Van der Sar spokojny o kontrakt

36-letniemu bramkarzowi wygasa kontrakt wraz z końcem przyszłego sezonu, a rozmowy na temat nowej umowy nie miały jeszcze miejsca. Jednak Edwin zachowuje stoicki spokój i zamierza skoncentrować się na treningach, aby wyeliminować ze swojej gry wszelkie błędy.

- Kiedy masz dwadzieścia osiem lat, możesz podpisać cztero lub pięcioletni kontrakt i możesz pomyśleć, że bedzie on ostatni - powiedział Edwin. - Kiedy masz dwadzieścia jeden lat, możesz podpisać pięcioletni kontrakt na przyszłość. Nie jestem w tym wieku, zatem nie martwię się tą sytuacją.

- Muszę analizować rzeczy krok po kroku i mieć pewność, że dalej czerpię satysfakcję z tego, co robię. Spędziłem udane wakacje z rodziną, gdzie dobrze wypocząłem, zatem na chwilę odciągnąłem umysł od piłki. Obecnie cieszę się przedsezonowymi przygotowaniami oraz robieniem rzeczy, które zrobili już inni, bez żadnego drażnienia samego siebie. To jest główna rzecz.

Były bramkarz Fulham Londyn stwierdził, że nie jest zadowolony z niektórych swoich występów w zeszłym sezonie. Między innymi Holender ma na myśli spotkania z Portsmouth czy AS Romą, gdzie popełnił kilka rażących błędów, jednak zaznaczył, że ciągle pracuje nad ich wykluczeniem ze swojej gry.

- To jest błąd, nad którym starasz się ciężej pracować, aby go załagodzić - dodał. - Musisz trzymać się rutyn. Pod koniec sezonu zabrakło mi konswekwencji, takiej jaką miałem w poprzedniej części sezonu. Sam nie wiem dlaczego.

- Ciężko jest grać na sto procent przez cały rok, lecz w mojej grze jest kilka rzeczy, które mnie nie zadowalają. Musisz analizować to, co się wydarzyło oraz o tym pomyśleć. Wtedy sobie z tym radzisz - zakończył.