Gordon chce zostać w Hearts

24-letni szkocki bramkarz akceptuje to, iż jego ocena może nie odzwierciedlać aktualnej rynkowej wartości, ale trudno mu uwierzyć w to, iż jakikolwiek klub chce wydać 8-cyfrową sumę pieniędzy za jego usługi.

"Szczerze mówiąc, nie uważam, że jakikolwiek piłkarz jest tyle wart. Jesteś tyle wart ile ktoś jest w stanie za ciebie wyłożyć i decyzja o transferze należy do klubu. Jeśli będą chcieli mnie sprzedaż podczas lata, będą musieli zaakceptować sumę odpowiednią dla nich" - oświadczył Gordon dla Hearts World.

"Jestem więcej niż szczęśliwy, że wracam i mogę walczyć dla Hearts w następnym sezonie. W nowym roku spróbujemy dostać się do europejskich rozgrywek."

Kapitan szkockiej drużyny był łączony z takimi klubami jak Bayern Monachium, Fulham, Manchester United oraz Glasgow Rangers i Arsenal. Gordon oczekiwał transferu w styczniu, jednak po zakończeniu sezonu w Hearts nie ma obecnie pośpiechu aby odpowiadać jakiekolwiek na zapytania o bramkarza.

"Piłka jest dla nich bardzo ważna. Zostały mi jeszcze dwa lata na moim kontrakcie i nie zamierzam walić w drzwi aby opuścić zespół. Wszystko zależy od nich (klubu - przyp.red.). Jeśli zamierzają dzięki mnie wyciągnąć jakieś korzyści i pieniądze, wtedy ich a także moim prawem jest wysłuchać wszystkich ofert jakie przyjdą. Ale jeśli znajdzie się naprawdę dobra propozycja za mnie będę z tego powodu szczęśliwy."

"Jeżeli nie, będę z niecierpliwością wyczekiwał rozpoczęcia sezonu tutaj. Nie ma żadnego pośpiechu, ani dla mnie ani dla klubów."