AmixOzmo: W braku wymiany bramkarza najbardziej boli fakt, że obecność w wyjściowej jedenastce takiego kogoś jak Onana wpływa destrukcyjnie na morale i poczucie bezpieczeństwa całego zespołu. Wielu użytkowników tego forum mówi - na wymianę bramkarza przyjdzie czas, w tym sezonie czerpmy frajdę, z tego co pokaże ofensywa. Cóż, realna piłka to nie fifa i każdy piłkarz niezależnie od pozycji, na której gra jest częścią wielkiego organizmu. Zatem jeśli jeden z narządów tego organizmu nie działa, to nic nie działa. Nadzieja, że Sesko i Cunha będą grali dobrze, mając za plecami beznadziejnego bramkarza to dziecinna naiwność i kompletny brak zrozumienia psychologii. Po co masz się starać skoro i tak twoja ciężka praca pójdzie na marne?
Przez ostatnie lata byliśmy mistrzami marnowania piłkarskich potencjałów - między innymi przez toksyczne środowisko w szatni. Teraz się to zmienia, ale wygląda na to, że zarząd postanowił stworzyć nowy bodziec, który będzie ciągnął potencjał i chęci do grania totalnie w dół. (Przypomnę tylko, że oba sezony z Onaną w bramce to katastrofa, a pierwszy sezon ten Haga z Davidem w bramce był całkiem dobry - przypadek? Wiem, że przyczyn zjazdu jest wiele, ale obsada bramki jest jednym z czołowych).
Dlatego marzę o wymianie bramkarza, pomocnik jest potrzebny, ale na odległym drugim miejscu. Wszystko dla komfortu psychicznego drużyny.