Ferguson o Mourinho

Menedżer Manchesteru United z furią zareagował ostatnio, na wypowiedĽ Mourinho dotyczącą traktowania Manchesteru przez sędziów. Jose uważa, że klub z Old Trafford ma taryfę ulgową u arbitrów spotkań Premiership i wśród władz PFA.

Ferguson stwierdził w piątek, podczas przedmeczowej konferencji prasowej, że nie zaskoczyły go docinki ze strony Mourinho, a także, że nie miały one wpływu na grę jego podopiecznych w następnym meczu.

Teraz za to, Sir Alex zwrócił uwagę na incydent, który miał miejsce jakiś czas temu, a mianowicie wyniesienie Portugalczyka z szatni w koszu na pranie - za co Mourinho otrzymał karę meczową poza ławką rezerwowych Chelsea.

"Ta historia o nim i tym nieszczęsnym pralnianym koszu, by porozmawiać z zespołem, tylko udowadnia nam jak zadarty ma nos."

"To także mówi nam, że Jose nie ma respektu dla nikogo, poza samym sobą. To niebezpieczne."

Ferguson dodał, że część decyzji sędziów była na korzyść United - ale Szkot wyraĽnie zaznaczył, że Mourinho przesadził z ostatnimi wypowiedziami.

"Wydaje mi się, że kilka decyzji była korzystna dla nasz. Ja wiem, że John O'Shea miał piłkę w starciu z Middlesbrough, ale jestem pewien, że mnóstwo sędziów w Premiership uznałoby takie zagranie."

"Ale sugestie, jakobyśmy mieli maczać palce w rozmowach z sędziami i w konsekwencji uprawiać korupcję jest chamskie i niewłaściwe. Nawet jedno takie podejrzenie skierowane w naszą stronę może spowodować, że jesteśmy skończeni. Nasze prawa przestaną obowiązywać."

"To co zrobił Mourinho jest dokładnie przemyślane i jest to próba wpływania na sędziów, by ci dyktowali rzuty karne wobec nas. Myślę, że w końcu FA powinna zainteresować się tą sprawą ." - zakończył sfrustrowany Ferguson.