Bez nazwy, ale kasa misiu, kasa

Na początek warto zastanowić się nad tym dlaczego nowe „Bez nazwy” pojawia się we wtorek? Rozwiązanie zagadki już niebawem.

Tymczasem zapraszam do następnego felietonu autorstwa nijakiego mallego.

BEZ NAZWY, ALE KASA MISIU, KASA.

O czym bazgrał autor w tym tygodniu? O pieniądzach, choć jak wiadome one nie są wszystkim. O męskich słowach z ust Rafy Beniteza. O Ronaldo i jego Ferrari. No i oczywiście o Manchesterze City.

Zapraszamy do czytania i komentowania. Podoba Wam się ten cykl? Macie go dosyć? Dajcie upust wszystkim swoim emocjom w komentarzach!