diabły” zaczęły bardzo ospale. Akcjom gospodarzy brakowało polotu, a w defensywie spisywali się bardzo niepewnie. Taka gra musiała mieć katastrofalne skutki i miała. W 58. minucie prowadzenie gościom dał Gabriel Agbonlahor, który głową wykończył dośrodkowanie Carewa. Olbrzymią pracę w tej akcji wykonał jednak Stilian Petrow zabierając na własnej połowie piłkę Ronaldo i wyprowadzając szybką kontrę.

Reakcja sir Alexa Fergusona była błyskawiczna. Szkot mający jednak mocno niedoświadczoną ławkę rezerwowych posłał na plac gry 17-letniego Federico Machedę. Dla włoskiego napastnika był to debiut w pierwszym zespole United, bo dotychczas bramki strzelał tylko w rezerwach.

Na dziesięć minut przed końcem mistrzowie Anglii wrócili do gry. Nieustanne ataki na bramkę Aston Villi przyniosły w końcu efekt. W długi róg bramki Brada Friedela z lewej nogi przymierzył Cristiano Ronaldo, a piłka wpadła dokładnie w prawy róg bramki.

Ostatnie minuty meczu całe Stretford End oglądało na stojąco. Bliski strzelenia trzeciej bramki był Darren Fletcher. Szkot potężnie huknął z prawej nogi, ale końcówkami palców futbolówkę nad poprzeczką przeniósł Friedel. Następnie zza pola karnego spudłował Cristiano Ronaldo.

W końcówce meczu na boisku pojawił się Danny Welbeck. Angielski napastnik chwilę po zmienieniu Carlosa Teveza stanął przed szansą wpakowania piłki do siatki. Futbolówkę odbił jednak Friedel.

Ze względu na sporo przerw w grze sędzia doliczył aż pięć minut. „Czerwone Diabły” wykorzystały je najlepiej jak potrafiły. W 93. minucie w polu karnym Aston Villi piłkę przyjął Macheda, odwrócił się jak najwyższej klasy snajper i strzałem w długi róg nie dał szans Bradowi Friedelowi! Mistrzowie Anglii uciekli spod noża i odzyskali fotel lidera!

Manchester United - Aston Villa 3:2 (Cristiano Ronaldo 14' i 80', Federico Macheda 93' - John Carew 30', Gabriel Agbonlahor 58' )

Man Utd: Van der Sar - Neville, O'Shea, Evans, Evra - Nani (Macheda 59'), Carrick, Fletcher, Ronaldo - Giggs, Tevez (Welbeck 88')

Aston Villa: Friedel - Young, Cuellar, Davies, Shorey - Milner (Reo-Coker 76'), Petrov, Barry, Young - Carew, Agbonlahor


TAGI


« Poprzedni news
O'Shea liczy na złość Teveza
Następny news »
Evans będzie wielki

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (88)


dear17: manu rules
ronaldo the best
macheda-nowa gwiazda manu
» 6 kwietnia 2009, 21:37 #68
edekmiszcz: ale popatrz co robi Berbatov na boisku, no dobra może zły przykład z drugim Berbatovem ale taki Benzema by się przydał. W napadzie popatrz- Rooney i Berbatov albo Tevez i Berbatov. Zawsze potrzebny jest jeden walczak co serce i zdrowie zostawia na boisku i drugi ten niby "leniwy". Jego zadaniem jest zostanie z przodu i odegranie piłki do na przykład wchodzącego na gazie Ronaldo. Taki Berbatov jest potrzebny do kontrataków. Faktem jednak jest że Berbatov jest powolny i słabo biega, ale SAF potrzebował kogoś takiego, a Benzemy nie miał szans sprowadzić. Kolejnym walczakiem jest Macheda i w tym jest problem. Może wcześniej nie do końca napisałem to co miałem na myśli. Chodziło mi o to że potrzebujemy kogoś takiego jak Benzema, Eto'o, czyli kogoś takiego co stoi z przodu- gra na ścianie, ale kiedy trzeba potrafi przyspieszyć albo ma dobrą kondycję.
» 6 kwietnia 2009, 20:11 #67
axel52: @edekmistrz no prosze cię.Brakuje nam jeszcze jednego Berby??no sorry ale oszalałeś chyba.To liga angielska a nie polska.Nie potrzeba w United spacerowiczów pokroju Brbatov.Kiedyś ktoś tu porównał styl gry Berby do Erica.Żałosne
» 6 kwietnia 2009, 14:26 #66
edekmiszcz: "nesqu1k" mamy Ronaldo i Giggsa... i kto jeszcze?? myślisz że z 2 dobrymi skrzydłowymi można wygrać ponad 60 meczy w sezonie?? Nani jeszcze nie dorósł do pierwszego składu, próbuje, próbuje ale ciągle za dużo traci piłek.

Co do Teveza to moim zdaniem wart jest tych pieniędzy. To nie jest zawodnik do strzelania. Fakt. Ale serce do gry ma największe ( zobaczcie jak próbował odebrać piłkę przy linii bocznej ) dlatego SAF kupił Berbatova, żeby się uzupełniali. Brakuje nam jeszcze jednego Berby. Jeszcze raz podkreślę, że jeżeli chce się wygrać ponad 60 meczy w sezonie trzeba mieć przynajmniej 2 klasowych piłkarzy na jedną pozycję.

GLORY, GLORY MAN UTD!!
» 6 kwietnia 2009, 14:09 #65
Steckov: waddle A co Tevez miał takiego zrobić w tym sezonie skoro szansę na grę w pierwszym składzie dostaje bardzo rzadko? Za to Berbatov gra w pierwszym składzie od kiedy przyszedł i efekty takie sobie. A co do stylu gry Teveza. Trzeba pamiętać, że są napastnicy i napastnicy typu Tevez, Kuyt. Którzy są od czarnej roboty biegają, harują dla drużyny, grają tyłem do bramki. Ale w odpowiednim momencie potrafią zerwać, przyspieszyć akcję, zagrać niekonwencjonalnie, a to jest duży plus.
» 6 kwietnia 2009, 12:20 #64
dens4me: Nie jestem zadnym any-Tevezem.. lubie tego pilkarza ale uwazam ze nie jest wart tych pieniedzy i nic wielkiego nie robi juz od dluzszego czasu. W meczu z AV to juz w ogole nic nie zrobil, i tak owszem uważam ze Welbeck wiecej pokazal chociazby oddal grozny strzal czego nie mozna powiedziec o Tevezie od dluzszego czasu ktory tylko biega... Berbatov nie jest dla mnie zadnym bogiem i nigdy nie bedzie. Byłem przeciw zanim go tu sprowadzono i dalej jestem. Nie mam pojęcia czy nie chce mu sie grac w ta pilke czy jak bo ruchliwy to on nie jest. Zgadzam sie z poprzednikiem Benzema był by odpowiedni. Za mało u nas na ataku wysokich i silnych zawodników takich jak Adebayor czy Toni. Ale pociesza ze mamy Rooneya ktory jest dla mnie rzeźnikiem ;)
» 6 kwietnia 2009, 11:55 #63
waddle: Wracając do Teveza

Owszem na pewno usprawiedliwia go ciężka przeprawa z meczu eliminacyjnego Argentyny! Zgadza się!

Ale co on takiego wielkiego zrobił w tym sezonie (poza meczem w Pucharze Ligi)? W poprzednim sezonie strzelał bardzo ważne gole, w tym sezonie jest już znacznie gorzej...

Gość walczy o piłkę, wraca nawet pod własne pole karne. Ale nie tego oczekuje się od napastnika. Moim zdaniem Tevez nie jest wart tych pieniędzy, których oczekują właściciele jego karty... Dlatego tak długo sprawa się ciągnie z jego kontraktem. Podzielam zdanie Fergusona - Tevez TAK, ale nie za takie pieniądze... Zdecydowanie wolałbym u nas Benzemę
» 6 kwietnia 2009, 09:07 #62
ercraft: cieszą 3 punkty - to najważniejsze.
z formą drużyny jeszcze nie do końca jest halo choć mylą się ci którzy twierdzą, że z arsenalem byłoby trudniej. villa to świetna drużyna ze świetnym trenerem i zawsze potrafią napsuć krwi każdemu. Tevez - mimo słabszej postawy - u mnie nadal niezastąpiony, szczególnie pod nieobecność Roo. no i krystyna się w końcu spisała. popatrzymy co będzie jutro no i już zacieram ręce na weekend..
UNITED!:)
» 6 kwietnia 2009, 08:02 #61
Steckov: dens4me Welbeck przez 6 min pokazał więcej niż Tevez? Ja rozumiem, że jesteś nastawiony negatywnie do Teveza, ale weź takich głupot nie wypisuj. Tevez nie dostaje często szansy od pierwszych minut, ale jak już ją dostanie to widać, że gryzie trawę i oddaje serce. I jego umiejętności naprawdę są imponujące i gadanie, że jest bezproduktywny to jakiś absurd. Tak ja wiem u Was (mowa o anty-Tevezach) to Berba jest Bogiem. Spaceruje, biega jak mu się zachce i rzeczywiście ma tyle bramek, że ho ho. Jestem pewien, że gdyby Tevez miał taki ciąg meczowy to by strzelił 3 razy tyle bramek co Berbatov, choć jak wiemy on za dużo nie strzelił. Ale dobra już mam dość nerwów żeby walczyć z tymi, którzy mówią, że Tevez jest bezproduktywny. Pozdrawiam.
» 6 kwietnia 2009, 01:53 #60
Aro1989: Tylko orgazm może równać się z uczuciem towarzyszącym w momencie bramki:D Jak zawsze zrobiliśmy swoje;) Teraz śmiało możemy krzyknąć NEXT:D
» 6 kwietnia 2009, 00:22 #59
axel52: panowie,radujemy sie ze zwycięstwa osiagniętego w takich okolicznosciach,ale spójrzmy prawdzie w oczy.Aż strach pomysleć coby było jakby dzis naprzeciw nas stanął np.tworzacy sytuacje podbramkowe z prędkością ckm Arsenal.Gramy raczej słabo ostatnio w kazdej formacji,takie jest moje zdanie.Pozwolę sobie jeszcze wyrazić swoje zdanie o Tevezie.Jak dla mnie to on jest i bedzie bardziej przydatny od spacerowicza Berbatowa.Koniec kropka
» 5 kwietnia 2009, 23:59 #58
elvis04051984: Moim zdaniem brameczka w wykonaniu to poprostu Machedy POEZJA !! jak i cały mecz a zwłaszcza druga połowa !! ;-D A Cris jak zwykle pokazał że jest najlepszym piłkarzem na świecie !! Yes Yes yes UNITED !!
» 5 kwietnia 2009, 22:43 #57
czerwo07: oczywiście z wiarą o sukcesy w tym sezonie :D bo z MU do końca życia odkąd widziałem pierwszy mecz!!
» 5 kwietnia 2009, 22:26 #56
dear17: ronaldo znowu zachwycił i pokazałó klase piłkarza nr 1 na świecie pozniej do składu dojdzie rooney i bebatov iwygramy wszystko
te zwyciestwo pokazało ze mozemy wygrywac nawet w rezerwowym składzie z 18-latkiem w ataku
GLORY manunited
» 5 kwietnia 2009, 22:20 #55
nesqu1k: ''edekmiszcz'' a nie mamy porządnych skrzydlowych ?
» 5 kwietnia 2009, 22:13 #54
czerwo07: ahh te emocje :) za taką determinacje i nosa Fergiego trzeba Kochać United!! tak ogółem to według mnie obrona ostatnio strasznie szwankuje :/ brak spokoju, pewności siebie.. za dużo haosu! Evans według mnie jest zbytnio bojaźliwy. Nevill stary ale jary :P fakt faktem 2 bramka z Jego błędu ale myśle że zagrał dobrze. Evra dzisiaj mnie zadziwił jak i mocno zaimponował. zero grymasów po kopnięciach czy agresywnych wejść ze strony rywali. Szacunek! Oshea też troche spanikowany ale przynajmniej czyści jak trzeba :) Fletchi.. nie mam pytań! :) dosłownie tak jak ktos napisał przypomina Keanea. i niech mi ktos powie że nie! :) to jest diabeł! napędzał środek i to bez dwóch zdań. walka o piłke.. ahh mógłbym wymieniać i wymieniać Jego atuty :D świetny mecz w defensywie Fletchiego! Giggs jak to Giggs waleczny i pomocny do końca. :) Nani.. sądze że tu nie wada Jego a napastników! spójrzcie że prawie zawsze wrzuca na krótki słupek albo w okolice 11. gdyby tak ktoś został na przedpolu i ktoś wbiegał na krótki i ktoś zamykał byłaby duża szana że dostanie ktoś piłke właśnie od Naniego :) faktem jest że to On niecelnie podaje ale musimy zwrócić tez uwage jak sie zawodnicy w polu ustawiają! według mnie jest dobry i będzie. potrafi pokombinować, dobrze uderzyć, czy dobrze podać. Ronaldo.. :) brak słów! :) na to liczyłem z Jego strony. piękne brameczki i troche więcej walki i wiary w siebie! dziś tak było. czasami nawet na naszej połowie walczył o piłke co jest u Niego żadkością. Carrick ehh jakoś strasznie drętwo gra ostatnio :/ wszystko chyba przez to pochwały i laury.. no ale przyzwoicie, nienagannie :P zato Tevez.. myśle że odejdzie. fakt faktem walczy i mi też tym imponuje ale pod polem bramkowym przeciwnika dziś.. nie zrobił nic wartościowego! tak być nie może. wiedział że to On musi sie bardziej postarać.. a do tego tylko wystarczy liczyć na dobre podanie i próbować oddać strzał.. słabo Tevezik dzisiaj. jak na napastnika to bardzo mizernie sie prezentuje ostatnio. ktoś pewnie powie że przecież wywalczył ten mecz i tamten.. zobaczcie że ten mecz był strasznie kluczowy w gonitwie o triumf w lidze! a tu już nie ma znaczenia zmęczenie czy to że nie wychodzi.. trzeba próbować i walczyć do końca! tak jak to uczynił Macheda dla którego chyle głowe po dziesiejszym debiucie! :) szkoda że Parka nie było na murawie od 1wszych minut bo jest naprawde przydatny! co jak co zawału jednak nie było :P a radośc przeOGROMNA po końcowym gwizdku :) lecz nie ma co myslec o tym meczu a skupic sie na dalszych meczach. dzisiaj mieliśmy szczęście.. zato z takim zgraniem i grą w obronie może być ciężko chociążby o remis w następnych meczach, bo tu jak dla mnie słabo ostatnio sobie radzimy. ale wiadomo WIARA CZYNI CUDA!! :) z wiarą do końca sezonu przy MU!!
» 5 kwietnia 2009, 21:57 #53
HeGRoN: No ! W końcu mam nadzieje że sie przełamali widać dobrze im zrobiły te zgrupowania do kadr . ! Może sie odblokowali... Swoją drogą 2 piękne gole Ronaldo ten z wolnego z Gigsem przepiękny ! No i pogratulować Debiutantowi ! :)
» 5 kwietnia 2009, 21:56 #52
Yoshiek: Nie bede wymienial z kim sie zgadzam a z kim nie poniewaz bylo by tego bardzo duzo.. widac ze kazdy ma swoje zdanie na temat meczu i poszczegolnych zawodnikow.. opierajac sie o ogol komentarzy, powiem ze nie mozna obarczac Tevez'a.. mial ciezki mecz z Argentyna, podroz i zmiane klimatu.. to sie tylko zdaje ale jednak ma to znaczenie.. i dodatkowo ciazylo na nim to ze "musi strzelic bo nie ma Rooney'a i Berbatow'a" .. staral sie jak tylko mogl ale mu nie wyszlo i nie strzelil bramki.. a Macheda wszedl bez kompleksow i rypnal pieknego i arcy waznego gola.. owszem, bohater ale nie robmy z niego zaraz gwiazdy i pana Old Trafford.. pozyjemy, zobaczymy co z nim bedzie.. pozdro dla fanow United..
» 5 kwietnia 2009, 21:51 #51
dzaru: wynik zadowala forma daje wiele do zyczenia, jak Diabły nie odzyskająformy z przed kilku tygodni cieżko będzie utrzymac fotel lidera, już nie mówię o wygraniu LM - takie są realia. Mam nadzieje ze obraz gry zmieni się po poworcie naszych czerwonych kartkowiczów i Ferdinanda ;d
» 5 kwietnia 2009, 21:45 #50
edekmiszcz: Macheda był świetny ale i tak bohaterem tego meczu będzie dla mnie Carlos... a tak poza tym to przydałby się nam jakiś porządny skrzydłowy
» 5 kwietnia 2009, 21:25 #49
badkins: waddle - oj ta, Macheda ma talent. Też zwatpiłem, po 60 minucie wylaczylem jakos mecz, a potem jak wyrównali livescore i odswiezanie caly czas ;) Ogolem z tego co widzialem to dramatycznie gralismy, ale ciesza 3 pkt.

Fletcher kozaczył, no i Ronaldo 20. bramka w sezonie i dogonił Anelkę w klasyfikacji strzelcow.
» 5 kwietnia 2009, 21:16 #48
mrk: a mnie oprocz tego zwyciestwa cieszy jeszcze jedno i to rownie mocno - ten wsciekly gniew chlopakow z ze stronki liverpoolu:DD
» 5 kwietnia 2009, 21:08 #47
Laq: Dzieki Diebelki za 3 punkty. Chwala za walke do konca ale...dobrej gry bylo nie wiele. Dlaczego Neville gral na srodku obrony? Tam powinni grac O'Shea i Evans. Oni powinni walczyc z Carewem i Agbonlahorem przy bramkach a byli daleko od nich.
Nani? Z powrotem do Sportingu.
Ronaldo? Hmm. Drazni mnie ale... swoje strzela :)
Fletcher? On musi zostać. Coraz bardziej przypomina mi Keano. Wirtuozem nie jest ale ma serce do walki i jest potrzebny. SAF to doskonale wie i dlatego Fletch gra w wiekszosci meczow.
Macheda? Gratulacje :) Widac ze po wejsciu chcial odmienic losy meczu. Bramka cudo. Co do tego czy sobie poradzi w przyszlosci to zobaczymy. Za wczesnie oceniac moim zdaniem.
Generalnie droga do konca dluga a punkty trzeba bedzie wydzierac tak jak dzisiaj. Oby jak najrzadziej z Nevillem i Nanim w wyjsciowym skladzie.
Milego wieczoru :)
» 5 kwietnia 2009, 20:49 #46
nesqu1k: czy ja wiem czy ten Macheda jest bohaterem ? Owszem brawo bo strzelil jak ze wazna zwycieska bramke, ale na bohatera to raczej Ronaldo wyszedl, bez jego 2 bramek i gry bysmy mogli pomazyc o chocby 1 pkt
» 5 kwietnia 2009, 20:45 #45
waddle: Czesc
Dawno tu nie byłem. Mam nadzieję, że zapanował tu na zawsze porządek z logowaniem

Co do dzisiejszego meczu. To już dawno (chyba od finału LM) nie przeżyłem takich emocji. Przez chwilę zwątpiłem (przyznaję się!) w tytuł mistrzowski. Na szczęście wszystko wróciło do normy.

Macheda to wielki talent. I dziś jestem przekonany, że to będzie świetny piłkarz (tak samo jaki nigdy nie wierzyłem w Forlana, Fortune'a, Klebersona i Djembów - to mój znak rozpoznawczy dla starszych bywalców DP).

Noty meczowe:

VdS - 5 - nei zachwycił. Nadal twierdzę, że jego wyśrubowany rekord to zasługa całej defensywy United niż samego Holendra

G Neville - 2 - Gary na emeryturę. On nigdy nie był wirtuozem. Zawsze zadawałem sobie pytanie dlaczego MU nie ma w składzie klasowego prawego obrońcy? Dziś Gary to juz prawie emeryt, i kiedykolkwiek widzę nazwisko Neville w wyjsciwoym składzie przecieram oczy ze zdumienia... Dziś zawalił nam 2 bramy. Niemiłosiernie ogrywany przez Agbonlahora i Carew. Jak takie drewno jak Carew miła go jak tyczkę, to co tu dużo tłumaczyć?? Eckersley byłby lepszą opcją od Gary'ego!

Evra - 7 - Poprawnie w defensywie, jeszcze lepsza praca w ofensywie

Evans - 6 - poprawnie bez fajerwerków

O'Shea - 6 - j.w.

Ronaldo - 9 - krótko i na temat "oj gdyby nie on"?

Fletcher - 6 - pracowitość i nic więcej. On nigdy nie będzie klasowym graczem

Carrick - 6- zbyt statycznie i duzo niecelnych podań

Macheda - 7 - energetycznie i piękny gol (Tevez już jest napastnikiem nr 4 w United)

Pozdrawiam

Do wtorku!
Giggs - 8 - niezniszczalny

Nani - 6 - niecelne dośrodkowania, wystep bez echa

Tevez - 5 - lepiej wyglądał w destrukcji niż w konstruowaniu akcji ofensywnych, a to w końcu napadzior jest.... Zbyt duzo strat
» 5 kwietnia 2009, 20:18 #44
KOLIBER: Super mecz bezcenne trzy punkty i liderujemy w lidze. Super RONALDO. Super debiut Machedy. Brawo Manchester United.
» 5 kwietnia 2009, 20:17 #43
dens4me: Stary uwierz mi że też bym potrafił biegać po boisku 87 minut i nie oddać strzału :) z tego co wiem o piłce napastnik jest jak najbardziej odpowiedzialny za zagrożenie pod bramką przeciwnika a ten NIC nie pokazał, kompletnie nic, jeśli ktoś jest bezużyteczny to dlaczego go dalej tam trzymać i nie dać szansy młodemu Welbeckowi który moim zdaniem przez 6 minut na boisku pokazał więcej niż Tevez.
» 5 kwietnia 2009, 20:16 #42
plocio7: No cóż, najleszy mecz w wykonaniu United to to nie był ale jak to powiedział chyba Michniewicz "Prawdziwie dobrze zgrany zespół poznaję się po tym że nawet jak mu nie idzie odnosi dobry rezultat spotkania". Pewnie jestem, że gdy do składu na mecz z Porto powrócą czołowi gracze gra MU będzie dużo bardziej złożona i pokażą nam co tak na prawdę potrafią.
» 5 kwietnia 2009, 20:14 #41
Marcindst13: gdzie mozna zobaczyc bramki ?
» 5 kwietnia 2009, 20:12 #40
Paps: nie komentuje jego zaangazowania tylko jego efekty;),dzis za wiele nie zdzialal,ale jestem za tym zeby zostal w MU
» 5 kwietnia 2009, 20:11 #39
Robert77cr: Brawo Macheda !! ale nie zapomnijmy kto strzelił 2 bramki które nas uratowały ? oczywiście Cristiano Ronaldo ! docenimy go bo to on moim zdaniem jest graczem meczu :)
» 5 kwietnia 2009, 20:11 #38
satjow: Końcówka meczu marzenie.Dawno się tak nie darłem na meczu United,a tym bardziej cieszy piękna bramka młodego wychowanka Machedy...Aston Villa sprawiła w tym meczu sporo problemów zresztą o ile pamiętam w ostatnim meczu z nimi Agbonlahor też trafił do siatki United.Cieszą 3 pkt po takim meczu w którym w 75 min. myślałem że dobrze by było gdyby chociaż 1 pkt złapać w tym meczu bo nie najlepiej się gra kleiła...a co do Teveza to nie wieszajcie psów tak na nim bo wszyscy dobrze wiecie gdzie grał ostatnio i jak rozstrojona może być jego forma po takim meczu a tak w ogóle to bardziej widział bym go w podstawowym składzie na dłużej ale wiadomo że Alex chce grać przynajmniej jednym wysokim napastnikiem i Tevez nie ma w tym żadnych szans Berbą a Rooney to pewniak i ulubieniec Safa(zresztą całkiem słusznie)bo to prawdziwy diabeł na właściwym miejscu.Mimo iż braki w składzie były spore,myślałem że Ferdek jeszcze zagra no ale cóż.Widać było jednak niepewną grę w obronie bez niego i bez Vidica,przy pierwszej bramce bodajże Evra w środku nie pokrył,ale wygraliśmy dzisiaj i to jest najważniejsze:)
» 5 kwietnia 2009, 20:09 #37
Steckov: Ehh, kompletnie nie rozumiem narzekań na Teveza. Człowieku weź sobie jeszcze raz mecz obejrzyj, skoro taką grę Teveza nazywasz kiepską. Akurat ten zawodnik zostawia najwięcej serca na boisku.
» 5 kwietnia 2009, 20:08 #36
Paps: bardzo slaby mecz: Fletcher (wogole pozbylbym sie tego zawodnika,bo jest za slaby na MU),Neville daremnie,Tevez kiepsko
bardzo dobrze Ronaldo,Evra no i oczywiscie Macheda:]
» 5 kwietnia 2009, 20:02 #35
oskid: Nawet za 100mln funtów nie powinni sprzedawać Ronaldo. Tyle ile on wygrał meczów dla ManU to jest kapitalne.
» 5 kwietnia 2009, 19:54 #34
czarli7: powiem tylko jedno: zawał :D. Do końca wierzyłem w nasze zwycięstwo chyba zasłużone wielkie brawa dla Ronaldo za dwie bramki oraz dla Machedy który uratował nas i zapewnił trzy punkty.
» 5 kwietnia 2009, 19:47 #33
Steckov: Mecz bardzo dobry. Debiut marzenie Machedy. Dobrze, że Ronaldo strzelił na 2:2 w sumie z niczego, bo byłoby nieciekawie. Zwycięzców się nie osądza, więc nikogo nie będę krytykował. Bramka palce lizać Machedy. Darłem się na całe mieszkanie, aż dziewczyna się obraziła, że dre się jak chory psychicznie. Brawo United, mimo braków w kadrze ważne zwycięstwo.
» 5 kwietnia 2009, 19:41 #32
sierpek92: Macheda kocham Cię! (przenośnia żeby nie było ;D )
To był fantastyczny mecz. Teraz lecimy po puchar!
» 5 kwietnia 2009, 19:41 #31
beckham23: Coś pięknego, piękny mecz, zwycięstwo odniesione w pełnej dramaturgi, Czerwone Diabełki pokazały że się gra do końca, w takim składzie i zwyciestwo!!
Bravo

Bravo Manchester UNITED

Bravo Macheda!! 17 lat co za debiut wow,
» 5 kwietnia 2009, 19:40 #30
elvis04051984: przez takie mecze jak ten dzisiejszy czyli walka do ostatniej minuty kapitalne piekielne końcówki i nieprawdopodobne emocje uwielbiam ten klub poprostu !! Pięknie !
GLORY GLORY UNITED !! ;-D
» 5 kwietnia 2009, 19:40 #29
dens4me: Tevez... no comment.. jeździec bez głowy jedyne co robił na tym boisku to biegał ale niestety to niewiele... proszę nie usprawiedliwiajcie go za każdym razem bo to bo tamto... Ja bym zmienił teveza juz w 60 minucie albo nawet wcześniej. Welbeck na bank zaprezentował by się lepiej co pokazało jego wejście i od razu jakiś groźny atak. Tevez przez 87 minut nie oddał nawet strzału...
Ogólnie bardzo ładne bramki Ronaldo no i najważniejsza bramka Machedy :) jak najbardziej wierzyłem w 3pkt przy stanie 1-2 ;P MANCHESTER UNITED!!

'We will follow United, Over land and sea, We will follow United, On to victory!.'

Czas opić zwycięstwo ;))


We will
» 5 kwietnia 2009, 19:34 #28
M4S73R: Gdybym zaczął swoją wypowiedź pisząc: ''Cudowny mecz w wykonaniu ''Czerwonych Diabłów'' '' - chyba wszyscy by mnie tu wyśmieli :).
Strasznie nerwowy mecz, początek wymarzony przepiękny strzał z rzutu wolnego C. Ronaldo i mamy 1-0. Aston Villa jednak nie zamierzała spocząć na laurach i natychmiast rzucili się do odrabiania strat. Świetne zwody Barrego - ograł dwóch naszych obrońców i pięknie posłał piłkę na głowę rosłego norwega 1-1. Po wyrównaniu Aston Villa była jeszcze bardziej zmotywowana, ten gol dodał im skrzydeł, tworzyli akcje za akcją, posiadanie piłki było po ich stronie 80 do 20 % !. Tak nas ''cisnęli'' że zdołali w końcu wyjść na prowadzenie, zamieszanie w naszym polu karnym, złe wyjście VDS, nie przypilnowany Agbonlahor i mamy 1-2. Po tym golu strasznie się załamałem ... pomyślałem sobie że będziemy mieli niestety trzecią porażkę ... i ''The Nerds'' będą cieszyć się z fotelu lidera.
Zbliżała się 79 minuta było co raz bliżej najgorszego ... porażka ... lecz w 80 minucie sprytnym obrotem i świetnym strzałem popisał się nasz niezawodny Ronaldo ! 2-2 po tym golu uwierzyłem w to że nie wszystko stracone !. Ten gol tchnął naszych piłkarzy do tego by atakować bramkę Friedela. W końcu 93 minuta spotkania - 17-sto letni F. Macheda w swoim debiucie zdobywa przepięknego gola dającego zwycięstwo ''Czerwonym Diabłom'' ! - co za radość
- łzy w oczach !
- coś pięknego !
- 3:2 !!
Wprowadzenie tego młodego napastnika okazało się strzałem w ''10'', już po jego wejściu na boisku mogliśmy zobaczyć szybszą grę, jego kilka świetnych rajdów ...
- sam w jednym z newsów wspominałem że trzeba włączyć tego piłkarza do składu, po tym co robi w rezerwach United !
- udało się !
- mamy młodego napastnika który potrafi strzelać przepiękne bramki
- teraz Ferguson powinien go włączać do składu na następne mecze

Czuję że czas Teveza na OT dobiega końca. Argentyńczyk zagrał beznadziejnie, nie potrafi strzelić gola, próbuje nadrobić to bieganiem po boisku.

- Berbatov i Tevez bójcie się ! macie z kim rywalizować !!

Ponownie wracamy na nasze miejsce w tabeli ! Utrzymać to do ostatniego meczu w sezonie !


Sir Alex Ferguson: ''"Ta drużyna torturuje Cię ..., by potem zachwycić"


GLORY MANUTD !!
» 5 kwietnia 2009, 19:32 #27
bartek812: I to jest właśnie Manchester!! We wtorek jedziemy z Porto!
» 5 kwietnia 2009, 19:29 #26
pawelos: Widzę, że co do Naniego wielu myśli tak jak ja.
NO niestety od dłuższego czasu dzieje się z nim coś niedobrego. Ciekawe czy to kwestia słabej formy fizycznej? Czy może tak działa na niego siedzenie na ławce? Jednak moim zdaniem siedzi na niej zasłużenie i wolę walczącego, słabszego technicznie Parka, niż bezproduktywnego magika - Naniego.

Co do teveza to faktycznie poza walką nic ciekawego nie pokazał, le ok był po długiej podróży, był zmęczony - dobra niech będzie. Ale tak jak Czaplak napisał, chyba nie zobaczymy już go w przyszłym sezonie...

A tymczasem cieszmy się! Zachowaliśmy fotel lidera i miejmy nadzieję, że to zwycięstwo da nam porządnego kopa i pokażemy Liverpoolowi, że nici z ich mistrzowskich planów w tym sezonie! Glory Man United!
» 5 kwietnia 2009, 19:26 #25
ManUtdFun: Nie mówcie że Tevez gra tak i tak Berba jest lepszy itp. każdy ma swoje wzloty i upadki. W tamtym sezonie Tevez nam pomógł i czasami on sam grał a reszta spała a teraz co już go nikt nie chce. On jest wielki tylko że ma zalamke po porażce 1-6. A co do Berby ona zawsze taki będzie., Niby drepta ale strzela gole, asystuje i ja nic do niego nie mam. Nani tak samo. 2-3 Słabe meczu już do odstrzału a jeszcze 2-3 miesiące temu to był cód na ziemi. Ludzie , zostawcie polityke transferową i oceny dla siebie i zamiast tego ŚWIĘTUJCIE bo jest co !!
» 5 kwietnia 2009, 19:23 #24
bodziec666: GLORY GLORY MAN UNITED!!

Mecz nie był najwyższych lotów no ale nie głupi wymyślił, że szczęście zawsze spryja lepszym:)

Słaby mecz:
-Tevez,ale przeciez był po b. długiej podróży wiec proszę nie najeżdżajcie na niego bo ja wiem że w koncówce sezonu jeszcze bardzo nam pomoże!
-Nani- on jest spalony....jak ma piłkę to nie wie co zrobic...do odstrzalu...za słaby na nasz wielki klub:)

Gol Machedy-majstersztyk:) będą z chłopaka ludzie:)
a....i Tevez ja uwazam że jest bardziej przydatny niż Berba...kocham piłkarzy co zostawiaja serce na boisku...a Berba se zawsze tylko drepta!!
Pozdro dla wszystkich prawdziwych fanów UNITED!!
» 5 kwietnia 2009, 19:17 #23
Czaplak: Macheda niczym typowy włoch, arogancki, wkurzający ;p

My w rezerwach mamy wielkie możliwości, Welbeck, Rafel, Fabio, Gibson teraz ten Macheda...

Nic nie mówie ten gol może być golem na mierę tego którego przed rokiem strzelil OH( na miare mistrzostwa ) w meczu z Arsenalem gdy wydawało się że będzie remis a Chelsea będzie bardzo blisko ( teraz Liverpool ).

Pozytywny kop
» 5 kwietnia 2009, 19:17 #22
abbott: piękny mecz, nawet jakby zremisowali niemialbym im za zle bo w koncu pokazali prawdziwe oblicze Manchesteru, to za ktore go pokochalem, walka, walka, walka i walka!! widzialem Machede pierwszy raz w akcji i juz na samym poczatku mi sie spodobal, zadziorny chlopak takich trzeba w Man United!
» 5 kwietnia 2009, 19:13 #21
Czaplak: Jednego już jestem pewny, Tevez po sezonie opuści Manchester.
» 5 kwietnia 2009, 19:11 #20
Bartekp8: Ezechiel
1. Gdyby Macheda zagrał od początku to pewnie nie dałby rady wytrwać do końca i ciężko by było mu strzelić bramkę
2. Tevez przyleciał prawdopodobnie wczoraj może w piątek z Ameryki południowej i od razu zagrał od początku, jeśli byłby w optymalnej formie to byłbym ogromnie zdziwiony.

Wracając do tematu - gdy Federico wchodził na boisko, od razu wiedziałem, że zaczaruje i zrobił to :] Nie ma to jak dobry dreszczowiec w niedzielny wieczór :P
» 5 kwietnia 2009, 19:11 #19
DevilFan: NO nareszcie sie otrzasneli 3:2 ładny wynik naszych ulubieńców tak sobie pomyślałem jak to Raafael Da Silva w doliczonym strzelił gola i tu nagle Macheda 17-latek strzelił gola!! Ale dla mnie i tak C.Ronaldo został graczem meczu on jest wielki !! Glory ManUtd
» 5 kwietnia 2009, 19:10 #18
Asakura3: Dobrze,że sie nie spalił !
GLORY MANUTD!
» 5 kwietnia 2009, 19:09 #17
ManUtdFun: Co za emocjonująca końcówka meczu. Wymarzony debiut dla Machedy ale też super występ dla Ronaldo. Co do obrony to nie było za dobrze ale najważniejsze jest zwycięztwo i 3 pkt.
GLORY UNITED !
» 5 kwietnia 2009, 19:08 #16
pawelos: Oczywiście szaleję ze szczęścia po golu Machedy i wygranej United, ale jedno mnie martwi...
Mianowicie był to któryś z kolei słabiutki mecz Naniego. Macheda w 30 min zrobił więcej niż Nani w 60! Coś w tym jest niestety i Nani musi sięobudzić bo będzie bardzo w końcówce sezonu potrzebny.

A tymczasem cieszmy się ze zwycięstwa i powrotu na fotel lidera!
» 5 kwietnia 2009, 19:07 #15
Marcindst13: kurde zawal byl u mnie blisko hehe Federico Macheda naprwde moze byc z niego zawodnik ok :D
» 5 kwietnia 2009, 19:07 #14
Czaplak: Powiem krótko....

Zaj**iście !

Macheda gol kolejki, to był mecz sezonu Manchesteru, cóż za odpowiedź...


I jeszcze jedno....NANI gra PADEKĘ....


Rule Rule Macheda !
» 5 kwietnia 2009, 19:07 #13
ravvvv: a ja powiem, ze macheda jest przecieetny. bardzo. gol ladny. ale przed golem nie pokazal nic poza strasznie podworkowa gra i przyklejeniem sie do c7 po tym, jak ten strzelil gola. przecietniak. posiedzi w mu kilka lat i zrobi sie z niego najwyzej rzemieslnik.
» 5 kwietnia 2009, 19:07 #12
Ezechiel: Brak słów! Macheda miał grać od początku, a o wyniki bylibyśmy spokojni! A tak dreszczowiec do końca!BRAWO!
A tak swoją drogą to jak zwykle Tevez nic nie pokazał, serca do walki mu nie brakuje ale to za mało!
» 5 kwietnia 2009, 19:05 #11
ManSaguniaUtd: Wow 17 lat,podstawowy skład i jeszcze bramka.Szacun.
» 5 kwietnia 2009, 19:05 #10
tylunh: To co zrobił Macheda to w ogóle masakra xD Cris może i strzelił te 2 bramki .. ale przestałby w koncu sie przewracać i zaczął grać :/ ... a tak pozatym to GLORY MAN UTD ! :)
» 5 kwietnia 2009, 19:04 #9
Yoshiek: Ostatni mecz kiedy tak mocno przezywalem byl final LM.. :) i przy okazji przypomnial mi sie dawny Manchester ktory lubial w samej koncowce roztrzygac zwyciestwo.. :) Gratulacje dla Machedy.. :) Glory Glory Man United.. !
» 5 kwietnia 2009, 19:04 #8
kefas: Macheda dał świetna zmiane zreszta tak samo jak Welbeck:) gdyby mial troche wiecej szczescia tez mogl strzelic piekna bramke;] bardzo ciesze sie z tego zwyciestwa "wygryzionego" z rak AV... widac ze Ferguson nie stracil swojego nosa do zmian bo kazdy wprowadzony zawodnik dorzucil cos od siebie do tgo zwyciestwa. troche jestem rozczarowany postawa nevilla ale moze bedzie jjuz tylko lepiej:)
» 5 kwietnia 2009, 19:04 #7
plinert: Masakra jakie nerwy, wow, ale cudownie i pieknie. i na co nam jeszcze napastnikow kupowac? debiut marzenia, podobnie jak mial welbeck. brawo brawo brawo
» 5 kwietnia 2009, 19:03 #6
Asakura3: GloRY ManU!! Niesamowity mecz !
Criss zrobił swoje, a Macheda dobrze sie zapowiada
4Ever Manu!
» 5 kwietnia 2009, 19:03 #5
hellboyek: masakra normalnie co oni robia.. zawalu mozna dostac!! ja zamiast sprzedawac to w robocie ralacje na zywo sledze.. ;P
myslalem ze fergi szaleje ze mlodziana wpuscil.. ale znow mal nosa.. uff.
GLORY MU i do przodu! pozdro
» 5 kwietnia 2009, 19:02 #4
Vader: u mnie pokoj juz caly bialy :d
» 5 kwietnia 2009, 19:02 #3
parada: dawno nie pamietam tak zacietego meczu ligowego w wykonaniu United... Świetna zmiana Machedy!
Ale mam nadzieje ze nastepny mecz zagramy pewniej bo w tym nie dominowalismy, oddawalismy pole przeciwnikom... Daleko na szczesciu sie nie zajedzie..
PS. Ide leczyc zdarte gardlo, pozdro dla MUFC!
» 5 kwietnia 2009, 19:01 #2
M4S73R: ORGAZM !!
» 5 kwietnia 2009, 18:59 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.