Saha chwali formę drużyny

"Czerwone Diabły" po wczorańszym zwycięstwie 3:1 na Old Trafford z Benfiką Lizbona awansowali do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów i zapowiadają, iż będą walczyć o sięgnięcie po tytuł najlepszej drużyny na starym kontynencie.

28-letni zawodnik zaczynał karierę we francuskim FC Metz. Następnie grał w Newcastle United. Na Old Trafford przeszedł w 2004. roku z londyńskiego Fulham za sumę 12,8 milionów funtów. Na początku dręczyły go kontuzje w zespole. Niedawno także przyznał, iż kiedyś myślał o odejściu, lecz ostatecznie został. W bieżącym sezonie jest kluczowym napastnikiem United. Razem z Wayne'em Rooney'em są najlepszymi strzelcami, ponieważ obydwaj strzelili po siedem bramek.

"Dzisiaj ciężko pracowaliśmy i to zaprocentowało" - powiedział Francuz we wczorańszym wywiadzie dla SkySports.

"Pokazaliśmy swoją mentalność. Mieliśmy awansować i zrobiliśmy to."

"Próbowaliśmy uniknąć straty bramki, lecz nam się nie udało. Na szczęście zareagowaliśmy bardzo dobrze i szybko zaatakowaliśmy."

"Myślę, że powinniśmy zagrać bardziej ofensywnie i nie zagraliśmy dobrze w linii ataku."

"Po przerwie pokazaliśmy trochę więcej spokoju i trafiliśmy dwukrotnie do siatki rywala."

"Otrzymuję dużą pomoc, ponieważ Wayne Rooney zawsze gra obok mnie i jestem z tego bardzo zadowolony" - zakończył Louis Saha.