Birmingham odpada z wyścigu o Butt'a...

Savage był tematem informacji w prasie. Proponowany był mu kontrakt, lecz według mediów Savage nie chciał przedłużać umowy ze swoim klubem. Teraz, gdy klub Birmingham potwierdził tą wiadomość, Czerwony Diabeł – Nicky Butt nie ma tam czego szukać.

Birmingham było bliskie pozyskania Butt’a już na samym początku całej tej sprawy mówiacej o odejściu reprezentanta Anglii z Old Trafford. Wydawać się może że ostatnią deską ratunku dla Diabła jest zmiana klubu na Newcastle United. Jednak dzisiaj zawodnik tego klubu – Gary Speed postanowił zostać w klubie do końca swojej kariery. Tym samym Walijczyk nie zwolnił miejsca dla Nicky’ego.

Powróćmy jednak do sprawy z Birmingham. Klub ten oferował w kontrakcie dla Savage’a pensję w wysokości 25 tysięcy funtów tygodniowo. Doświadczony zawodnik City zgodził się i tym samym przedłużył swoją umowę.

Tak, więc wydawać się może, iż Butt nadal będzie grać, lub inaczej, siedzieć na ławce Manchesteru United.