W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ryan Giggs przyznał, że rozważa propozycję gry w klubie w swoim rodzinnym mieście – Cardiff City – po zakończeniu kariery na Old Trafford. Kontakt Walijczyka kończy się wraz z obecnym sezonem. Póki co, nowej propozycji nie przygotowano...
» Ryan Giggs
- Zawsze śledzę poczynania Cardiff City, ponieważ to drużyna z mojego rodzinnego miasta. Chciałbym, żeby grali w Premiership. Wielokrotnie pytano mnie, czy będę dla nich grał. Niestety nie wiem, co mnie czeka w przyszłości.
- Mój kontrakt kończy się w maju, więc zobaczymy. Niestety na razie nie przedstawiono mi nowego kontraktu.
Giggs jest już żywą legendą na Old Trafford. Swoje usługi dla klubu świadczy już od 19 lat i do niego należy rekord liczby występów w zespole. Na swoim koncie ma 10 triumfów w Premiership, cztery zwycięstwa w FA Cup oraz dwukrotną wygraną w Lidze Mistrzów.
W tym sezonie jego rola została nieco ograniczona, jednak mimo to jest mocnym zawodnikiem na liście United. Udowodnił to chociażby w wygranym 3:0 meczu z Chelsea Londyn.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
aliant93: Nie no błagam niech nie popełnia głupstw... a ci też mogliby się pośpieszyć z tym nowy kontraktem. To tak jakby Dudek powiedział że odchodzi z Realu i wraca do rodzinnego Knurowa żeby pokopać zawodowo te ostatnie lata w Concordii...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United v Sheffield United. 29. kolejka Premier League
Manchester United – Sheffield United 4:2. Męczarnie zakończone happy endem
Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
