witek: Po prostu poezja! Genialny, przegenialny mecz United! 5-0, bardzo dobra skuteczność, kontrola nad meczem przez pełne 90 minut. Chciałoby się takie coś oglądać w każdym meczu naszej drużyny ale jak wiadomo futbol rządzi się swoimi prawami, choć miejmy nadzieję, że utrzymają formę z tego spotkania.
Alex wybrał dzisiaj bardzo dobry skład i już od początku było widać, że bramki dla United to tylko kwestia czasu.
Zaczął świetnie Ronaldo, który trzeba przyznać gra coraz lepiej i jak tak dalej pójdzie to... jeszcze pobije rekordy z ubiegłego sezonu. Szczerze mu tego życzę. Portugalczyk chyba już wie, że wielkim błędem byłoby przejście do Realu Madryt w ostatnim okienku transferowym. Dzisiaj dwie piękne bramki, poza tym bardzo duży wkład w zwycięstwo. Oby tak dalej panie Ronaldo, oby tak dalej!
Bardzo dobrze funkcjonował dziś u nas środek pola. Swoją przydatność po raz kolejny udowodnił Fletcher. Szkot jest solidnym zawodnikiem, grającym na naprawdę dobrym poziomie. W dodatku bardzo dobrze rozumie się z Carrickiem, tworzą zgrany duet. Michael... piękna bramka, ładne podania i kontrola piłki.
Brawa należą się oczywiście też napastnikom, którzy przecież są odpowiedzialni za strzelanie bramek. Tevez i Berbatov to gracze raczej niepodobni do siebie, ale to właśnie jest metoda. Bardzo dobrze się uzupełniali. Tevez biegał i walczył za 3, Berba potrafił przytrzymać piłkę, kapitalnie dograć. Coś mi się wydaje, że jak tak dalej pójdzie to Bułgar zostanie Królem... asyst Premiership. Praktycznie w każdym meczu, w którym wybiega na boisko zawsze zalicza jakieś prostopadłe podanie otwierające drogę do bramki. Dzisiaj zaliczył też bramkę, z resztą bardzo piękną (czy w tym meczu padła w ogóle "brzydka" bramka?).
Obrona bez zarzutów. Najczęściej zatrzymywali akcję rywali i od razu wychodziliśmy z kontrą. Na początku meczu Vidic się troszkę pomylił i główkował w stronę własnej bramki ale tam czujnie Edwin. Dobrze do akcji ofensywnych podłączali sie O'Shea i Evra, kilka razy wydatnie pomagając kolegom z ataku.
Jak już wspominałem wcześniej Fergie wybrał dzisiaj bardzo dobry skład... zrobił też bardzo dobre zmiany. Wpuścił na boisko 3 "nowych" zawodników, którzy jak to młodzi, chcieli się pokazać z dobrej strony i dzięki nim United nadal atakowało i strzelało bramki. Gibson poradził sobie bardzo dobrze, raz świetnie podał. Wiemy też że Darron dysponuje dobrym uderzeniem, więc czekamy w przyszłości na gole ;). W końcu doczekaliśmy się debiutu Manucho. Angolczyk starał się, ale czasami miałem wrażenie że bardziej starali się jego koledzy, by tylko Manucho mógł zdobyć bramkę. Przed nim jednak cała masa spotkań a to co dziś pokazał można określić jako obiecujące. DANNY WELBECK! Piękny gol, piękny. Coś mi się wydaje, że to są narodziny gwiazdy na Old Trafford. Rzadko kiedy mamy do czynienia z tak młodym zawodnikiem i jednocześnie tak odważnym. Nie bał się wziąć odpowiedzialności i huknął z 25 metrów. Wielkie brawa dla niego! Miejmy nadzieję że będziemy go widywać coraz częściej, przynajmniej na Old Trafford z drużynami ze środka tabeli.
Podsumowując : Kapitalny mecz United, Stoke zmiażdzone, czekamy na kolejne wygrane!
Ps. Arsenal 0 - 2 Aston Villa -> porażka na Emirates bez konsekwencji