Football-Fiction
Dodano: 14.03.2018, 15:41
Ciekawe jak wyglądają treningi….
Mourinho – Witajcie panowie, dzisiaj zaczniemy od trenowania defensywy.
No cześć Marouane, jak tam buty, pożyczyć Ci jakieś?
Fella – Szefie no bez przesady. Dobrze wiesz, że musiałem coś wymyślić,
żeby hejterzy dali mi spokój.
(Mou zobaczył coś dziwnego na murawie)
Mou - Co do wacława?! Paul do mnie

(Zza linii słychać krzyk)
-Paul jesteś najlepszy i wygrasz złotą piłkę

tylko nie biegnij za szybko bo się zmęczysz i spocisz, w ogóle to też odpuść walkę o górne piłki bo możesz popsuć sobie fryzurę i pamiętaj – instagramowy image jest najważniejszy, pamiętaj

Mou – Mino grubasie, zamknij ryj i wypad z treningu
(Do trenera tanecznym krokiem podchodzi pogba)
pogba – no siema szefu, pijonteczka, co tam ziom?
Mou – Paul na co dzień znoszę Twoje gwiazdorzenie, ale dzisiaj to już chyba
Ci się sufit na łeb spadł! Co to za dzieciak ciągle za Tobą biega z
bidonem?! Juniorzy z nami nie trenują

(Zza pogby wychyla się „junior”

– Ale szefie, to ja – Jesse!
Mou - Dobra chłopaki, jak już mówiłem – dzisiaj trenujemy defensywę!
(z tłumu nieśmiałe pytanie) – a co z ofensywą?
Mou – normalnie, jak zawsze, poklepcie w obronie i laga na Lukaku albo
Fellainiego jak będzie. Ashley, Antonio macie bronić, bronić i bronić, a
później to tak wymyśliłem, że jak coś to laga do Lukaku.
Valencia – Tak w zasadzie, to ja skrzydłowym jestem.
Mou – tak tak, Ty mój najlepszy na świecie prawy obrońco (szczypie Antonio
w policzek) Ty mój terminatorze – defensorze, tylko kontuzji nie waż
się złapać!
Young – szefie już jestem trochę styrany sezonem, a swoje lata mam, może
coś Luke by mnie trochę zluzował, co?
Mou – a właśnie, Shaw

Masz tu pudełko pączków, idź sobie posiedzieć na
ławce.
Shaw – ale szefie, już jestem zdrowy i mogę spokojnie z chłopakami pograć.
Mou – nie kłóć się z trenerem krnąbrny niewdzięczniku, na ławkę! Masz tu
jeszcze snickersa.
Mou – Juan, Juanito

Zostaw tego laptopa, później dokończysz bloga, teraz
gramy.
(Mata rozgrywa parę ładnych akcji z klepki, dziko przebiera nóżkami w stronę bramki przeciwnika i strzela bramę nożycami.)
Mou – Weź wróć do pisania tego bloga, to nie cyrk, zastanów się nad sobą…
Dobra chłopaki, to teraz poćwiczymy defensywę
(Do Mourinho podchodzi delegacja ofensywnych zawodników)
-Szefie, może poćwiczymy jak atakować, jak zdobywać bramki, coś
żebyśmy się zgrali?
Mou – Co? Zgrali? A no no, macie tu FIFę później sobie tam poćwiczcie w
domu.
(Smutny Lukaku, łamiącym się głosem)
Rom – Ale, ale oni tam w tej fifie, moje statystyki….
Mou – Spokojnie Rom, pamiętaj – przy każdej akcji, miej pretensje o to, że
nie dostałeś piłki.
Rozkładaj ręce i coś krzycz, nawet jak masz 3 czy 4 przeciwników na
plecach, zawsze! Nawet jak nic nie strzelisz, to inni widzą jak Ci zależy.
Mou – Dobra chłopaki, to teraz dla odmiany poćwiczymy obronę!
Martial – defensywa, obrona – to jest to samo…
Mou – Lingwista się znalazł. Idź zobacz co robi Shaw na ławce i weź Herrere ze sobą!
(Gdzieś na boku widać jak Jones i Rojo śmieją się z niedowierzania i pukają się gipsem w czoło)
Mou – ok ćwiczmy obronę!
(znowu ciche pytanie z tłumu) – a jak będziemy musieli gonić wynik?
Mou – To zagrywka pokerowa i zaskoczenie rywala! Klepiemy w obronie i
laga!
(ktoś z tłumu) – a to zaskoczenie?
Mou – a i widzicie tutaj mój geniusz, geniusz który KIEDYŚ pozwolił mi
wygrać w LM

Zaskoczeniem będzie, że do Lukaku dołączy Smalling i laga na nich!
(Przy linii bocznej snuje się jakaś brodata postać)
Mou – co to ma być? …. Aaaaaa Michael chodź z nami pokopać!
Carrick – Dajcie mi spokój, jak na to patrzę to SERCE MNIE BOLI.
Niektórzy zostali pominięci – życie.
A jeśli kogoś tekst uraził - to strasznie mi z tego powodu wszystko jedno.
Dodano: 14.03.2018, 19:39
niezłe +
Dodano: 15.03.2018, 08:34
Post zedytowany dnia 15.03.2018 08:35 przez daarrreek
Heheh, mnie rozbawiło

Śmiesznie czytało się
Forum » Nasza kadra » Football-Fiction