Zmęczenie kosztowało finał

Kiedy wielu fanów, a zwłaszcza tych oglądających mecz w telewizji myślało, że już po wszystkim, gdy wyglądało na to, że Petr Cech przekroczył z piłką linię bramkową, Sir Alex twierdzi, iż Michael Essien sfaulował Ryana Giggsa, kiedy ten zbliżał się, aby wepchnąć piłkę do bramki po dośrodkowaniu Waynea Rooneya.

Ferguson narzekał, że decyzja o nieprzyznaniu rzutu karnego przez sędziego Stevea Bennetta była tak błędna, jak nieuznanie gola Giggsa.

"Tam powinien być rzut karny. Potem bramkarz przekroczył z piłką linię bramkową. Rozumiem, że sędziowie liniowi mogli tego nie wychwycić, ale sędzia główny był w lepszej sytuacji" - powiedział Sir Alex.

"Nie mogłem zobaczyć tej akcji stamtąd gdzie siedziałem, lecz potem obejrzałem to w telewizji. Tam powinien być karny. Sędzia powinien się znaleĽć w zdecydowanie lepszej pozycji. Musze powiedzieć, że byłem rozczarowany oglądając tę powtórkę."

"Sądzę, że presja jaką nałożył Mourinho na sędziego przed meczem poskutkowała. Jestem tym zawiedziony."

Ten incydent był prawdopodobnie punktem zwrotnym w meczu. Trzynaście minut póĽniej, nieszczęśliwie dla United, Didier Drogba wpakował piłkę do bramki Edwina van der Sara na 1-0.

"Nic się nie działo pomiędzy dwoma drużynami" - stwierdził Sir Alex Ferguson. "Mówiąc szczerze, to żaden zespół nie zasłużyła na klęskę, czy wygraną. Jestem po prostu zawiedziony porażką."

Wspominając ten, poniżej normy, mecz, boss United powiedział: "Boisko było za wolne, a to nie pomagało."

"Z naszego punktu widzenia zmęczenie nam przeszkadzało. To, co przeszli piłkarze w ciągu ostatnich kilku miesięcy było niesamowite. Muszę wyrazić dla nich uznanie. Dzisiaj, po prostu nie mogli trafić do bramki."

Porażka United zepsuła ich marzenia bycia pierwszym zwycięzcą na nowym Wembley, jednak podopiecznym Sir Alexa Fergusona pozostał tytuł najlepszej drużyny w historii turnieju z 11 wygranymi w 18 finałowych występach.

"Przegrana w takich wielkim finale rozczarowuje zwłaszcza, że historia Manchesteru United i FA Cup jest wspaniała" - dodał Sir Alex.

"Przegraliśmy teraz dwa finały FA Cup z rzędu, bez zdobycia żadnego gola. Ok, w 2005 zostaliśmy rozgromieni przez Arsenal, ale dzisiaj piłkarze byli po prostu trochę zmęczeni i nie sądzę, iż zwycięstwo było rasowe."

"W niedzielę, przeciwko West Ham, graliśmy drugim składem, aby pierwsza jedenastka mogła odpocząć. Zrobiliśmy wszystko, aby gracze byli gotowi na ten mecz. Być może, kiedy weszli do czary Wembley, tamtejszy ogień ich dotknął."

"Można stwierdzić, że obie drużyny wyglądały tak samo, ale naprawdę myślę, że my byliśmy trochę bardziej zmęczeni."