Giggs podwójnie zmotywowany

33-letni skrzydłowy "Czerwonych Diabłów", który w spotkaniu przeciwko AS Romie na Stadio Olimpico wystąpił w roli kapitana, rozegrał wówczas swoje 705 spotkanie w barwach United. Do rekordzisty, sir Bobby'ego Charltona, brakuje mu już tylko pięćdziesięciu czterech meczów w koszulce z diabłem na piersi.

"Kiedy masz dziewiętnaście, dwadzieścia czy dwadzieścia jeden lat myślisz, że koniec nigdy nie nadejdzie. Oczywiście kiedy przekraczasz trzydziestkę widzisz końcową linię" - powiedział kapitan reprezentacji Walii.

"Został mi już tylko rok, albo dwa, co mnie dodatkowo motywuje. Chcę cieszyć się tymi dniami, ponieważ wiem, że za kilka lat już nie będę robił tych samych rzeczy. Lecz jedyną drogą to cieszenia się tym czasem jest wygrywanie trofeów."

Ryan Giggs podkreśla, że wielki wpływ na sukcesy danej drużyny ma trener tego zespołu, ponieważ to on musi odpowiednio zmotywować swoich podopiecznych do pracy.

"Pragnienia oraz głód menedżera przechodzą na piłkarzy" - dodał. "To jest zakodowane w tobie, odkąd jesteś młody, a nowi piłkarze również szybko to przyswajają. Chcesz wygrywać trofea i to nastawienie przenika cały klub, począwszy od drużyny młodzików. Masz ducha walki, który się nigdy nie poddaje i próbujesz stale zwyciężać."