vieeeri: Zanim rozpocznie się za chwilę pod postem lament jak możemy taki skarb oddać. Powiedzcie proszę, czym Mainoo zasłużył sobie na to, aby zarabiać jak jeden z lepiej opłacanych zawodników w klubie? Mam wrażenie, że my tu go hajpujemy za tego gola z Wolves głównie. Fajny zeszły sezon, ale czym zaistniał w tym, aby wypompować mu tak tygodniówkę poza golem z Lyonem? W czym on jest lepszy od takiego Amada, który swoje 100k czy ile tam teraz dostaje wybiegał na boisku? Iworyjczyk wypadł ze składu na kwartał, a gdyby grał cały sezon to bez wątpienia miałby najlepsze liczby w klubie.
Dodatkowo przypominam, że Mainoo nie bardzo odpowiada gra w środku pola w tym ustawieniu z wahadłami. W takim razie wyobrażacie sobie, że Mainoo na dyszce da tyle co Amad, Cunha, czy Mbuemo? Czy będziemy mrużyć oko, bo to przecież wychowanek i potencjalne 2G+3A we wszystkich rozgrywkach to przecież dobre liczby..