Barcelona ucina spekulacje

Prawdziwą burzę w mediach na ten temat wywołało wtorkowe spotkanie towarzyskie pomiędzy Portugalią a Brazylią. Na trybunach Emirates Stadium przebywał agent Cristiano Ronaldo - Jorge Mendes, a tuż obok niego siedział Txiki Begiristain, który jest dyrektorem sportowym Barcelony. Jednak Ferran Soriano, wice-prezydent "Katalończyków" postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości.

"Jorge Mendes jest agentem kilku naszych piłkarzy, między innymi Deco, zatem to spotkanie nie miało żadnego znaczenia" - powiedział Soriano dla BBC. "Cristiano Ronaldo nie jest w kręgu naszych zainteresowań."

"Generalnie lubimy podpisywać kontrakty z piłkarzami z najwyższej półki, lecz w tym przypadku mamy Ronaldinho, Samuela Eto'o oraz Lionela Messiego, którzy mają pewne miejsce w podstawowym składzie" - dodał.

Sam Ronaldo twierdzi, że jest w klubie szczęśliwy i nie chce przenosić się do Hiszpanii: "Mam ważny kontrakt z United. Jeżeli zainteresowany klub chce z kimś rozmawiać, to jest to mój agent. Powiedziałem mu, że jestem tutaj szczęśliwy i chcę kontynuować grę tutaj" - powiedział Cristiano.