Onana bliski powrotu do gry. „Mam nadzieję, że wrócę na start sezonu”

RedArmy: Oby w innej lidze juz wrócił na start sezonu

Rejek89: A my mamy nadzieję że nie

sturmik: Fajny post na podniesienie ciśnienia.

Niby wszyscy już o nim zapomnieli i cyk- wyskakuje diabeł z pudełka.

flt32705: My kibice mamy nadzieję że nie wrócisz

arecik: A my mamy nadzieję, że nie. Na początku myślałem, że to będzie trafiony transfer i dobre zastępstwo De Gei ponieważ Hiszpan grał źle nogami, ale na linii spisywał się dużo ponad przeciętną. Ten gościu miał grać jak majster nogami a nie dość że gra tak samo albo i czasami mam wrażenie że gorzej od Davida (De Gea jak nie wiedział co zrobić z piłką to nie kombinował i walił w aut, temu odpala się maestro i próbuje coś stworzyć) to na linii jest fatalny, FATALNY. Bez zmiany na bramce to nie pomógłby tutaj żaden Isak, Mbappe czy Haaland. Grasz, męczysz się, starasz a na koniec gościowi wypadnie piłka z rąk podczas prostego dośrodkowania po ziemi. Bramkarz na teraz, chociaż jakieś wypożyczenie (Pope?) jak nie ma pieniędzy..

gorzky: Żeby go spartolić

REDARMY10: Nie spiesz się Andre odpocznij sobie na spokojnie i daj kibicom choć na chwilę odpocząć od twoich baboli.

Ferenvacros: Przerażające ale nie mamy bramkarza. szaman i bajaderka to tragedia

dlabigt23: Tak, zdążysz wrócić i zrobisz jakieś farfocle. W cały sezonie na pewno uda Ci się kilka meczy wygranych przerobić w końcówce spotkania na remis lub porażkę.