Welbeck: Powtórkę widziałem już kilka razy

- Czuję się fantastycznie. Strzelenie gola przed Stretford End jest spełnieniem marzeń dla każdego chłopaka wychowanego w Manchesterze. Marzyłem o tym każdego dnia, odkąd zacząłem grać w piłkę – cieszył się na antenie MUTV Welbeck.

- Dostałem piłkę w okolicach środka boiska i wiedziałem, że tuż za mną jest Ryan Shawcross. Rozegrałem akcję z Manucho i pomyślałem sobie, że strzelę. Ulżyło mi, kiedy piłka zatrzepotała w siatce. Widziałem już powtórki kilka razy – dodaje młody napastnik.

Welbeck doskonale zdaje sobie sprawę z istoty swojego trafienia. Teraz sir Alex Ferguson może częściej uwzględniać go w meczowym składzie. Anglik nie popada jednak w samozachwyt.

- Jestem przekonany, że menadżer nie pozwoli, aby sodówka uderzyła mi do głowy. Należę do osób spokojnych, więc nie powinni być problemów. Chcę dostawać coraz więcej szans gry, bo nie ma lepszego sposobu na zebranie doświadczenia niż gra z tymi zawodnikami. Zamierzam grać coraz lepiej i poprawiać się w każdym elemencie – dodaje Welbeck.